ja myślałem o odpływie liniowym z doprowadzaną rurą fi 110 czy to od spodu czy na końcu odpływu a nastepnie połączyć to z naszą zakopaną rurą.
nieefektywny jest drenaż, natomiast sama rura przenosi wodę opadową bez zarzutu, kwestia która mnie najbardziej nurtuje czy takie rozwiązanie się sprawdzi, czy ktoś ma doświadczenie z tego typu rozwiązaniami. załączam rysunek poglądowy bo z zdjęcia za dużo się nie wywnioskuje
linia przerywana to rura którą wkopaliśmy, za naszym wjazdem i sąsiada kanał jest otwarty