Cześć, zacząłem powoli planować wykończenie swojego przyszłego mieszkania i naszła mnie pewna rozterka. Mam mieszkanie narożne, skierowane na północ - tak jak na załączonym obrazku. Wykończenie salonu (bo o niego głównie mi się rozchodzi) planuje zrobić w klimacie nowoczesnym, w stosunkowo ciemnej kolorystyce. Czy przy takiej ekspozycji okien - jedne na zachód, te kuchenne, drugie na wschód - balkon, nie będzie zbyt ciemno? Nadmienię tylko, że obydwa okna są większe niż przeciętne (osadzone na wysokości 55cm). Co do samej kolorystki - meble będę szukał w kolorze ciemnego orzecha (coś w stylu frontów kuchennych Sinarp z Ikei ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), ściany na pewno w odcieniu szarości (tutaj akurat nie wiem na jak ciemny kolor będę mógł sobie pozwolić), podłoga jasne drewno, sufit biały. A i kanapa, krzesła itp. postawię na zieleń (butelkowa) - wyjątkowo lubię te barwę. Swoją drogą, co myślicie o takiej "ziemistej" kompozycji kolorystycznej w salonie (brąz-zieleń-szarość)?