
Edzio.O
Użytkownicy-
Liczba zawartości
2 -
Rejestracja
O Edzio.O
- Urodziny 07.12.1991
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Zamość
-
Kod pocztowy
22-400
-
Województwo
lubelskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Edzio.O's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Silikat czy gazobeton? - Problem z murarzem
Edzio.O odpowiedział Edzio.O → na topic → BOCIANKI 2025 - Ci, którzy zaczynają budowę w nowym roku...
Mam rozumieć, że pasywną stroną ogrzewania w ciepłe i słoneczne dni będzie nagrzewanie się murów ścian poprzez promienie słoneczne wpadające przez okno, a w nocy to ciepło będzie oddawane? Tego się obawiam, że odradzają bo im zwyczajnie nie chcę się z tego budować. Bo nie potrafią sensownie mi wytłumaczyć czemu może być to zły pomysł na nasz klimat. To jest wliczone w koszta budowy. Właśnie możesz mi szerzej opisać to, że wewnątrz wszystko słychać? Ogólnie wolał bym słyszeć co się dzieje w domu, może nie koniecznie każdy szczegół ale nie przeszkadzało by mi niewygłuszenie wewnątrz budynku. Ale bardziej mnie interesuje który rodzaj ściany bardziej pochłania dźwięk a który odbija. Powiem, szczerze jak by mi powiedzieli 2-4 tyś ekstra za robociznę ponieważ jest ciężki trochę dłużej się buduje to nie miał bym problemów, choć i tak w moim projekcie więcej zabawy będą mieli przy robieniu zbrojeń i szalunków. Tłumienie dźwięku polega na nie wpuszczaniu go do środka z zewnątrz czy w środku wygłusza czyli pochłania? Bardzo mnie to zastanawia, ponieważ antresola potrafi powodować, że dźwięk z kuchni będzie bardzo donośnie słyszalny na całym piętrze plus, złe wygłuszenie potrafi powodować trudności w prowadzeniu rozmów przy stole. Dzięki za podpowiedź ze wzmocnieniami. Przyjrzę się temu. Czyli, tak jak uważam że problematyka silikatu to jedynie waga i trudność w obróbce a ekipa ma mi robić od fundamentów po dach czyli tak jak u Ciebie cały SSO. Do komfortu cieplnego interesuje mnie aby budynek który nagrzeje się w dzień gdzie temp potrafi dochodzić do 20 - kilu stopni a w nocy okolice lub poniżej 10, to żeby czuć, że w środku budynek nagrzał się słońca i nie było aż takiej konieczności włączania ogrzewania. Bądź lekkie napalenie w kominku załatwiło by sprawę. Z antresola to i tak planuję zamontowanie na suficie ekranów akustycznych i nie tylko tam, ale ciekawi mnie który budulec ułatwi mi walkę z akustyką w takim przypadku. Ad.3 i 4 Czyli mówisz, aby przy przeszkleniu zamontować zasobnik cieplny który będzie dawał większą temp, od reszty podłogówki aby ograniczać przenikanie zimnego powietrza? Czy "wsadzenie" takiego grzejnika wymaga zaplanowanie go przy budowie SSO? Ad.5 W sensie rozumiem, że jaki budulec bym nie wybrał, to za trzymanie temp. w środku odpowiada styropian, ale jak mi to tłumaczył znajomy budowlaniec który całe życie stawia budynki i inne roboty budowlane w Niemczech "nagrzejesz pustak i co? a nagrzej marmur to zobaczysz różnicę. a podobnie jest z silikatami", dla tego ciekawi mnie opinia na oddawanie ciepła którym ściany wewnątrz budynku mogły się nagrzać światłem słonecznym i oddawać to ciepło np. w nocy. Ad. 6 i 7 to jest bardziej dla mnie, że w kosztach materiałów nie ma większej różnicy, ew jest tak niewielka, że w kosztach całej inwestycji jest wtedy marginalna. Bardziej chodzi o to, że ja z przekonaniem mówiłem im o świadomym wyborze silikatów, aczkolwiek oni od razu odradzali ten materiał. I o to mi chodzi, dla nich to kolejna budowa jedna z wielu a