Cześć wszystkim! Pytanie do tych co się znają. Czy lepsza pompa wysokotemperaturowa, czy taka, która da do 55 st. Instalacja na grzejniki, dom nieocieplony z zewnątrz, dwie ściany w środku pomiędzy wełna. Która też pompa będzie mniej prądu pożerać i da ciepło w domu? Bo niby na logikę nisko, średniotemperaturowa musi mniejszą delte temperatur obsłużyć ale znowu jak będzie zimno to będzie się męczyć i ciągle jechać na najwyższym biegu lub na grzałkach. Wysokotemperaturowa jak raz osiągnie te powiedzmy 65-70 to pewnie łatwiej jej utrzymać te temp. i na grzejnikach pewnie cieplej w domu więc szybciej osiągnie oczekiwaną temperaturę. Dobrze myślę, czy nie?