Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

labondz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

labondz's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

14

Reputacja

  1. Witam Zrobiłem zdjęcia z przykładowym montażem styków. Zamówiłem na próbę te ze zdjęcia. Koszt niecałe 30 zł z wysyłką. Obawy są z ich wytrzymałością. W sieci jest spora takich rozwiązań ale ja wybrałem te, które mają najdłuższe trzpienie i największe pole stykowe aby zminimalizować odchyły bramy. Jeśli ktoś natknął się na styki, które mogę lepiej pasować ... proszę podzielić się tą wiedzą. Ze względu też na to możliwe że zamontuje dwa rzędy styków (zdjęcia). W tym tygodniu będę próbował na sucho (bez prądu) czy to wszystko dochodzi do siebie. Pozdrawiam
  2. Na dole sanki a na górze rolki. ...Będę nad tym myślał. Zrobię zdjęcia może dzisiaj i podrzucę...
  3. To jest rozwiązanie, nad którym się zastanawiam. Pisałem o tym w pierwszym poście. Ja znalazłem coś takiego. Tylko czy za każdym razem styczniki się połączą. Brama jednak jakąś tolerancje ma. Myślałem żeby zamontować to w dolnym "łapaczu"
  4. Sterowanie z funkcją furtki....oczywiście to jest ostateczność. Coś więcej możesz napisać o tym zasilaniu akumalatorowym? Bo to jednak musi być małe i odporne na działania temperatur No i komunikacja z centralą
  5. Dzień dobry. Chciałbym Was prosić o pomoc w rozwiązaniu problemu z furtką w bramie przesuwnej. Mam wąski wjazd i podjąłem decyzję o montażu furtki w bramie przesuwnej. Furtka jest na końcu bramy, posiada pałąk więc aby przez nią przejść trzeba podnieść nogę Rozwiązanie oczywiście posiada swoje wady, o których jestem świadomy. Niestety nie mogę sobie poradzić z dostarczaniem prądu do elektrozaczepu. Obecnie kabel ze stałym napięciem jest zamocowany w automatycznym przedłużaczu i zwija się lub rozwija wraz z podróżującą bramą. Rozwiazanie o tyle wadliwe że kabel już mi dwa razy zahaczył o nakrętkę....i brama stoi. Nie wiem też jak będzie się zachowywał w ziemie.. no i tak w ogóle wydaje mi się to takie mało solidne. Zastanawiam się na zamontowaniu styczników takich jak są w drzwiach w autobusach. Problem z przesuwnym kablem by się rozwiązał bo prąd byłby w słupku. Ale czy te styczniki będą zawsze nachodzić na siebie? No i czy zwarcia w trakcie deszczu nie będzie (co prawda mógłbym je jakoś osłonić) Czy macie może jakieś inne pomysły? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...