Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomko1234

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez tomko1234

  1. Policzyłem, nawet zawyżyłem, bo mam G12W, a wstawiłem cenę 1,27PLN, zaś w G12W w dziennej jest 1,35 PLN zaś w tańszej 0,97 PLN. (cena energii + przesyły)
  2. Mam już fakturę za maj i wyliczyli po 0,38144 PLN za kWh. Sprzedanych 1485 kWh, a depozyt z tego 566,44
  3. Maj to był najlepszy pod tym względem miesiąc. W styczniu produkcja wyniosła 101 kWh, 16 kWh oddałem do sieci, a autokonsumpcja wyniosła 85 kWh. Dzisiaj 05:22 Patatay Patatay Wg mnie caly czas zle liczysz ale mniejsza o to. W ile lat inwestycja musiala by sie zwrocic abys napisal ze jest oplacalna? Zakładałem w ubiegłym roku, zapłaciłem ponad 40 tys. Zwrotu spodziewam się (biorę pod uwagę to, że od 1.07.2024 wejdą nowe rozliczenia) po minimum 10 latach. Mowa o zwrocie nominalnym, czyli tych 40kilku tysięcy. Dzisiaj fotowoltaika ok. 10kWp kosztuje 30 tys. PLN, czyli zwrot szybszy. Gdybym rok temu miał dzisiejsza wiedzę, to ani wtedy, ani dzisiaj nie zakładałbym instalacji. OD września zaoszczędziłem nie więcej niż 5 tys. PLN, a teraz zapowiada się, że oszczędności będą coraz mniejsze. EDIT Średnia autokomsumpcja wynosi 200-250 kWh. Daje to rocznie ok 2500 kWh Policzmy 2500 kWh x 1,27 = 3175 PLN + 8000kWh x 0,38 PLN = 3040 PLN. Na dzisiaj fotowoltaika przynosi oszczędność 6215 PLN W przyszłym roku będzie mniej zysku ze sprzedaży, więcej z autokonsumpcji.
  4. Bieżące zużycie obliczam na podstawie różnicy kilowatów wyprodukowanych do wprowadzonych do sieci. Stąd mam dane dokładne. W maju 2023 1694 kWh wyprodukowanych, a wprowadzonych do sieci 1485 kWh, czyli autokomsumpcja wyniosła 209 kWh. I dochodzimy do cen sprzedawanej energii. Za maj ogłoszono 38 gr., czyli PV wygenerowała zysk w postaci 564 zł + 230 PLN (autokonsumpcja). Podtrzymuję, że jest to nieopłacalne.
  5. Marco36 Piwnica jest pod całym domem. W 80% ocieplona. Wentylacja jest grawitacyjna. W/g Ciepło Właściwe zużycie roczne powinno oscylować w granicach 7-7,5 tys. kWh. Gdybym ogrzewał ekogroszkiem to wynik byłby dużo mnie korzystny.
  6. Fotowoltaika. Największy uzysk z 9,6 kWp w ciągu dnia, to 8 maja i 73,5kWh. Wielokrotnie było od 70 do 73, ale tego nie przekroczyło. Reasumując rekord to 7,66 kWh z 1 kWp paneli. Instalacja na gruncie, pochylenie 45% dokładnie południe.
  7. Dom ponad180 m2 podpiwniczony (piwnica nieogrzewana), ocieplenie styropian 15 cm, strop pianka PUR, 100% grzejniki temp. 29-42 stopnie, w domu 20-21 stopni. Zużycie w/g podlicznika, dlatego nie dzielę na CO i CWU od października do dzisiaj 5590 kWh. Pompa ciepła Panasonic zaniża zużycie i podaje 5193. w tym 257 na CWU. COP roczne to 3,7. Sprężarka 3991h pracy, włączeń/wyłączeń 3093. Wynik może nierewelacyjny, ale jestem zadowolony.
