Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Artur1910S

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Zawód
    Własna działalność
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    strop
  • imię i nazwisko
    Artur

Dane osobowe

  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Artur1910S's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

  • First Post Rare
  • Reacting Well Rare
  • Conversation Starter Rare
  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare

Recent Badges

10

Reputacja

  1. Cześć, pewnie proste pytanie, ale w sieci odpowiedzi na stronach producentów różnie mówią, albo nie do końca w jasny sposób. Chcę zlecić ekipie ocieplenie poddasza wełną, stelaże itp.. ale pytanie czy przy obecnej pogodzie, temperatury blisko zera to nie sprawi potem jakiegoś kłopotu? Wełna mineralna. Co do etapu budowy to w środku mamy wylewki i tynki już, nie mamy źródła ciepła. Ocieplenie na zewnątrz będzie robione wiosną. Z góry dzięki za pomoc.
  2. Cześć wam, z różnych powodów kupiłem w zeszłym roku drewno na dach ( deski ) niestety bez impregnacji z tartaku, drewno leżało dobrze składowane do teraz i dopiero teraz będzie etap robienia dachu. Muszę więc zaimpregnować wszystko samodzielnie, teraz mam zagwozdkę jak to zrobić, żeby nie zajęło mi to tygodnia a nie było zrobione bardzo źle? Myślałem o moczeniu ale to chyba najdłużej potrwa i będzie najbardziej uciążliwe. Teraz nastawiam się na oprysk, ale pytanie czy to będzie ok ( kilka dni przed robota) i co wybrać najlepiej - oprysk, jakiś ogrodowy ( np, akumulatorowy) czy pistolet do malowania... Czy macie jakieś doświadczenia, przemyślenia w tym temacie? Będę wdzięczny
  3. Cześć wam, z różnych powodów kupiłem w zeszłym roku drewno na dach ( deski ) niestety bez impregnacji z tartaku, drewno leżało dobrze składowane do teraz i dopiero teraz będzie etap robienia dachu. Muszę więc zaimpregnować wszystko samodzielnie, teraz mam zagwozdkę jak to zrobić, żeby nie zajęło mi to tygodnia a nie było zrobione bardzo źle? Myślałem o moczeniu ale to chyba najdłużej potrwa i będzie najbardziej uciążliwe. Teraz nastawiam się na oprysk, ale pytanie czy to będzie ok ( kilka dni przed robota) i co wybrać najlepiej - oprysk, jakiś ogrodowy ( np, akumulatorowy) czy pistolet do malowania... Czy macie jakieś doświadczenia, przemyślenia w tym temacie? Będę wdzięczny .
  4. Cześć, W czerwcu kupiłem drewno na budowę, za namową mojego majstra, ponieważ miał zrobić w tym roku stan surowy otwarty. Jesienią oczywiście mnie wykiwał, wziął kilka budów i nie wyrobił się, zostałem więc z materialami na działce i fundamentem. No i jest drewno, koło 10 m, ułożonych na przekładkę przeze mnie, od góry przykrytych plandeką. Pytanie, jak ja mogę zabezpieczyć to drewno na zimę? Żeby na wiosnę jeszcze się do budowy nadawało. Czy impregnować? ( w tartaku nie było to robione, bo było to świeże, więc myślałem że ta impregnacja w kąpieli niewiele da, a sam myślałem że zrobimy impregnację na działce przed jesienią, kiedy to drewno będzie miało być użyte). ?No i nie mam pojęcia co robić, czy teraz impregnować na zimę jakkolwiek aby tylko trochę zabezpieczyć, a przed wiosną i prawdziwą "robotą" na przykład poprawić? Czy oprysk teraz wystarczy czy lepiej od razu kąpiel. Czy nie robić tego, drewno da radę ? Proszę o jakieś porady, podpowiedź. Mój majster mówił, że nie trzeba nawet zabezpieczać tego poza przykryciem, ale średnio już mu wierzę. Z góry dzięki
  5. Podłącze się trochę do tematu z drewnem, może ktoś podpowie. W czerwcu kupiłem drewno na budowę, za namową mojego majstra, ponieważ miał zrobić w tym roku stan surowy otwarty. Jesienią oczywiście mnie wykiwał, wziął kilka budów i nie wyrobił się, zostałem więc z materialami na działce i fundamentem. No i jest drewno, koło 10 m, ułożonych na przekładkę przeze mnie, od góry przykrytych plandeką. Pytanie, jak ja mogę zabezpieczyć to drewno na zimę? Żeby na wiosnę jeszcze się do budowy nadawało. Czy impregnować? ( w tartaku nie było to robione, bo było to świeże, więc myślałem że ta impregnacja w kąpieli niewiele da, a sam myślałem że zrobimy impregnację na działce przed jesienią, kiedy to drewno będzie miało być użyte). ?No i nie mam pojęcia co robić, czy teraz impregnować na zimę jakkolwiek aby tylko trochę zabezpieczyć, a przed wiosną i prawdziwą "robotą" na przykład poprawić? Czy oprysk teraz wystarczy czy lepiej od razu kąpiel. Czy nie robić tego, drewno da radę ? Proszę o jakieś porady, podpowiedź. Mój majster mówił, że nie trzeba nawet zabezpieczać tego poza przykryciem, ale średnio już mu wierzę. Z góry dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...