Jarosław Przybysz, Łaskarzew - nie polecam. Facet deklaruje się jako fachowiec, który zrobi wszystko w temacie kompleksowego wykończenia. Ma masę narzędzi, z których nie potrafi korzystać. Ma laser, ale nie potrafi go użyć. Brakuje mu elementarnej wiedzy i doświadczenia, jednak podejmuje się prac odpowiedzialnych. Wokół siebie strasznie bałagani, część śmieci chowa po zabudowach z GK, wrzuca tam też papierosy, elementy mocuje bylejak, na kołki przeznaczone pod montaż w innym materiale. Często mocuje się tylko w tynk. Płytki układa krzywo, spadki robi tak, że tworzą się niecki i stoi woda. Partacz niesamowity. Omijać go z daleka !