  8. Od marca płace wyższą cenę energii. Zimą nie było autokomsumpcji. Styczeń i luty to produkcja w sumie 446 kWh. Nieopłacalna w znaczeniu okresu zwrotu inwestycji. Nawet jeśli zyskam 4 tysiące to zwrot w obecnych realiach zapowiada się za min. 12 lat, ale w/g zapowiedzi rozliczenie będzie mniej korzystne, więc wydłuży się czas zwrotu inwestycji. Dużo zyskałem na cenach z ubiegłego roku, głównie wrzesień i październik. Ceny przyjąłem te, które zapowiadają, czyli w okresie szczytu produkcji mogą być nawet ceny ujemne(godz. 11.00-16.00), ale co do zasady przyjąłem średnio 0,3 PLN w miesiącach maj-sierpień). Tak będą też wyższe, ale w tym czasie produkcja zdecydowanie mniejsza. Chciałbym się mylić, ale na tę chwilę inwestycję w fotowoltaikę uważam za chybioną. PS. Jedyny plus jest taki, że od kwietnia dzięki fotowoltaice i autokonsumpcji ok. 90% zużytej energii (kwiecień, maj i czerwiec sumując) jest w taryfie tańszej. Zakładam podobne proporcje do końca października. Reasumując. Z pompy ciepła jestem zadowolony, z fotowoltaiki na tę chwilę nie. Edit: Wiem, że w tej chwili zysk na taryfie tańszej wynika z ceny przesyłów itd, a cena prądu jest ta sama. Dzienna to ok.50 gr, a tańsza ok. 10 gr w taryfie G12W.
  9. Włączę się do dyskusji. Na podstawie obserwacji, kalkulacji i tego co zapowiadają na przyszły rok, to przychylam się do twierdzeń, że zakładający fotowoltaikę na nowych zasadach zostali nabici net-billing. Jest to kompletnie nieopłacalne. Gdybym włożył na lokatę 50 tys. PLN to miałbym z tego po roku ok. 3500 PLN na czysto. Zysk z fotowoltaiki po prawie roku to około 4000 PLN, wyprodukowane około 8 tys. kWh w tym zużycie na bieżąco ok. 2500 kWh (pompa ciepła i użytkowanie). Zakładam ceny obecne i wyprodukowanie jeszcze (do końca sierpnia) 3000 kWh, to mam zwrot z inwestycji w granicach 5500 PLN rocznie - na dzisiaj. W momencie wejście w życie zapowiadanych rozliczeń od lipca 2024 wychodzi, że inwestycja będzie się spłacała do chwili utylizacji, albo jeszcze nie zwróci. Zużyłem całościowo prądu około 7500 kWh przez tych 10 miesięcy. (pobór bieżący i oddanie do sieci). Rachunki zapłacone w tym czasie to około 2800 PLN. W depozycie na koniec maja jest ok. 500 PLN Taryfa G12W. Nieopłacalna jest fotowoltaika na nowych zasadach.
  10. Pisali, żeby z Tobą nie dialogować. Mieli rację. 1/ Założenie, że wszyscy nettbillingowcy mieli fotowoltaikę w lipcu i sierpniu jest karkołomne i najzwyczajniej głupie. 2/ Wkleiłeś dane dotyczące rozliczeń godzinowych i z nich wynika, że w godzinach produkcji cena jest o 50% niższa niż w godzinach pełnego poboru, gdy fotowoltaika nie produkuje. i na tej podstawie dowodzisz, że jest opłacalna. Tłumaczę, bo za trudne: Wyprodukujesz w ciągu dnia 20kWh to pokryjesz zużycie 10kWh poza godzinami produkcji, a jeszcze zapłacisz za przesył, i inne opłaty stałe.
  11. Tak nadwyżkę (20% w przeliczeniu na 1 rok od wygenerowania) będziesz mógł spożytkować na co chcesz. W praktyce, taka nadwyżka z rocznym oznaczeniem, że te pieniądze leżą na Twoim wirtualnym koncie, pojawi się po ok. 1,5 do 2 lat od chwili rozpoczęcia produkcji w netbillingu. Przyczyna? Korzystasz z budżetu zawsze od najstarszych środków. W obecnych realiach wypłacisz z konta po 2 latach (dla przykładu) z 1000 PLN 20%, czyli 200PLN, które będzie warte 160 zł obecnej wartości pieniądza. Inaczej mówiąc - wypłacisz 16%. A w praktyce nie wypłacisz, bo ceny energii ciągle rosną i za 2 lata, zużyjesz zysk, bo dzisiaj sprzedajesz za 0,67 PLN, a za 2 lata będziesz płacił 2zł., czyli dzisiaj sprzedasz 1000 kWh, a odkupisz za te pieniądze za 2 lata 333kWh. Na tym polega oszustwo, które nam zaserwowano. Edit: No chyba, że masz tak mocno przewymiarowaną fotowoltaikę, że produkujesz 2 razy więcej niż potrzebujesz.
