Jeśli to są takie szafy, jak wskazana w linku, to myślę, że nie trzeba być ani specjalistą w zakresie prawa budowlanego, ani architektem czy projektantem, żeby stwierdzić - tak, to raczej na pewno nie jest budynek, a właśnie coś a'la architektura ogrodowa. Temat zaś dotyczy "domku" narzędziowego, przypominającego już samym wyglądem budynek, nie szafę. Czyli wracamy do punktu wyjścia - jeśli domek narzędziowy (nie żadna "szafa") jest trwale związany z gruntem, a ten warunek nietrudno spełnić - wystarczy postawić domek na kostce i aby nie zdmuchnął go wiatr (co przecież każdy zrobi), jakoś go do niej przymocować, domek sam z siebie jest przecież wydzielony z przestrzeni przegrodami budowlanymi, ma daszek i fundament (stawiamy go choćby na bloczku, kostce czy wylewce), to mamy do czynienia z budynkiem i należy go jakoś zgłosić oraz postawić zgodnie z przepisami - czyli 1,5m/w granicy działki na pozwolenie na budowę lub 3/4m od granicy na zezwolenie; nie wspominając już o innych kwestiach z tym związanych - chociażby o opłacaniu podatku od nieruchomości od tegoż budynku. Jeśli tak właśnie jest, to tysiące domków w skali kraju zostało postawionych i jest używanych niezgodnie z przepisami. Prawo zatem nie jest w tym zakresie martwe, lecz niestosowane ?