Witam Mamy na działce problem w czasie deszczu duże ilości wody zalegają nam na działce. Woda spływa z kilku sąsiednich działek w tym pól i dróg prywatnych, następnie przepływa przez działkę sąsiada i do nas. Główna cześć płynie drogą. Spad terenu zawsze był taki, ale najbliższy sąsiad jeszcze dodatkowo dźwignął teren wokół swojego domu. Wykopaliśmy rów na początku naszej działki, który kieruję wodę na tył działki, ale mimo wszystko teraz tam mamy bajoro a też ta woda nie powinna chyba w ogóle do nas wpływać. Sąsiad ma zbiornik 1000l, ale dużo to nie daje a resztę spuszcza w róg swojej działki, tuż obok nas. Chcieliśmy zrobić studnie chłonne, ale kilka firm po analizie gruntu stwierdziło, że nie zda to u nas egzamin, za dużo gliny. Chcieliśmy podłączyć się pod rów melioracyjny, ale ten znajduje się około 150m za naszą działką, a po drodze są inne działki, sprzedane, nie zabudowane. Są jakieś stare dreny, kilka odkopałem i przeczyściłem, ale one nie dają rady odprowadzić wody. Mamy już dwa zbiorniki po około 5m³ każdy, ale tylko cześć wody tam spływa i to głównie z naszego budynku a ta na początku działki stoi w innym rejonie. Może ktoś ma jakiś pomysł? Dodam, że sąsiad dobry człowiek, ale wiadomo, że jak problem go nie dotyczy to też chęci na wydawanie kasy nie ma, ale może jakoś byśmy go przekonali bez ciągania się po sądach, bo nie chce samych swoich tu mieć później.