  12. Mam okres rozliczeniowy od 1 do ostatniego dnia miesiąca. Prognoz nie ma, bo mam licznik dwutaryfowy, którego nie spisuje pracownik, rozliczenie jest online. Nie było nadpłat. Jutro będę dzwonił żeby zapytać, znając te firmy (energetyczne) przyślą mi za rok dopłatę z odsetkami. Edit: W rachunku za wrzesień miałem te opłaty.
  13. Znalazłem coś takiego na gov.pl 1. Podstawowa charakterystyka systemu rozliczeń od dnia 1 kwietnia 2022 r. Prosument będzie: • rozliczany w systemie net-billingu – rozliczanie wartościowe nadwyżek energii; • ponosił koszty opłaty dystrybucyjnej zmiennej; • korzystał z rozliczeń w systemie net-bilingu przez 15 lat; • mógł rozliczać wartość nadwyżki wyprodukowanej energii przez 12 miesięcy; • zwolniony z obowiązku odprowadzania podatku dochodowego PIT, akcyzy i VAT. Z tego wynika, że powinna być naliczona opłata sieciowa zmienna. W net-meteringu prosument jest zwolniony z tej opłaty).
  14. To poczekajmy, może ktoś z net-billingu wypowie się na ten temat. PS Sprawdziłem i we wrześniu płaciłem te wszystkie opłaty sieciowe, kogeneracyjne, abonamentowe, itd.
  15. Otrzymałeś rachunek? Sprawdź jak to wygląda u Ciebie.
  16. Dziękuję za odpowiedź. Właśnie to mnie zastanowiło. Rachunek mam za październik 0 i listopad 0 PLN. Pomyślałem, że coś źle odczytałem fakturę. Sprawdziłem na stronie Energi i tam stoi wyraźnie do zapłaty 250 zł., czyli tyle ile wyniósł rachunek za grudzień. Kompletnie tego nie rozumiem. Nie to, że narzekam, prąd i ogrzewanie z ciepłą wodą za 3 miesiące 250 zł, to wymarzony wynik, ale... no właśnie.
  17. Warmińsko-mazurskie Fotowoltaika na gruncie, 9,6 kWp, ustawiona na południe, pod katem 45 stopni Uzysk w lutym 435kWh, czyli 45,31 kWh/kWp
  18. Tak jak większość nie otrzymywałem rachunków za prąd od października. Jakże zaskoczyły mnie rachunki, gdy okazało się, że za październik i listopad nie zapłaciłem nawet złotóweczki. Powtórzę. Rachunek za X i XI = 0 PLN. Za grudzień przyszło 250 PLN, ale to dlatego, że wyczerpałem depozyt. Taryfa G12W Jedyny wniosek, to taki, że Energa zaczęła pokrywać z depozytu również koszty przesyłu itp. Mogę prosić o potwierdzenie lub zaprzeczenie temuco u mnie się wydarzyło?
  19. Ostatni raz odpowiadam. Przy okazji odpowiem na pytanie jak funkcjonuje pompa ciepła w moim domu. 100% grzejniki. Cały czas chodzi pompa ciepła, bo grzejniki nie przegrzewają domu, a otrzymują stałą temperaturę 32-42 stopnie w zależności od temperatury na zewnątrz. Pompa ciepła przy temperaturze poniżej +10 nie wyłącza się, zużycie prądu w ostatnim czasie to 32 do nawet 42 kWh (w weekend). Grzejniki działają tak - grzeją jest ciepło, nie grzeją robi się chłodno. Nie akumulują ciepła i nie oddają go po wyłączeniu pompy. Więcej godzin z niską stawką przesyłu daje oszczędności. Mając 10 kWp fotowoltaiki nie zależy mi na cenie prądu, a na cenie przesyłu i pośrednich. Nie zależy mi na cenie prądu, bo środki zgromadzone na koncie wystarczą z nawiązką żeby pokryć koszt zużytych kWh. Z własnej kieszeni pokrywam ceny okołoprądowe, a że ceny okołopradowe są właściwie te same w G12 i G12w, to większa liczba godzin tańszych generuje niższą kwotę do zapłaty. Mam nadzieję, że wyjaśniłem.
