Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aleksandra syta

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

aleksandra syta's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. dzięki, borg, że się odezwałeś. nie ukrywam, że sprowadziłeś mnie nieźle do parteru. przemyślę nowy zestaw pytań, a jeszcze lepiej znajdę w necie tę nieszczęsną jasną podłogę i wkleję zdjęcie (ale to juz po weekendzie). może uda ci się ją zidentyfikować. pozdrawiam, ola
  2. doradź, guru nasz wielki, marzy mi się podłoga jasna, beżowa, niemal biała, bardzo jednolita w fakturze, a przy tym mocna. chciałam połozyć ją w salonie i kuchni. myślałam, że jesion/dąb biały załatwi tę sprawę, ale niedawno zobaczyłam guatambu, który też mi się podoba. tylko: czy nadaje się na podłogi, a po drugie, czy nie zmieni koloru? i czy go olejować czy lakierować? podłoga naprawdę ma być biała na zawsze, a nie daj bóg żółta czy różowa. czy guatambu ma tendencję do zmian koloru? informacja dodatkowa: mam psa, który jest strasznie skoczny, co prawda niezbyt duży, ale kwestia pazurów etc. szkód już mi się dała we znaki przy starym dębowym parkiecie. poradź coś, please!! a może jest jakis gatunek zupełnie mi nieznany, który spełniłby te wymagania, a jednocześnie dostępny u nas w zdroworozsądkowej cenie?
  3. przyszła kryska na matyska.... do tej pory tylko czytałam, ale teraz wreszcie muszę napisać. potrzebna rada, pilna rada forumowiczów, obdarzonych podobnym doświadczeniem!!! tak więc: jestem w przededniu zakupu mieszkania na parterze w niedużym osiedlu strzeżonym, nówka sztuka, dobre zabezpieczenia. włamywaczy się nie boję, zero traumy z parterem. a więc w czym problem? ano w tym: z okien salonu otwiera się widok na piekny trawnik w formacie ca. 40 x 5, którego ścianę stanowi mur wjazdu do garażu podziemnego, wys. ok. 2m. póki co trawnik jest ogólnodostepny, wychodzą na niego tarasowe okna z 2 mieszkań. z pewnością nie będzie służył za plac zabaw dla dzieci, tych jest bowiem na osiedlu wiele, a miejscówka za wjazdem do garażu może służyć jedynie do gry w chowanego. pytań mam aż 2: 1. czy odgłos samochodów zjeżdżających do garażu jest aż tak dyskomfortowy, że nie warto rozpatrywać tej oferty? 2. czy ktoś z was ma doświadczenia ze wspólnotami mieszkaniowymi w podobnej sprawie, tzn. jak łatwo/trudno jest odgrodzić kawałek trawnika (zaadaptować na prywatny ogródek - zamiast balkonu), do którego oprócz właścicieli mieszkań na parterze de facto nikt inny nie ma dostępu. a co ważniejsze nie ma żadnego żadnego pożytku? zieleni dookoła jest dośc. developer nie sprzedaje parterowych mieszkań z ogródkiem, twierdzi, że w przyszłości zadecyduje o tym wspólnota. tak więc - brac albo nie brać? mówcie co myślicie. hej!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...