
Janek1987
Użytkownicy-
Liczba zawartości
29 -
Rejestracja
O Janek1987
- Urodziny 01.02.1987
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Olsztyn
-
Kod pocztowy
10-900
-
Województwo
warmińsko-mazurskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Janek1987's Achievements
-
Witam. Pytanie następujące, jeżeli klient wykona prywatną opinię np tynków gipsowych wykonanych przez firme i np okazuje się, że w opinii są porobione zdjęcia z poziomicą/łatą kontrolną wykazującą np odchyłki w pionie to czy można taką opinie jako dowód w sądzie podważyć?? Np, że nie załączono certyfikaty poziomicy/łaty kontrolnej czy np jakiegoś atestu i tym podobnym?? Jakiś dokument, że dany przyrząd pomiarowy spełnia wymagania... Dziękuje
-
Miałem kilka takich robot w swoim życiu, ze pracować się nie dało. Człowiek musiał skończyć pewien etap i uciekać. Tak zrobiłem w tym przypadku bo ta Pani uchyla się od protokołu prac poprawkowych, to ona wymieniła zamki w drzwiach. Wiem, ze prace były wykonane prawidłowe a zawsze człowiek po takim SMS zadaje sobie pytanie czy kurczę wszystko dokładnie sprawdziłem. Z powyższym przypadku wolałem spokojnie odczekać i niech ktoś jej dokończy prace. W czasie wykonywania prac przez innego wykonawcę nie dostałem żadnych informacji/wezwać do naprawy czegoś. Jestem przekonany, ze baba blefuje. Narazie to tylko SMS. Mie spieszy mi się z tymi 4K, mam na to dwa lata. Oczywiście jak dostanę jakiś list polecony czy cokolwiek to od razu ja atakuje i idę do prawnika. Jak powyżej, ktoś dokończył prace, zakrył moje prace.
-
Wisi mi 4025zl za gładź szpachlowa. Prace zostały zgłoszone do odbioru, faktura została wystawiona. Zaczęła mnie wtedy punktować (różne usterki), jeździłem na poprawki i wszystkie jej zgłaszałem, ze poprawiono. Następnie znów mnie wezwała i wysłałem jej emaila, ze bardzo prosiłbym o protokół z prac poprawkowych bo znów mnie wzywa. Nie odpowiedziała. Takich wezwań do sporządzenia protokołu itp napisałem dwa. Na żadne nie odpowiedziała. Zlała mnie. Następnie wymieniła zamki w drzwiach o czym również ja poinformowałem. Zlała ta również. Moja taktyka była taka, niech spokojnie ktoś inny jej wykończy mieszkanie. Poczekam sobie z pół roku, na spokojnie. Kasa nie ucieknie. Wyślę jej wezwanie do opłacenia wykonanych prac bo może po prostu zapomniała zapłacić.
-
Tak właśnie sobie jeszcze czytałem w internecie na jakiś różnych forach prawnych i przeczytałem bardzo ciekawą rzecz abstrahując od wszystkiego a mianowicie: "jeżeli zleceniodawca/klient/inwestor podczas odbioru prac remontowych wiedział np o jakiejś wadzie nieistotnej np niedokładnie zamontowany narożnik aluminiowy i zaakceptował ten fakt to traci on ewentualne prawo do rękojmi z tego tytułu. Czyli jak w moim przypadku: prace sprawdzono, prace odebrano, uwag nie wniesiono. Czyli klientka ewentualnie miała wiedzę, że może no coś jest nie tak, nie wzniosła uwag i zaakceptowała ten fakt. Co o tym myślicie??
-
Ok, wszystko biorę pod uwagę tylko najlepsze jest to, że prace były sprawdzane z poziomicą podczas odbioru i oczywiście w protokole jest zapisane "prace sprawdzono" oraz "uwagi: brak" pod którymi się podpisała. Czyli prace sprawdzono, nie stwierdzono żadnych uwag oraz zastrzeżeń. W każdym razie czekam jak dostane wezwanie wtedy się oczywiście ustosunkuje. Z drugiej strony jaką mam pewność, że ktoś nie ingerował w moje prace. Czy ktoś czegoś nie rozwalił i ponownie robił...... Jeszcze napiszę czego nie pisałem, baba wisi mi kasę ponad 4tyś. więc stąd może takie rzeczy sie dzieją....
