Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kardi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Skierniewice
  • Kod pocztowy
    96-100
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kardi's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. I jeszcze jedno: mierzona jest temperatura gruntu na głębokości 1,7m około 8m od budynku. Na dzień dzisiejszy jest 5,8 stopnia.
  2. Witam No to szybka aktualizacja temperatur. Może niektórych interesuje jak dają radę kosze. No to powiem ze dają - ja jestem zadowolony. Obecnie temperatury na koniec grzania po około 40 minutach. A i jeszcze sugestia jak są mierzone temperatury. Od miesiąca zmieniłem sposób mierzenia, czujniki zostały umiejscowione w kapilarach zamiast na rurce. Temperatura wejścia i wyjścia mierzona jest tuz za i przed rozdzielaczem ( czujniki w kapilarach ) i tak samo każda pętla ale tu tylko zasilanie tez czujniki w kapilarach. I muszę stwierdzić ze jest różnica - ze wskazaniem ze czujnik na rurce zawyża i to w moim przypadku było nawet do 1 stopnia. Tak ze podaje rzeczywiste temperatury czynnika na dzień dzisiejszy. Zasilanie: 7,2 Powrót: 4,8 Delta wychodzi spoko i pompa obiegowa została stara Grundfost, pracuje na 3 biegu z poborem około 200 W. Odwiert 1: 7,1 Odwiert 2: 6,9 Odwiert 3: 7,4 Kosz 1: 6,2 Kosz 2: 6,6 Rok temu o tej porze przy dwóch odwiertach były temperatury: zasilanie 3.7 i powrót około 0,3. Więc jestem zadowolony z wyniku. Tydzień temu stwierdzając ze kosze mają najniższa temperaturę, postanowiłem zamknąć je na rozdzielaczu. Jakie było moje zdziwienie po czterech cyklach pracy pompy, a mianowicie temperatury zamiast się podnieść to spadły do: 6,8 i 4.0 wyjście. I teraz może ktoś się wypowie co się zadziało, odcięte zostało w sumie około 480 m rury licząc razem z dobiegami. pozdrawiam
  3. Witam No to szybka aktualizacja temperatur. Może niektórych interesuje jak dają radę kosze. No to powiem ze dają - ja jestem zadowolony. Obecnie temperatury na koniec grzania po około 40 minutach. A i jeszcze sugestia jak są mierzone temperatury. Od miesiąca zmieniłem sposób mierzenia, czujniki zostały umiejscowione w kapilarach zamiast na rurce. Temperatura wejścia i wyjścia mierzona jest tuz za i przed rozdzielaczem ( czujniki w kapilarach ) i tak samo każda pętla ale tu tylko zasilanie tez czujniki w kapilarach. I muszę stwierdzić ze jest różnica - ze wskazaniem ze czujnik na rurce zawyża i to w moim przypadku było nawet do 1 stopnia. Tak ze podaje rzeczywiste temperatury czynnika na dzień dzisiejszy. Zasilanie: 7,2 Powrót: 4,8 Delta wychodzi spoko i pompa obiegowa została stara Grundfost, pracuje na 3 biegu z poborem około 200 W. Odwiert 1: 7,1 Odwiert 2: 6,9 Odwiert 3: 7,4 Kosz 1: 6,2 Kosz 2: 6,6 Rok temu o tej porze przy dwóch odwiertach były temperatury: zasilanie 3.7 i powrót około 0,3. Więc jestem zadowolony z wyniku. Tydzień temu stwierdzając ze kosze mają najniższa temperaturę, postanowiłem zamknąć je na rozdzielaczu. Jakie było moje zdziwienie po czterech cyklach pracy pompy, a mianowicie temperatury zamiast się podnieść to spadły do: 6,8 i 4.0 wyjście. I teraz może ktoś się wypowie co się zadziało, odcięte zostało w sumie około 480 m rury licząc razem z dobiegami. pozdrawiam
