Witam , Stare budownictwo, kamienica 1920 remontowana 1980. Stoimy przed dylematem co zrobić z krzywą ścianą, listy tynkarskie ustawione - na dole wychodzi tynku około 10 mm od porotherm (tynk już zbity) natomiast na górze 70- 90 mm od porotherm, 30 - 50 mm od starego tynku który tam pozostał (na górnej części stary nie jest jeszcze zbity), podłoga jeszcze będzie robiona, wiec jest problem z instalacją profilu ud(wiązało by się to też z strata pewnej ilości miejsca ). Długość sciany to ponad 5 metrów akrzywizna jest zmienna na całej płaszczyźnie. Rozważamy dwa rozwiązania - kleić regips na dole a na górze na profilach(a pomiędzy rzeźba) lub rozwiązanie z użyciem tynku - umieszenie siatki stalowej zbrojeniowej do betonu (na starym tynku )do ściany drutami, po położeniu pierwszej warstwy tynku niwelacyjnej, w kolejnej warstwie zewnętrznej uzbroić ją siatką z włókna szklanego. Prośba o poradę jakie ryzyka widzicie, i czy jest szansa, że to będzie pękać? Macie jakiś pomysł jak to rozwiązać przed posadzką uzyskując jak najcieńszą warstwę. ?