-
Witam wszystkich budowniczych! Mam taki mały problem z jedną z klientek. Może coś podpowiecie. Otóż w zeszłym roku 2023 w listopadzie wykonałem u kobiety w mieszkaniu remont, mieszkanie 30m2, stare mieszkanie PGR. Jednym z etapów było przyklejenie płyt GK na klej gipsowy do ścian/przełatowanie tynkiem gipsowym istniejących tynków. Kobieta od samego początku sprawiała ogromne problemu ze współpracą. Próbowała mnie namówić abym np rurę gazową zatynkował w ścianie... W każdym razie etap montażu płyt GK/przełatowanie ścian odebrała, zapłaciła i mam również protokół odbioru. Zadnych uwag przy odbiorze nie było. Na tym moja współpraca została zakończona.... Jakiś majster dokończył jej remont tzn wyszpachlował, pomalował ściany, położył płytki w mieszkaniu, zrobił łazienkę. W każdym razie wiem, że mieszkanie zostało wykończone. Wczoraj do mnie piszę sms, że był stolarz i że poda mnie do sądu bo ściany są krzywe i niechlujnie zrobione. Ogólnie baba jest szalona, a ja wiem, że ściany GK itp zostały wykonane należycie, zgodnie ze sztuką (mam zdjęcia z poziomicami itp) Moje pytanie jest następujące, abstrahując od wszystkiego. Czy w takim razie, że moje prace zostały wykonane, odebrane oraz ZAKRYTE (szpachlą oraz farbą przez innego wykonawce) i czy można obiektywnie po 3 miesiącach mieć ewentualnie roszczenia w przypadku, gdzie np jest może coś jest jednak nie tak??
-
Witam wszystkich!! Mam taki problem. Wykonałem u klienta prace wykończeniowe (3 etap zgodnie z umowa). Zgłosiłem prace do odbioru - e-mail oraz telofonicznie. Zgodnie z umową klient ma 5 dni na dokonanie odbioru. Minęło już 10 dni od daty zgłoszenia. Klient nie wniósł żadnych uwag oraz zastrzeżeń. Czy mam w takim razie prawo wystawić fakturę w celu otrzymania swojego wynagrodzenia?? Zgodnie z art 647k.c.odbiór prac należy do obowiązku inwestora. dziekuje
-
Witam forumowiczów! Mam pytanie odnoście terminu odbioru a samego odbioru. Zazwyczaj w umowie na prace wykończeniowe mam taki zapis: - termin odbioru prac przez Inwestora nastąpi w ciągu 5 dni o daty zgłoszenia przez Wykonawce Zazwyczaj po zgłoszeniu prac do odbioru i braku uwag oraz zastrzeżeń przez Inwestora wystawiam fakturę i wysyłam na e-maila. Wiadomo, że Inwestor jest w tym momencie zobowiązany do dokonania odbioru w terminie umówionym. Czy w takim przypadku mam takie prawo bo ostatnio naszły mnie jakieś wątpliwości z uwagi na to, że nie dochodzi fizycznie do odbioru przez strony. Dziekuje
-
Witam serdecznie forumowiczów! Prośba o pomoc, pytanie następujące: 1. Jak np w mieszkaniu w stanie deweloperskim zlecimy elektrykowi np przeniesie gniazdek albo jakieś drobne przeróbki to jest on zobowiązany do wykonania pomiarów i przekazania ich klientowi? Czy jest to dodatkowe zlecenie? 2. Czy po wykonaniu jakis drobnych przeróbek elektrycznych np przeniesienie gniazdka w "lewo" 2 metry to czy powinien zostać wykonany schemat dla klienta?? Czy jest to dodatkowe zlecenie? Dziekuje!
-
Odbiór gładzi (zagruntowanych farbą podkładową)
Janek1987 odpowiedział Janek1987 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Może nie opisałem wszystkiego. Ogólnie facet czepnął sie dwóch ścian. Zrobiłem ponad 40 zdjęć tych dwóch ścian + film nagrałem ukazujący całe mieszkanie. Zdjęcia z każdej perspektywy, żeby można pokazać jakość wykonanej pracy. Zdjęcia z poziomicami przyłożonymi do ściany itp Papiery już złożone do sądu przez mojego prawnika..... -
Odbiór gładzi (zagruntowanych farbą podkładową)
Janek1987 odpowiedział Janek1987 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ktoś coś poradzi?? -
Witam wszystkich forumowiczów. Mam taki problem. Wykonywałem u klienta prace wykończeniowe w mieszkaniu 50m2. Jednym z etapów było szpachlowanie maszynowe (2x) tynków gipsowych wraz z przetarciem mechanicznym oraz gruntowanie farbą podkładową. Zgłosiłem zakończenie etapu prac klientowi e-mailem (miał zgodnie z umową 5 dni na odbiór moich prac). Po 10 dniach, bez jakiejkolwiek reakcji dotyczącej jakości, ewentualnych uwag wystawiłem klientowi fakturę. Jeszcze tego samego dnia zadzwonił do mnie z pretensją, jakim prawem wystawiam mu fakturę ponieważ nie doszło do odbioru. Powiedziałem mu, że miał termin 5 dni a moim obowiązkiem jest wystawienie rachunku za wykonane prace a po drugie oczywiscie, powiedziałem klientowi, że nie ma problemu i możemy sie spotkać. Podczas spotkania wziął światło smugowe i przykładając świątło przy ścianie oraz kątem 90' stwierdził, że prace są wadliwe bo widoczne są załamania światła i on prac nie odbiera. Poinformowałem go, że taki sposób w jaki "odbiera" moje prace nie nie zgodne z przepisami oraz normami. Próbowałem mu spokojnie wytłumaczyć, że tak nie wolno i poprosiłem go czy w takim razie możemy zrobić ZDJĘCIA tio w jaki sposób odbiera moje prace i wysłać mi na e-maila. Kategorycznie zabronił i powiedział, że on prac nie odbiera i mam wszystko poprawić.... Czy ktoś spotkał się już z taka sytuacją?? czy macie jakąś radę?? Uwalił mi 9tyś (w tym sufit GK w łazience, podklejenie płytą GK nadproży, montaż kanału TV, szpachlowanie i gruntowanie)