  4. Witam No również sezon grzewczy rozpoczęty tak około 10 października. Tak jak wspominałem ze wszystkie pętle będę miał opomiarowane temperaturowo przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. Czujniki DS18B20 Sonoff załozone na każdej pętli zasilającej. Postanowiłem ze nie będę katował pętli koszowych by sprawdzić ich wydajność. Sezon grzewczy rozpocząłem uruchamiając wszystkie 5 pętli. Kosz 1: 14,2 stopni Kosz 2 : 14,5 stopni Odwiert 1 ( 2 x 45 m połączone szeregowo ): 10,6 stopni Odwiert 2 ( 2 x 45 m połączone szeregowo ): 10,5 stopni Odwiert 3 ( 2 x 45 m połączone szeregowo ): 11,0 stopni Co daje po przejściu przez rozdzielacz, mierzone na wejściu przed wymiennikiem i ze wymiennikiem. oczywiście po zakończeniu pracy sprężarki. Zasilanie: 12 stopni Wyjście: 9 stopni. i tak od tygodnia Wychodzi na to ze kosze podbijają łączną temperaturę o około 1,5 stopnia. Kosze w pierwszych dwóch dniach obniżyły temperaturę o 2 stopnie z 16 na około 14 i tak na razie trzymają. W najbliższych dniach będę wymieniał obiegówkę DZ, delta jest ok ale obecna to grundfos z podnoszeniem do 8m i przepływem 110 L/min i na 3 biegu połyka 205 W, wymiana na energooszczędną z podnoszeniem do 12 m i przepływem 160 L/min. pozdrawiam
  5. Witam No również sezon grzewczy rozpoczęty tak około 10 października. Tak jak wspominałem ze wszystkie pętle będę miał opomiarowane temperaturowo przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. Czujniki DS18B20 Sonoff załozone na każdej pętli zasilającej. Postanowiłem ze nie będę katował pętli koszowych by sprawdzić ich wydajność. Sezon grzewczy rozpocząłem uruchamiając wszystkie 5 pętli. Kosz 1: 14,2 stopni Kosz 2 : 14,5 stopni Odwiert 1 ( 2 x 45 m połączone szeregowo ): 10,6 stopni Odwiert 2 ( 2 x 45 m połączone szeregowo ): 10,5 stopni Odwiert 3 ( 2 x 45 m połączone szeregowo ): 11,0 stopni Co daje po przejściu przez rozdzielacz, mierzone na wejściu przed wymiennikiem i ze wymiennikiem. oczywiście po zakończeniu pracy sprężarki. Zasilanie: 12 stopni Wyjście: 9 stopni. i tak od tygodnia Wychodzi na to ze kosze podbijają łączną temperaturę o około 1,5 stopnia. Kosze w pierwszych dwóch dniach obniżyły temperaturę o 2 stopnie z 16 na około 14 i tak na razie trzymają. W najbliższych dniach będę wymieniał obiegówkę DZ, delta jest ok ale obecna to grundfos z podnoszeniem do 8m i przepływem 110 L/min i na 3 biegu połyka 205 W, wymiana na energooszczędną z podnoszeniem do 12 m i przepływem 160 L/min. pozdrawiam
  6. Robota robotą, wiadomo trochę jej było ale doprowadzenie działki do odpowiedniego wyglądu trochę zajmuje. Pomijany temat to miejsce ale nie pod dolne źródło ale na ziemie z wykopu, którą trzeba przez jakiś czas gdzieś zgromadzić najlepiej przy wykopie. W przypadku zakopywania takich dwóch koszy, było wydobyte około 90 m3 ziemi, biorąc pod uwagę spulchnienie ziemi, to już mamy ładną hałdę. Potem zakopywanie, jak postanowiłem dla lepszego zamulenia rurek czy jak to zwał robić to na trzy etapy i tu czas zanim doprowadzimy działkę do porządku. Wiadomo na jeszcze nie zagospodarowanej działce nie ma to znaczenia.
