Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

oserot

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

oserot's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Majster montował wc (Omnires Fontana), ale twierdził, że nie da się bardziej przykręcić, bo niby za twarda mata wygłuszająca. Działałem później sam z kolegą, wymieniliśmy matę na bardziej miękką, upewniliśmy że kroćce wystają na prawidłową długość, ale nadal nie da się tej misy dokręcić. Co tu może być nie tak? (Dodam, że jestem zielony w temacie)
  2. Ok, panele już odcięte, niedługo będzie serwis poprawiał. W przypadku salonu wygląda to tak jak na zdjęciu. Taka szpara jest ok? Wg serwisanta, w salonie ja już nic nie zrobię, bo tam pianki wcisnąć nie będę mógł. Ma on racje? [ATTACH=CONFIG]467669[/ATTACH]
  3. oserot

    Misa wc chlapie

    Problem rozwiązany. Skontaktowałem się z serwisem geberit i stwierdził fachowiec, że problem jest znany i wynika z tego, że te zawory spustowe jakie kiedyś geberit robił nie miały regulatora przepływu. Kiedyś produkowali taki plastik który wkładało się do tego regulatora, ale od końca 2023 roku już przestają to produkować i teraz zawory będą już miały to w zestawie. W 1 budynku nieadwno wymieniał prawie 100 takich zaworów właśnie na nowe. Przyjechał do mnie, wymienił mi ten zawór w 2 minuty i nic teraz nie chlapie. Nie nie płaciłem. To ten nowy zawór: [ATTACH=CONFIG]467473[/ATTACH]
  4. W jednym jest nieco lepiej, a w drugim tylko trochę lepiej. Był u mnie serwis od okien (podwykonawca dewelopera) i stwierdzili, że mam jakąś wadę, nie mieli narzędzi by to dokładniej zweryfikować, ale powiedzieli, że najprawdopodobniej jest nieszczelność między podłogą a ścianą i trzeba będzie to podkuć, przewiercić i wpuścić piankę. Chcą, bym rozebrał podłogę, ale też stwierdzili, że odcięcie paska 3-4 cm wystarczy. No to skontaktowałem się z firmą która kładła podłogę i mogą mi multi toolem odciąć podłogę przy oknie (listwa i tak ma 4.9 cm, więc przykryje cięcie). Czy w tej sytuacji mogę oczekiwać od dewelopera/podwykonawcy, że zapłacą za tą usługę (ok. 500 zł)? Mam zapłącić, wziąć fakturęi kazać by oddali mi kasę?
  5. Pływająca. Okazujue się, że niektórzy inni mieszkancy też mają podobny problem.. Tak to wygląda u jednego z nich: Ogólnie to nie jest jakiś "no-name" deweloper, tylko jeden z większych, a budynek ma prawie 400 mieszkań.
  6. oserot