dla mnie inwestycja na lata. To w mojej okolicy raczej ciężko o takich fachowców jeszcze nikt mi pozytywnie nie odezwał się na ten materiał. W mojej okolicy widzę ogólnie panuje opinia, że wszyscy budują z gazobetonu. Domy które stoją już od wielu lat to się nie walą, to i żebym ja nie wymyślał i robił tak jak wszyscy, razem z budowlańcami. Bo jeżeli nie mają lojalnościowi na ceramikę to doradzają tylko gazobeton. A mnie głównie interesuje który materiał będzie lepszy akustycznie wewnątrz, lepiej akumulował ciepło a lepiej wygłuszał z zewnątrz. Obecnie i tak jest to cicha i spokojna okolica i raczej to się nie zmieni bo poza koleją szybko torową to nie ma w planach w mojej okolicy żadnych inwestycji tej wagi. Aczkolwiek nie jest to decyzja na rok tylko na lata i wolę być pewien, że prawidłowo podejmę decyzję. -
Witam, planuję budowę domu w tym roku. Obecnie czekam jeszcze na pozwolenie budowlane które jest w trakcie realizacji. Mam jeszcze chwile czasu na zastanowienie, a mam dwóch murarzy na oku i oboje mogli by zacząć budowę wraz z uzyskaniem pozwolenia, czyli w okolicach września tylko jest jeden mały problem. Z tego co wyczytałem w Internecie i forum to dużo lepszym rozwiązaniem było by budowanie z silikatów, gdzie pierwotnie myślałem o tym budulcu. Natomiast obaj jak usłyszeli wyrażenie "silikat", to prawdę mówiąc zobaczyłem w ich oczach przerażenie i zostałem jakby przez nich wyśmiany i używali argumentów typowo: "przecież nikt z tego nie buduje", "bo to jest zimne", "że i tak paro przepuszczalność nie istnieje ponieważ tynki, styropian, grunty etc" i tym podobne argumenty. Nie docierało do nich jak mówiłem o akustyce czy akumulacji ciepła to dla nich nie istniało, i powiem szczerze jak wcześniej byłem tego pewien tak trochę mam obawy czytając tutaj forum, czy ogólny zachwyt nad silikatami to nie jest tak, że osoby go wychwalają w niebogłosy po prostu nie widzą jego wad, a w rzeczywistości wcale taki super nie jest. -Chciałbym uzyskać odpowiedź osób mieszkających w domach z silikatów nad ich odczuciami, jak im się mieszka czy odczuwają korzyści na ogrzewaniu etc, jestem ciekaw każdej opinii korzystnej i tej mniej od osób które wybrały tan budulec. Obecnie mieszkam w domu z gazobetonu murowanego metodą tradycyjną w latach 90 czyli gazobeton jako nośna potem wełna potem połówka gazobetonu jako zewnętrzna a na to tynk zewnętrzny i tynk od środka. I powiem tak, jak się grzeje jest ciepło, jak się nie grzeje to od razu czuć jak się wyziębia potęguje to montaż okien który miejscami woła o pomstę do nieba ale to pomijam. U teściów z kolei dom murowany z klasycznej cegły jeszcze starsze budownictwo, i od zawsze jak tam byłem to albo było tam zimno albo strasznie gorąco nie do wytrzymania jak dla mnie. Rok temu ocieplili budynek styropianem i powiem, szczerze dużej różnicy nie odczuwam poza tym, że trochę dłużej trzyma temperaturę w środku i łatwiej się nagrzewa. Teraz parę szczegółów nad którymi mam zagwozdkę i nie mogę znaleźć konkretnej odpowiedzi, oraz powody dla których wolał bym budować z silikatów to: 1) W mojej okolicy planują wybudować linę szybkiego ruchu, czyli zależnie od wariantu będzie to około 2km od planowanej budowy, nie jest powiedziane, że powstanie, aczkolwiek musi powstać żeby mogli ruszyć z innymi inwestycjami w tym kierunku. I pytanie czy dom z silikatu realnie jest w stanie stłumić hałas generowany takimi pociągami. Z mojego doświadczania, bo kiedyś za małolata pomieszkiwałem u rodziny co mieszkali w okolicy około 5km linii kolejowej transportu ciężkiego LHS, wiem jak to w nocy się niesie, może nie powoduje problemów ze snem na pewno da się przyzwyczaić ale też jestem pewien, że może powodować pewien dyskomfort. 