Cześć,
Po wielu bojach udało się w miarę wyrównać posadzkę i założyć od nowa panele. Problem jest taki, że listwy przypodłogowe odstają w niektórych miejscach od krzywych ścian (wielka płyta, zabezpieczę akrylem i pomaluję), a także od podłogi. Nie wiem czym mogę to zasłonić. Fachowiec poleca silikon (że on niby "pracuje"), ale po lekturze jednego z wątków na forum mam mieszane uczucia i boje się, że łącząc panele z listwami silikonem, a listwy ze ścianą akrylem popsuję dylatację. Jakie inne rozwiązania powinienem brać pod uwagę? Nie ukrywam, że ze względów estetycznych jak i praktycznych (paprochy, woda) wolałbym jakoś uszczelnić łączenie niż zostawić te szpary. Gdzieś znalazłem informację, że kit by się nadał, ale czy na pewno?