Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

xavud

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

O xavud

  • Urodziny 01.01.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    dolnośląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

xavud's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam. Wraz z przeprowadzką stałem się posiadaczem pompy cwu starszego typu jak w temacie (i kotła olejowego). Pompa ta ma dodatkową wężownicę podłączoną do wyjścia ciepłej wody z kotła... olejowego (niestety) a zarazem cały zbiornik służy jako dodatkowy 300l bufor ciepła do kaloryferów jak i wody użytkowej w zbiorniku (jakby działa to dwustronnie - wychładza się więc ciepła woda użytkowa poprzez kaloryfery - przynajmniej ja tak to rozumiem). W sezonie letnim konieczne jest zamknięcie zaworów wężownicy aby nie ogrzewać w lecie domu wodą z pompy ciepła / bojlera. Niestety zawory odcinające wężownicę od ogrzewania są w zasadzie przy samej pompie - bez żadnego zaworu bezpieczeństwa czy buforu - stąd moje pytanie/obawa - czy zamknięcie obu zaworów (na wlocie i wylocie) wężownicy nie spowoduje jej rozszczelnienia Dla znających temat to chyba banalne pytanie - wiem - ale boję się że uszkodzę wężownicę poprzez wzrost ciśnienia w niej jeśli zawory będą odpowiednio szczelne. Drugie pytanie - jak w sposób bardziej efektywny można wykorzystać to rozwiązanie z buforem cwu i wężownicą? Na co sugerowalibyście wymienić kocioł olejowy (jest to duży ocieplony styropianem 10cm, dom 220m kw, z lat 80 z podwójną ścianą z pustką pomiędzy, okna dwuszybowe 10 letnie). Dodam tylko że niestety obecnie z racji przeprowadzki mam bardzo ograniczone finanse - na pompę ciepła za 50k na pewno nie mogę sobie pozwolić, tym bardziej że w tej gminie są jakieś słabe dotacje z limitami dochodowymi których nie spełniam.
  2. Witam Mam możliwość zakupu domu w którym właściciel dla wygody zamontował w 2017r kocioł olejowy De Dietrich C 32kW. Dom jest duży, powierzchnia zabudowy jakies 100mkw - piwnica+parter+piętro + nieużytkowy strych (dach z blachy, upchany wełną - ale chyba max 10cm i to raczej do poprawy). Powierzchnia między strychem a piętrem to strop. Dom pochodzi z lat 80, zbudowany z pustaka i cegły dziurawki z pustką pomiędzy. Dom ocieplony styropianem 10, fundament 5, okna dwuszybowe - mają jakoś 6-8 lat, wyglądają na szczelne. Dodatkowo jest zamontowana pompa ciepła CWU o mocy 3kW ze zbiornikiem 290l (równiez z 2017 roku). Ciekawostką jest że została tam założona podłogówka... na całej powierzchni piwnicy plus w łazienkach na piętrze (tylko) a a pozostałych pomieszczeniach kaloryfery. Dom jednak od 5 lat stoi opuszczony i jest prawie nieogrzewany (piec podobno chodzi w trybie 10 stopni czy jakoś tak w zimie). Do tego na piętrach są duże balkony - tak 2/3 szerokości budynku (typowy dom w tamtych czasach). Niestety prawdopodobnie nie będzie mnie stać na dzien dobry po zakupie na pompę ciepła a tym bardziej fotowoltaiki. Mam prośbę o porady - z góry przepraszam jeśli niektóre pytania się wydają trywialne - gdy mieszkałem 20 lat temu w podobnym domu z rodzicami (nieocieplonym) wrzucało się tylko węgiel (tak z 8 ton rocznie) do pieca byle się woda nie gotowała, przykręcało kaloryfery/otwierało okna i poza tym niczym się człowiek nie przejmował . Wiięc moja wiedza w tych tematach jest dopiero raczkująca. 1) Na którym poziomie użytkowanie domu będzie najekonomiczniejsze (wiem że ciepło idzie do góry, ale góra to strych średnio wyizolowany) - zakładając że do czasu wprowadzenia się 2-giej rodziny na 1 poziom wystarczy mojej rodzinie jeden poziom, niektórzy też gadają że podłogówka najbardziej się opłaca (ale w piwnicy ??? ) 2) czy jest sens używać równocześnie pompy ciepła CWU i kotła 32KW (!) w zimie ? Co ciekawe na rurach i trójnikach widziałem że można używać tą pompę ciepła 3kW jako bufor do ogrzewania bądź chyba nawet puścić ciepłą wodę na podłogówkę (może na ogrzanie 2 łazienek by jakoś starczyło) 3) co zrobić aby podłogówka w piwnicy nie zamarzła / żeby nie pękły rury? Czy w ogole nalezy się tym przejmowac póki nie ma -20 na dworze? Przecież to jest w gruncie + styropian od spodu, posadzka od góry, czy może wystarczy wymuszać jakoś obieg tylko 4) oczywiste pytanie - jakiego zużycia oleju napędowego się spodziewać przy użytkowaniu 1-dnego poziomu (powiedzmy 100m) chcąc mieć 21-22 stopnie. Znam wzór V = A x B - tyle że nie wiem jakie to B przyjąć (czekam na świadectwo energetyczne aktualnie) - tym bardziej przy użytkowaniu 1-dnego poziomu -a do tego przecież ciepło z jednego poziomu będzie przenikać na pozostałe przez strop chyba więc A też jest niejasne - pomijąc informacje z neta że się mieści między 10 (dla nowych) a 30 dla starych nieocieplonych budynków. Poza tym nie wiem czy ten kocioł 32kW nie okaże się wyjątkowo nieekonomiczny dla grzania 1 poziomu 5) Czy aby nie opłaci się nawet w tym sezonie jeszcze stanąć na głowie (kredyty) żeby zakupić pompę ciepła bez fotowoltaiki? A może po prostu wywalić ten kocioł (i zbiornik 2000l) i zamontować po prostu piec na ekogroszek i i tak wyjdzie 2x taniej co najmniej? 6) Jakies inne budżetowe alternatywy - budżetowe jak chodzi o ogrzewanie takiego domu - lub chociaz 1-dnego poziomu - chętnie równiez poznam. Klimatyzatory, lokalne grzejniki/piece akumulacyjne elektryczne? Czy nie warto w ogóle brać pod uwagę takich półśrodków? Z góry bardzo dziękuję za porady/dyskusję i przepraszam raz jeszcze za "moj niski stan wiedzy" w tym temacie. .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...