    Misa wc chlapie

    Nie wiem które rozwiązanie jest najlepsze. Regulacja w stelażu nie spowoduje czasem, ze tej wody będzie mniej i może słabiej spłukiwać?
  7. Mam taki problem w mieszkaniu - spod okna było czuć, że lekko wlatuje powietrze. Majster stwierdził, że jak przyjdzie podłoga, to problemu nie będzie. Podłoga już jest, jednak teraz jest bardzo zimno w pokoju, a podłoga przy oknie (fragment zaznaczony) jest też zimna, dużo zimniejsza niż w innych pomieszczeniach. Co teraz można z tym zrobić? Podłoga weszła pod ościeżnice okienną, tak że z chyba jak już to odciąć 2 cm, uszczelnić (ale czym?) i włożyć tam listwę przypodłogową? Jest to budynek 17 piętrowy, nowe budownictwo. W innych pokojach tego problemu nie mam [ATTACH=CONFIG]467163[/ATTACH]
  8. Mam zestaw wc - misa bezkołnierzowa Koło, stelarz Geberit. Myślałem, że jak wezmę coś "markowego" to będzie ok, a jednak zawsze chlapie przy spłukiwaniu, pomimo opuszczania klapy. W innym mieszkaniu mam bezkołnierzową misę i stelarz z Omniresa i nic nie chlapie. To jak to jest - chlapanie jest wynikiem wadliwego produktu, czy montażu? Jeśli produktu, to nie robią testów jakościowych czy co? Ja tego nie montowałem, a majster. Nie wiem, czy wszystko zrobił prawidłowo. Mam tu jeszcze jakąś możliwość podziałania z tym? Czytając internet natknąłem się na 3 rozwiązania: a) Misa ma określone parametry spłukiwanej wody i trzeba wyregulować ciśnienie wody w stelażu. Z tego rozumiem, że mniej wody będzie przelewane do misy b) Trzeba dodać kryzę na wlocie do misy (konieczność demontażu misy) c) Do regulatorów spustowych w gebericie (do koszyczka) włożyć regulator przepływu. Geberit produkuje to do końca 2023, teraz rozwiązaniem na to będzie wymiana całego zaworu Podpowiecie czy któraś z tych opcji ma sens? Zestaw: Zestaw: https://www.leroymerlin.pl/ceramika-lazienkowa/wc/zestawy-podtynkowe/zestaw-podtynkowy-wc-geberit-unifix-modo,p446857,l1646.html [ATTACH=CONFIG]467162[/ATTACH]
  9. Dzień dobry, sprawa taka - mieszkanie deweloperskie, świeżo wykończone (przez "fachowców") i mam problem z wodą. Zakręcając zawór zimej wody spowodowałem, że w rurze do zmywarki (tam powinna być zimna) zaczęła lecieć gorąca woda. Po odkręceniu zaworu już prawidłowo leciała zimna. W łazience skacze temperatura wody w prysznicu, a w baterii umywalkowej w zasadzie ciągle zimna. Okazuje się, że otwarta była bidetka (zaznaczone na niebiesko). Przycisk przy rączce (zaznaczone na czerwono) był zamknięty, więc woda z niej leciała. Po zamknięciu bidetki, problemy ustały. Czy te problemy były spowodowane tym, że nie powinno się zostawiać bidetki z otwartym zaworem, czy może ja mogę mieć coś źle zrobione? [ATTACH=CONFIG]466649[/ATTACH]
  10. W mieszkaniu mam wentylację mechaniczną w miejscu, gdzie chcę mieć szafki wiszące pod sufit: [ATTACH=CONFIG]466194[/ATTACH] Próbuję ustalić co można z tym zrobić. Nie mam kratki higrosterowalnej, a autoaktywną. Co rozważam: a) włożenie kratki autoaktywnej na bok zabudowy i połączenie jej rurą spiro z otworem w ścianie b) zostawienie kratki autoaktywnej w ścianie i zapewnienie przepływu powietrza poprzez frez we froncie szafki c) zostawienie kratki autoaktywnej w ścianie i zapewnienie przepływu powietrza poprzez frez we froncie szafki + dołożenie jakiejś sztywnej tuby między frontem a kratką, by ograniczyć wciąganie powietrza tylko do tego sprzed frontu (nie wiem czy to w ogóle ma sens) Wersja a) wydaje się bardziej prawidłowa, a wersja b) estetyczniejsza (bo nie mam tego plastiku na widoku). Zastanawiam się jedynie, czy wtedy kratka spełni swoją rolę, czy może zacznie wciągać powietrze z szafek zamiast kuchni. Co myślicie?