-
Witam. Mam problem z klientem. W grudniu ubiegłego roku wykonywałem gładzie u klienta natryskowo wraz z malowaniem. Po wykonanych prac zgłosiłem prace do odbioru zgodnie z umową wraz z rozliczeniem rzeczowo-finansowym. Zgodnie z umową miał 5 dni na odbiór moich prac. Po 10 dniach od daty zgłoszenia prac do odbioru, pomimo jakikolwiek uwag wystawiłem dla klienta fakturę. Zadzwonił do mnie następnego dnia z pretensją jakim prawem wystawiłem mu fakture bo przecież nie było odbioru i chciałby sie spotkać. Oczywiście powiedziałem, że nie ma problemu i sie spotkaliśmy. Podczas spotkania użył światła smugowe (było to już wieczorem) i pod kątem oświetlił dwie ściany (tak tylko dwie z mieszkania 50m) i stwierdził nienależyte wykonanie. Stwierdził nierówności oraz niechlujności. Powiedziałem mu, że taki sposób jaki odbiera moje ściany są niezgodnie z normami oraz sztuką. Powiedziałem, że tych dwóch ścian nie będę naprawiał ponieważ zostały wykonane należycie i zgodnie ze sztuką. Ściany są gładkie, równe. Poprawianie ich, ponowne szpachlowanie to syzyfowa praca.Powiedziałem mu, żeby zrobić zdjęcia to w jaki sposób odbiera moje ściany albo żeby fotograficznie udokumentował te niechlujności i nierówności. Kategorycznie zabronił i powiedział, że żadnych zdjęć nie musi robić.... Nastepnego dnia przyjechałem z pracownikiem i zrobiliśmy serie zdjęć tych dwóch ścian. Z poziomicami, łatami. Tak jak powyżej, ściany są gładkie, równe i zrobione z należytą starannością. W tym momencie składam pozew do sądu z moim prawnikiem. Pomimo różnych pism, wezwań oraz e-maili do tego Pana z dokumentacja zdjęciową, z poziomicami, łatami itp wciąż uważa, że ściany były żle wykonane. Klient nie wysłał mi żadnego dowodu (fotografii) jako dowód, że coś żle wykonałem. Spór o 10tyś. Podatki zapłacone, VAT..... Drodzy forumowicze, może jakieś dobre rady??
-
Witam! Mam skończone prace u klienta tzn wyszpachlowane maszynowo tynki gipsowe. Przetarte maszynowo wraz ze sprawdzeniem pod halogen (zawsze tak robię). Następnie zagruntowaliśmy podkładem na biało. Ściany i sufity są naprawdę bardzo ładne. Prace zostały odebrane oraz rozliczone. Klient żadnych uwag nie wniósł to moich prac!!! Ani pisemnie ani słownie!!. Malowanie końcowe miało odbyć się póżniej na biało cały dom. Do malowania nie doszło ponieważ klient zmienił warunki umowy i chce jednak żeby ściany były w kolorze w cenie gdzie miało być wszystko na biało. Problem w tym, że podczas rozliczania napisałem do klienta emiala: "zgodnie z ustaleniami zostało do zrobienia: przeszlifować i zagruntować za grzejnikiem (2) na poziomie piwnic i "drobne" poprawki na ścianach i sufitach, które zostana wykonane podczas malowania końcowego". Klient tego emaila nie kwestionował!!! W takim razie, że malowania nie dojdzie, wiec chcę zamknąć umowę i podjechać do klienta na 3-4h i dokończyć prace.Teraz klient się mści, i wysyła mi emaile, że stan ścian jest tragiczny (niechlujstwa i nierówności itp) i najpierw chce przyprowadzić experta który oceni stan ścian (tylko ścian, tak napisał) bo nie pozwoli sobie aby malarz malował tak drogimi farbami. Ten świat na psy schodzi!!!! Czy mam obowiązek uczestniczyć przy takiej expertyzie??? Chce napisać mu takiego emaila, że chce uczetsniczyć przy takiej expertyzie, prace mają być sprawdzane zgodnie ze sztuka oraz normami. Wszelkie poprawki zanotowane w protokole wraz z dokumentacją zdjęciowo!!! Podczas odbiorów nie wniósł żadnych uwag, że są niechlujstwa, nierównosci widoczne gołym okiem! Dziekuje
-
Kiedy można powiedzieć, że prace zostały odebrane?
Janek1987 odpowiedział Janek1987 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Teoretycznie. Kładę u klienta płytki 60x120. Płytki idą poziomo bo takie były wytyczne. Prace zostały „odebrane” i rozliczone. Klient dzwoni do mnie za tydzień, ze się pomyliłem i płytki miały iść pionów. Wzywa mnie do naprawy…