  20. Brawo. Próbowałem to samo tłumaczyć kilkukrotnie, ale bez zrozumienia. Wystarczy zainstalować aplikację elicznika, by to zrozumieć. Masz pompę ciepła, to G12W pozwala zyskać w tygodniu przynajmniej 1 dobę, czyli 24h grzania w niskiej/taniej energii. Jak przyjdą miesiące produkcji, to droga taryfa będzie w większości pokryta autokonsumpcją, a taniej będzie więcej. Już wstawiałem dane z symulacji porównania. G12 grudzień 4 dni dzienna 91 kWh, nocna 64kWh G12W 42kWh dzienna, a nocna 113kWh Trzeba poczekać na cały miesiąc, ale 4 dni wskazują proporcje. Produkcja w tym czasie wyniosła przez te 4 dni 2,8 kWh.
  21. Nie czytasz, a piszesz. Na tę chwilę NIC nie wprowadzam. Produkcja wynosi ZERO. Wytłumaczę najprościej jak potrafię, bo dostrzegam, że pewnych rzeczy nie ogarniasz. Jeśli wprowadzam przez cały dzień 0 kWh, to w bilansowaniu godzinowych wychodzi 0. W tej chwili nie sprzedaję ŻADNEJ kWh, a tylko pobieram. Reasumując - kupuję tyle ile zużywam. Lubisz cyferki, a więc. Zakładamy, że sprzedałem energię w okresie wcześniejszym na kwotę 1000 PLN i tyle mam na rachunku. Zużywając energię czynną w listopadzie (bez produkcji) na kwotę 263,26zł to zostaje mi w depozycie/na koncie 736,74 zł. PS Jak nie masz elicznika, to zainstaluj. Tam masz zużycie praktyczne, czyli już po zbilansowaniu godzinowym w okresie, gdy produkujesz. Dodam na wszelki wypadek - w tych ostatnich dniach nie ma produkcji u mnie.
  22. Bilansowanie godzinowe? Przecież teraz produkuje całe 0 Przeliczenie złotówkowe samego prądu. G11 = 224,89 G12 301 dzienna 150,5zł +, a 222 nocna 71,04 = 221.54 zł G12W 198 dzienna 106,92 +, zaś 325 nocna 110,5 = 217,42zł Po weekendzie aktualizacja G11 652kWh = 280,36zł G12 378kWh dzienna 189 zł + 274kWh nocna 87,68zł = 276,68 zł G12W 231kWh dzienna 120,12zł + 421kWh nocna 143,14zł = 263,26zł Wszystko brutto. Zyskuje się na opłatach sieciowych zmiennych. Przyznam, że do tej pory tego nie liczyłem, ale, wychodzi na to, że przechodząc na taryfę G12, G12W można zyskać max do 30-50zł miesięcznie,. Spodziewałem się większych oszczędności. Edit: Policzyłem opłaty sieciowe zmienne Przy G11 ok. 189 zł Przy G12 i G12W ok. 109 zł. Zyskuje się kolejne 80-100zł
  23. Mam pompę ciepła. Zużycie całościowe prądu w listopadzie przy G12 301 dzienna, a 222 nocna Przy G12W 198 dzienna, zaś 325 nocna.. Dane z symulatora Energi. Zwróć uwagę, że proporcje są całkowicie odwrócone. Przy obecnym użytkowaniu G12W w moim przypadku zdecydowanie bardziej zdaje egzamin. Edit: Dane do godz. 12.00 w czwartek. Po tym weekendzie dysproporcja będzie jeszcze większa. Edit2 Poniżej dane z września i października. Dane z symulatora. Wrzesień G12 dzienna 40 nocna 46 G12w dzienna 28 nocna 58 Październik G12 dzienna 162 nocna 93 G12W dzienna 117 nocna 138
  24. Wielkie podziękowania. Jeżeli tak jest, to nie ma lepszej opcji, niż G12W. Zawsze wyjdziesz na plus. PS Zapytałem, bo u mnie na liczniku energia wyprodukowana jest księgowana w taryfie droższej i tańszej.
  25. Mnie zastanawia jak będą rozliczali w net-billingu użytkowników taryfy G12, lub G12w. Zakup wiadomo, po stawkach ogłoszonych, czyli szczytowych i tanich, ale sprzedaż energii dla ZE? W godzinach szczytowych drożej niż posiadacze taryfy G11, a w pozaszczytowych taniej? Na liczniku rozdzielają produkcję na godziny tańsze i droższe. Jest ktoś, kto posiada taryfę G12 lub G12w i rozlicza się w/g net-billingu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...