  7. Witam Po ponad dwóch miesiącach jak pracują kosze do grzania CWU, temperatura na koniec grzania 16 zasilanie 12 powrót. W lipcu temperatury się podniosły do 15/11 - nie wiem czy to wpływ prawie całkowitego zasypania wykopu, wcześniej było zostawione 0,7 m. A już mniej więcej od połowy sierpnia 16/12. W jeden weekend miałem dość duże zużycie ciepłej wody, było i tak ze cwu było grzane w krótkich odstępach czasu i żadnej różnicy na koszach. Jak na razie aby tak dalej. pozdrawiam
  8. Witam Minęły już dwa tygodnie jak pompa grzeje CWU na samych koszach. Po zakończeniu grzania cwu temperatury bez zmian, 14 wejście 10 wyjście. pozdrawiam
  9. Moim zdaniem łączenie odwiertów w szeregu jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Dlaczego, bo schładzamy tylko pierwszy odwiert a do następnego podawany jest już wstępnie ogrzany glikol. Temu w przypadku odwiertu takie rozwiązanie zastosowałem. Ważne jest by zachować odpowiedni odstęp pomiędzy dobiegami, minimum 0,6 m, głębokość minimum 1,5 odstęp miedzy odwiertami minimum 4 m. Trzy w szeregu powinno dać jeszcze lepszy efekt. 12 odwiertów też trochę działki zajmie ( a czemu po 25 m ? ) Dobiegi robił bym tą samą średnicą rury co odwierty, chyba ze studnia zbiorcza na zewnątrz ale ja wole mieć rozdzielacze w środku pomieszczenia. Odnośnie koszy, 8 koszy to już trochę dużo ( 1600 m rury ) i trochę działki też potrzeba ale 6 to bym zmieścił, dało by to 1200 m rury i koszty 9000 zł. Wszystko się okaże po sezonie zimowym co są wartę, ale myślę ze dadzą radę. Na wszystkich pętlach będą termometry więc wszystko wyjdzie, jedno co już wiem to udało się uzyskać takie same opory na wszystkich pętlach bez stosowania rotometrów. Dzisiaj jak bym miał robić 270 m odwiertu które mam, musiał bym zapłacić 30000 zł, to 3 razy więcej niż koszę. pozdrawiam
  10. Koszę zakopane od paru dni ale od dwóch dni dopiero zostały podłączone. Na dzień dzisiejszy, koszę nie są całkowicie jeszcze zasypane, dokopaliśmy się do głębokości 3m i na dzień dzisiejszy zasypane są około 2,5 m, docelowo brakuje 0,7 m do całkowitego zasypania ( będzie delikatnie podwyższany teren ), co da około 3,2 m. Co mogę stwierdzić po pracy 2 dniowej na grzanie cwu. Koszę dają temperaturę 14 stopni. Grzanie cwu na samych 2 koszach: 14 zasilanie 10 powrót na koniec pracy pompy. Grzanie cwu 6 x 45 odwierty + 2 koszę: 12 zasilanie 9 powrót. Grzanie cwu 6 x 45 odwierty: 11 zasilanie 9 powrót na koniec pracy pompy. Przed podłączaniem koszy i dwóch dodatkowych odwiertów przy grzaniu cwu było: 9 zasilanie 6 powrót. Roczne odwierty dają temperaturę 9 stopni a dwa nowe 11, czy to powód ze roczne jeszcze się nie zregenerowały po sezonie ? Już wspominałem ale nadmienię ze odwierty mam połączone szeregowo po 2, czyli 6 odwiertów daje nam 3 pętle po 90 m + równe dobiegi. Co do koszy to trzeba uważać przy zasypywaniu a tak to bardzo dobry temat. Na dzień dzisiejszy chyba nie robił bym odwiertów tylko 6 lub 8 takich koszy. Koszty jednego kosza: rura pe 32 ( 200 m ) + stelaż + koparka + glikol: około 1500 zł ( nie licząc swojej pracy ) To przy cenie odwiertu, bez porównania. pozdrawiam.
