Witam wszystkich w moim pierwszym poście na forum.
Mam dokładnie te same rozterki, co autor posta, z tą różnicą, że zainstalowaną mam PC monoblok 8kw inwerterową (konkretnie Galmet Prima = Midea = Rotenso = Kaisai). Bufor mam założony równolegle, 100% podłogówka, sterowanie strefami podłogówki z termostatów. Robiłem testy po instalacji pompy (II 2023). Faktycznie, jest różnica między temp. ustawioną na pompie a temp. podawaną na obwód podłogówki. Ta druga jest o około 3stopnie niższa. Skoro tak, to tak na szybko myśląc okazuje się, że będzie trzeba ustawić wyższą krzywą grzewczą, niż przy połączeniu szeregowym. Spada nam COP. Ale no właśnie: z drugiej strony przecież to nie jest perpetuum mobile, sama zmiana orurowania tej energii nie wytworzy.
Troszkę się jeszcze pozastanawiałem i znalazłem co dwa punkty, których się w tych rozważaniach nie uwzględnia:
- otóż przy defroście przy połączeniu szeregowym PC będzie walić tę ochłodzoną wodę wprost w podłogówkę. Czyli szybciej odbieramy energię zgromadzoną w podłodze. W tej chwili przy połączeniu równoległym defrost trwa bardzo krótko, a temp. podawana na podłogówkę jest ok. 3 stopnie mniejsza niż przed defrostem. Myślę, że przy połączeniu szeregowym ten czas się wydłuży, po prostu gdzieś w tym obszarze połączenie równoległe będzie górą.
- zastanówmy się co się dzieje, gdy PC przełączy się na CWU. Otóż przy połączeniu równoległym pompka CO nadal pracuje i przetransferuje nam te trochę energii zgromadzonej w buforze do podłogi.
Pytanie czy powyższe zrekompensuje niższy COP na pompie. A jeśli nawet nie zrekompensuje... To czy pieniądze wydane na przeróbkę orurowania zwrócą się kiedykolwiek Czy różnica będzie dramatyczna, czy nie. Z lektury tego wątku wynika, że nie.
Jest jeszcze jedna sprawa: w bufor mam wpięty dodatkową grzałkę elektryczną. W sytuacjach największych mrozów można sobie załączyć taką na noc gdyby pompa nie mogła uzyskać wymaganej mocy grzewczej.
Moja pompa ma możliwość podłączenia czujnika temperatury bufora CO. Nie ma tego nigdzie w instrukcjach, ale wydaje się, że ten czujnik jest wykorzystywany bardziej w sytuacjach przełączania się pomiędzy dwoma źródłami ciepła, ale może się mylę. Zastanawiam się, czy założenie tego czujnika na zasilaniu podłogówki spowodowałoby, żeby pompa zwiększyła sobie nieco przepływ zamiast zbyt szybko się rozleniwiać, bo przez to jej rozleniwianie ja muszę podnieść temp. zasilania, a widzę, że pompa ma możliwość wydania więcej mocy grzewczej tylko celowo tego nie robi, no bo przecież patrząc tylko na zasilanie / powrót uzyskuje sobie te magiczną deltę 5stopni i jest zadowolona.