yottsche

Witam serdecznie, z góry przepraszam za trywialność pytania, ale jestem początkującym forumowiczem i początkującym "inwestorem". Otrzymaliśmy właśnie decyzje o warunkach zabudowy, z której wynika, że powierzchnia zabudowy może wynosić maksymalnie 100 m2. We wniosku prosiliśmy o pozwolenie na budowę domu o powierzchni 150 m2. Projekty 150m domów wymagają przynajmniej takiej samej (jeśli nie większej) powierzchni zabudowy. Stąd moje pytanie - na jakiej podstawie wyznacza się powierzchnię zabudowy? Czy wynika to z wielkości działki czy zależy od wielkości planowanego domu (w decyzji uzyskaliśmy zgodę na 150m dom). Czy taką decyzję można/warto zaskarżyć? Może ktoś z Forumowiczów ma doświadczenie w tej materii i byłby łaskaw się nim podzielić? Byłabym ogromnie zobowiązana. Pozdrawiam wszystkich czytających, Yot

Z calym szacunkiem dla Panow - nie ma to jak porada kobiety dla kobiety:). Pomimo fachowych, otrzymanych wskazowek, wciaz (powaznie!) glowilam sie jak ja ulozyc i uciac wykladzine, jednoczesnie na niej stojac, ewentualnie gdzie stac zeby nie na niej:D. Ale jesli kobieta kobiecie mowi, ze to do zrobienia - to ufam bezgranicznie:). Poziomice to nie jestem pewna, ze mam, ale cos plaskiego i wzglednie dlugiego oraz (wspomniany przez Kolege wczesniej) ostry nozyk, sie znajdzie. Jeszcze raz serdeczne dzieki.*

Jak tu milo u Was na forum! Nawet na takie banalne pytania jak moje niezwlocznie pojawiaja sie konkretne i pomocne odpowiedzi! Dzieki wielkie! Postaram sie zmierzyc z polaciami wykladziny i tasma klejaca, ale juz wiem, ze jesli mialabym jeszcze jakies (uprzedzam: nawet najbardziej trywialne) watpliwosci, to na pewno zapytam:). Jeszcze raz serdecznie dziekuje i pozdrawiam mroznie (w Lodzi dzis wciaz powyzej 30 st.C., wiec moze chociaz mrozne pozdrowienia troche pomoga) Asia

Juz spiesze z uzupełnieniem informacji: do wyłożenia są dwa pokoje, prostokątne, jeden 3x5m, drugi 3x3, chcialabym wylozyc je wykladzina dywanowa (przyznaje od razu,ze jak najtansza:)). W tej chwili podloga jest wylozona idealnie rowno czyms co przypomina linoleum (jest twardsze niz tradycyjne linoleum i na calosci przytwierdzone do betonowej podlogi; po naradach ustalilismy, ze nie chcemy tego zrywac, tylko polozyc na to wykladzine). Bede wdzieczna za wszelkie wskazowki (poczawszy od tego, na co ja przytwierdzic (tasmy dwustronnie klejace? klej?), az po to jak ja poprzycinac, zeby sie nigdzie nie marszczyla?). Pozdrawiam ponownie:)

Witam wszystkich Forumowiczow . Przeszukalam obszerne archiwum i nie znalazlam odpowiedzi na zawarte w tytule pytanie. W sieci udalo mi sie znalezc tylko informacje zawarte na stronie Komfortu. Być może macie Państwo jakieś rady czy wskazówki w jaki sposób należy samodzielnie zabrać się do układania wykładzin (nie będzie ich dużo, mówimy raptem o dwóch pokojach, łacznie ok. 20 m2). Będę zobowiązana za wszystkie porady i wskazówki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich budujących.