  11. Skąd taki pomysł, kombinowałem rożne opcje by max wykorzystać teren 8 x 12 m powierzchni. Jak to będzie pracować, to się okaże, ale myślę ze może być dobrze. No i chciałem by pętle miały po 200 m + dobiegi. Bo takie mam pętle na odwiertach, których jest razem 270m. Myślę ze odstęp zwojów jest wystarczający tak samo jak średnice. Teraz to wszystko zależny od odpowiedniego zakopania, odpowiednia głębokość, odpowiednie zamulenie przy zasypywaniu by rurki zachowały właściwy odstęp od siebie. Jak się okaże ze będą odstawać od pionów to będą wykorzystywane do pracy po sezonie do grzania CWU od wiosny do jesieni a piony do chłodzenia przez co będą się regenerowały. Ale ja myślę ze będzie dobrze, przy takiej ilości dolnego źródła razem. Koszty jednego kosza razem z zasypaniem nie powinny przekroczyć 1500 zł, zobaczymy ile wyjdzie koparka. To do kosztów odwiertu można powiedzieć prawie za darmo.
  12. Witam No to pochwale się swoimi koszami. Rura pe 32 zwinięta jak widać na zdjęciach w trzy zwoje o łącznej długości 200 m. Pierwszy o średnicy 1,2m Drugi o średnicy 2,6m Trzeci o średnicy 4m Rozstaw między zwojami około 15 cm. Wysokość kosza licząc rurę pe to 1.1m, wysokość konstrukcji 1.2m. Teraz pozostaje zakopać, plany są by zakopać na głębokości 2m góra konstrukcji, czyli trzeba kopać na minimum 3 m. Jak to będzie pracować to się zobaczy, będzie to dodatkowe dolne źródło. Wody gruntowe na dzień dzisiejszy to 0,8m. Minioną zimę pompa przepracowała na 4 x 45m pion. Zostało już dowiercone ale również jeszcze nie podłączone 2 x 45m czyli razem będzie 6 x 45m pion + 2 x 200m kosze. razem z dobiegami to prawie 1100m rury pe 32. Wiem będzie mocno przewymiarowane, ale chyba o to chodzi. Było by super uzyskać stabilne 8 stopni na zasilaniu pod koniec sezonu.
  13. Witam No to pochwale się swoimi koszami. Rura pe 32 zwinięta jak widać na zdjęciach w trzy zwoje o łącznej długości 200 m. Pierwszy o średnicy 1,2m Drugi o średnicy 2,6m Trzeci o średnicy 4m Rozstaw między zwojami około 15 cm. Wysokość kosza licząc rurę pe to 1.1m, wysokość konstrukcji 1.2m. Teraz pozostaje zakopać, plany są by zakopać na głębokości 2m góra konstrukcji, czyli trzeba kopać na minimum 3 m. Jak to będzie pracować to się zobaczy, będzie to dodatkowe dolne źródło. Wody gruntowe na dzień dzisiejszy to 0,8m. Minioną zimę pompa przepracowała na 4 x 45m pion. Zostało już dowiercone ale również jeszcze nie podłączone 2 x 45m czyli razem będzie 6 x 45m pion + 2 x 200m kosze. razem z dobiegami to prawie 1100m rury pe 32. Wiem będzie mocno przewymiarowane, ale chyba o to chodzi.
  14. Faktycznie delta trochę za wysoka. Na dzień dzisiejszy po około godzinie pracy pompy delta 3,5 zasilanie schodzi do 5 a powrót do 1,5. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć ze coś robi opór. Jak wywaliłem zawór zwrotny delta się poprawiła o 1 stopień podnosząc temperaturę na wyjściu. Miałem filtr skośny 1 cal jak dla testu wyjąłem sitko to również delta się poprawiła o prawie 1 stopień. Zostały wymienione rurki od pompy do rozdzielacza z PP32 na PP63 + krótkie wyjście z pompy PP40, filtr skośny wymieniony na 6/4 cala. Po tych zabiegach uzyskuje deltę 3,5 przed zabiegami też była około 6 stopni. Takie moje sugestie.
  15. No i dowiercone 2 x 47 m i połączone szeregowo. Jeszce nie jest podłączone do rozdzielacza, nam za mokro na działce żeby kopać, woda na 0,8 m.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...