  11. Majstry robili mi łazienkę. Zostawili podłogę w takim stanie jak poniżej i powiedzieli, że fugi trzeba przemyć wodą z octem. Przemywam i przemywam, a one zamiast koloru antracytowego są niemal białe. Fuga to: Sopro Saphir antracyt (66). Doszło do przebarwienia, czy robię coś nie tak? Na ścianach jest PCI Topaz, a w kuchni na fartuchu Ceresit silver 04 i tam jest ok (co prawda one są jasne, a nie ciemne jak te w łazience na podłodze). Próbowałem przemywać: - samą wodą - wodą z octem w stosunku 1:1 - HG czyste fugi, - na małym fragmencie sprawdziłem też sam ocet przy użyciu: - szmatki - mikrofibry - szczotki z twardym włosiem - szorstkim fragmentem gąbki kuchennej ale niewiele to pomaga. Miejscami wytarłem kawałek fugi i ten wytarty fragment miał inny kolor, niż fragment obok. Tak jakby ta fuga była zmieszana z kurzem. To tylko moja teoria, no i w sumie jest ona trochę dziwna biorąc pod uwagę, że fuga na ścianach jest położona całkiem ok. Między panelami w korytarzu a płytkami jest szpara i mam wrażenie tak jakby fuga nie była przebarwiona od dołu, ale tak bardziej na wierzchu ma osad, którego nie da rady zmyć. Co o tym myślicie? Zdjęcie z suchymi fugami. Na dole jest chyba fragment taki jaki powinien być wszędzie [ATTACH=CONFIG]466059[/ATTACH]
  12. Dzięki za odpowiedź. Wykonawcy zdecydowali się naprawić robotę (kucie, ponowne obłożenie) na swój koszt. Niby mają OC i chcą z niego odzyskać kasę (ja mam zgłosić szkodę). Zaproponowali mi też dzisiaj alternatywę - zamiast kucia, to jakimś klejem żywicznym uzupełnić ubytki w kleju. Kojarzysz coś takiego? Jak to niby ma działać?
  13. Fachowcy opłytkowali mi nową łazienkę, po czym okazało się, że sporo płytek jest głuchych w środku. Wziąłem inspektora i wyszło na to, że najprawdopodobniej klej był kładzony tylko na ścianę, a nie już na płytkę. Są one w formacie 120x60 i w niektórych przypadkach głuche jest z 80% płytki, a w innych słychać to tylko w 1 miejscu. Inspektor powiedział, że w zasadzie wszystkie nawet z 1 głuchym miejscem należy ściągnąć i założyć jeszcze raz. Klej miał klasę s1. I teraz pytanie - czy faktycznie wszystkie, nawet te z 1 głuchym miejscem należałoby ściągnąć? Wykonawcy zgodzili się na kudzie i wymianę na ich koszt, ale mam się zastanowić, czy wymieniać wszystkie, czy tylko te najbardziej głuche Mam też pytanie o to: Tak wygląda zabudowa wc. Nie podoba mi się to, że wszędzie w łazience fugi są ok 3-4mm, a przy łączeniu 45 stopni nie ma ich wcale. Oni twierdzą, że tak się właśnie robi, by na łączeniu fugi było minimalnie. Pomijając już te ubytki na płytkach (nie wiem dlaczego wpadli na pomysł by tego od razu nie wymienić), to czy faktycznie mają rację, czy gadają głupoty?
  14. Wykonawcy mieli do wykończenia łazienkę w stanie deweloperskim. Płytki miały 120x60. Na wszystkie zgłoszone wady: - odstępstwa 1.5 cm od projektu (np. wnęka na kabinę prysznicową) - ubytki w płytkach - głuche płytki w środku - szpary na łączeniu płaszyzn ściany, przez co silikon ma 8mm usprawiedliwiają tym, że dostali krzywe płytki. Stwierdzili, że wszystkie płytki tego formatu są proste, a ja mam jakieś banany (przykładali np. płytkę do płytki i widać było szparę 1mm). Nie jestem techniczny, ale z tego co zdążyłem się zorientować, to takie coś jest absolutnie w normie - wszystkie płytki są krzywe - a ewentualne nierówności gubi się klejem i systemami poziomującymi. Gdy im o tym powiedziałem, to wręcz wybuchli twierdząc, że klejem się nie wyrównuje takich krzywizn. No i jestem w sytuacji, gdzie 5m2 łazienki kosztowało mnie 20k netto, a mam porobione silikony 8mm. Nie jestem techniczny w tych sprawach i wygląda na to, że dałem się zrobić w jelenia. Póki co jeszcze wszystkiego nie skończyli (nie ma wszystkich płytek na podłodze, fug, zamontowanej niektórej armatury, grzejników itd.), a chcą pieniądze za całość, bo "ma zus do zapłacenia i obiecuje, że w lutym przyjdzie porobić brakujące rzeczy, bo jego słowo jest droższe od pieniędzy :sick:". Swoją drogą ciekawe co mnie jego zus ma interesować, skoro robi bez umowy i faktur.. Co robić z takimi ludźmi? Rozmawiać się z nimi nie da, bo to ja jestem już tym najgorszym, bo nie chcę zapłacić ostatniej raty (bo czekam aż skończą). Ciągłe manipulowanie, kłamstwa itd. Nie jestem w stanie znaleźć kogoś na szybko na ich miejsce, ale też nie zamierzam im zapłacić póki nie poprawią. Mam 1 sprawdzoną osobę techniczną która przyszła i stwierdziła że wiele rzeczy to fuszerka, a z tymi płytkami to gadają głupoty, jednak ta osoba nie chce się wykłócać i nie przyjdzie w ich obecności. Co radzicie robić w takiej sytuacji? Na zdjęciu zabudowa stelaża wc.. łazienka za 20k netto!!! Jest ktoś w stanie polecić kogoś z Poznania, kto przyjdzie i zrobi "przegląd" w ich obecności?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...