Przeglądam te fora od kilku lat, były bardzo pomocne na etapie budowy poprzedniego domu dlatego postanowiłam zasięgnąć Waszej opinii i teraz
4 lata temu zakupiłam dom wybudowany w 2012 roku. Dom 270 m , w każdym pomieszczeniu ogrzewanie podłogowe elektryczne plus w większości pomieszczeń oprócz kuchni ogrzewanie podłogowe wodne na gaz ( podejrzewam że 3 pętle wokół każdego pomieszczenia więc takie raczej szczątkowe - ale da się z tym funkcjonować zimą bez załączania mat elektrycznych). Oprócz tego domek 90 m gdzie mieszka mama z siostrą - wszystko na prąd bez możliwości doprowadzenia gazu, ogrzewanie elektryczne podłogowe w każdym pomieszczeniu , terma elektryczna, płyta indukcyjna , pralka , zmywarka, telewizor itp.
Zużycie prądu za 2022 r - 16.000 kw
Po ostatnich podwyżkach rachunki kosmiczne ... a to raczej nie koniec.
Zastanawiam się nad założeniem fotowoltaiki... na dachu od strony południowej wejdzie 10 kwp
Otrzymałam kilka ofert od 44.000 do 55.000 zł w zależności od komponentów.
O ile ceny paneli czy inwerterów są dla mnie jasne o tyle nie mogę sobie poradzić ze zrobieniem jasnej symulacji czy na nowych zasadach czyli netbilingu w ogóle to tykać ... wiadomo najwyższe rachunki są w okresie zimowym kiedy instalacja nie produkuje prądu. Natomiast rozważam opcję uśrednienia rocznego rachunku przez założenie instalacji 8-10 kwp. Tylko ... no właśnie jak zrobić jakiekolwiek sensowne wyliczenia nie mając dokładnych danych.
nowe stawki to :
styczeń - 2600 zł
luty - 2700 zł
marzec - 2600 zł
kwiecień - 1600 zł
maj - 900 zł
podejrzewam ,że czerwiec , lipiec , sierpień i wrzesień będzie też ok. 900 zł potem znowu około 2500 zł za zimowe.
Dajcie proszę jakieś sensowne info co myślicie ... z góry dziękuje za jakiekolwiek merytoryczne sugestie