2) Dalej zostaję przy akustyce ponieważ planuję budowę domu z antresolą, czyli dziurą w suficie nad jadalnią. Jak gadałem z jeszcze innym budowlańcem to mówił, że akustyka w takich domach potrafi być istnym dramatem. Mówił, że w skrajnych przypadkach ciężko jest rozmawiać przy takim stole. I czy budowa domu z silikatu będzie gorsza czy lepsza od gazobetonu? Co bardziej odbija dźwięk a co pochłania. 3) Odnośni antresoli niesie to problem z ogrzewaniem budynku ponieważ ciepło idzie do góry, to planuję zrobić od razu rekuperację. Jako ogrzewanie będzie to ogrzewanie podłogowe, niskotemperaturowe zasilanie piecykiem gazowym - takie wymogi plus kominek opalany drewnem w salonie. I czy w takim przypadku można mówić o akumulacji cieplnej? czy przez warstwę tynków, farb, gruntów ta akumulacja się nie pogarsza? Bo jak mi mówił budowlanie "nie ma mowy o paro przepuszczalności", to moje pytanie było o akumulacji cieplnej a nie o tym i całkowicie zbił mnie z tropu. Jak to jest z antresolą co korzystniej wpłynie na utrzymanie stałej temperatury? 4) Dom będzie budowany jako nowoczesna stodoła, gdzie zachodnia boczna ściana będzie w 3/4 jednym wielkim oknem. W salonie 1/2 ściany będzie oknem od sufitu po dach, 1/4 ściany to okno w sypialni na piętrze a potem 1/4 będzie normalną ścianą murowaną pod sypialnią dalej w salonie. I czy zachodnia ściana wystarczy do nagrzewania budynku słońcem? Znajomi mieszkający po sąsiedzku mają klasyczne okna i wspominali mi, że pomimo iż okna wychodzą na zachód to narzekają, że w lecie w środku potrafi się tak nagrzewać, że praktycznie zawsze muszą mieć zasłonięte rolety zewnętrzne. 5) Według projektu, bardzo dużo powierzchni ścian na parterze będzie musiała być wylewana i zbrojona z żelbetu, praktycznie cała zachodnia ściana będzie jedną wielką żelbetową zbrojoną wylewką, jak to wyliczył murarz, "na parter pójdzie tylko około 17 palet pustaka" Czy w takim wypadku jest się o co bić i spierać z murarzami aby robili to z silikatu? Skoro i tak będzie na to wszystko dawany styropian? 6)Cenowo, jak patrzyłem po cenach z allegro za sam budulec czyli bloczek siliaktowy a gazobetonu wychodziła mi korzyść około 1zł na metr kwadratowy ściany na rzecz silikatów, a jak to wygląda w ogólnym rozrachunku patrząc na zużycie kleju i późniejszych obróbek. Jeżeli chodzi o elektrykę to się aż tak tym nie martwię bo i tak będę robił to z chrzestnym i najwyżej najcięższe prace czyli wykuwanie ścian wziął bym na siebie wtedy dla tego pod tym względem aż tak tego nie rozpatruje. 7) Ściany działowe, z kolei myślałem aby zrobić z połówek pustaka aby już i tak nie utrudniać życia budowlańcom, ponieważ już wspominali o ilości zbrojeń i szalunków w konstrukcji, ale też skoro pustak bardziej przewodzi dźwięk to lepiej słyszeć co się dzieje w domu, i uznałem, że będzie lepiej izolował temperaturę między wiatrołapem i garażem a resztą budynku. I czy taki zabieg jest wtedy sensowny, czy lepiej już wszystko robić z silikatów. I teraz nie wiem, czy niechęć budowania z silikatów jest spowodowana po prostu trudnością wynikającą z ich wagi i mniejszych rozmiarów, czy faktycznie przemawia przez nich dobry duch budowlańca odmawiający ich użycia aby przypadkiem nie wpuścić się w minę. Pozdrawiam Piotrek