prohus

Doskonały wybór. Na piwie znam się tyle co nic No może poza degustacją lekkich jasnych lub smakowych. A tak poważnie, chętnie podejmiemy temat doboru odpowiedniego rozwiązania filtracji wody w celu wykorzystania w browarnictwie, bo wydaje się bardzo ciekawy. Jakie jest zapotrzebowanie wody na min. w ciągu jednej sesji ?

Może źle ująłem zdanie, ale nie miałem na myśli, że nikt nie ma prawa się wypowiedzieć poza samym zainteresowanym Każda branża produkcyjna ma swoje wymagania, wytyczne itd, w browarnictwie nie mam doświadczenia, ale np. dużo działam w obrębie rolnictwa. I np. ostatnio się spotkałem z sytuacją, że w szklarni hydroponicznej stosują wodę po osmozie, ponieważ wiele składników zawartych w wodzie jest mocno niepożądanych, a w szczególności sód. I tu jest problem, jak regenerować kolumny zmiękczające bez użycia soli. Panie podpowiesz ? Bo Ja już wiem

Myślę, że sama osoba zainteresowana powinna się wypowiedzieć. Jeżeli nie filtracja wody na membranie osmotycznej, to może z zastosowaniem membrany półprzepuszczalnej ? Zachowa wszystkie minerały, a oczyści wodę z bakterii, pestycydów i innych niepożądanych składników z zachowaniem cennych minerałów.

To nie wiem czy w tej sytuacji nie warto by było się zastanowić co do systemu RO. Z pewnością miałoby to znaczenie na końcowy smak produktu.

Celowałbym raczej w zmiękczacz wody o pojemności złoża min. 25 litrów, przyjmując zmiękczanie do 0 dH. Jeżeli chcesz coś taniego, to raczej szukałbym na głowicy BNT, jeden z lepszych chińczyków. Jak coś topowego, to zestaw ze złożem monosferycznym oraz na głowicy Clack. W każdym bądź razie, niezależnie od ceny urządzenia, zasada wymiany jonowej będzie dokładnie taka sama.

Ale klienci nadal wolą kupić produkt Viessmanna, BWT itd, niż zmiękczacz "no name", bo ciągle wierzą w magię firmowej naklejki. Ani to lepsze, ani gorsze, ale przynajmniej troszkę kasy wpadnie za odbiory i serwisy gwarancyjne

W przedziale 2000-2500 zł na spokojnie coś można ogarnąć na głowicy BNT. Na Clacku, niewiele ponad 3000 zł

No jak ? Bierze się butlę, zasypuje złożem, przykręca się chińczyka, jeszcze firmowa naklejeczka i pach cena x500% Ot... cała tajemnica.

Zmiękczacz o pojemności 40L przyjmując zmiękczanie do 0dH.

Birm jest dobrym złożem katalitycznym, ale kiedy żelazo nie przekracza wartości 5 mg/l. Dobrze by było zastosować kolejny stopień uzdatniania, a mianowicie kolumnę na złożu multifunkcyjnym. To co przepuści pierwsza kolumna, to druga doczyści i dodatkowo zredukuje twardość wody.

Niezależnie ile wydasz, jakiej marki, w jakiej obudowie, zasada wymiany jonowej jest dokładnie taka sama. Wielu producentów przyciąga klientów różnymi pustymi hasłami, które mają na celu pokazanie, że ich produkt wyróżnia się czymś specjalnym, że jest najlepszy na rynku. Oszczędności podczas regeneracji biorą się ze zmiany czasów, lub tak jak w przypadku metody UpFlow "wycięcia" jednego z etapów regeneracji. Ogólnie przyjmuje się, że podczas regeneracji zużycie soli to ok. 100g na 1 L złoża, a wody od 4 do 6 litrów. Soli raczej zbytnio nie zaoszczędzisz, wody może ok. 10-20 litrów na regenerację, a to jest praktycznie nic. Jeżeli masz budżet to mogę zaoferować jeszcze inny świetny produkt z głowicą z grupy Pentair z funkcją Smart (na zdjęciu). Ale mimo swojej ceny, nadal zrobi dokładnie to samo co zmiękczacz za 2000 zł na głowicy BNT. Przedstawiłem Ci dwie propozycje na priv, i uwierz mi, że jakikolwiek produkt zaoferowany przez moją osobę, czy może kolegi z forum, niczym nie odbiega od "markowych" produktów. Praktycznie bazujemy na tych samych elementach składowych. Różnica wynika tylko z designu i skąpstwa sprzedających

W samej głowicy nie. Do tego służy pokrętło Mixing, ewentualnie można to zrobić poprzez ByPass, ale nie jest to idealne rozwiązanie.

Dodam od siebie, że praktycznie każda głowica montowana do zmiękczacza wody posiada wbudowaną regulację twardości wody. Oczywiście poprzez Mixing podregulujemy delikatnie twardość wody, ale nie na 50/50. ByPass zazwyczaj jest opcją dodatkową.

Zdecydowanie te 2 opcje będą jak najbardziej OK, aczkolwiek 20 litrów może być troszkę za mało. Jeżeli chcesz pozostawić 4-6 dH na wyjściu, to min. 25 litrów. Produkty Viessmana również są w porządku, ale musisz zwrócić uwagę na warunki gwarancyjne. Żeby nadać jej bieg, niezbędna jest wizyta autoryzowanego serwisanta Viessman w celu odbioru urządzenia oraz okresowe przeglądy. Każda wizyta jest płatna, a to generuje dodatkowe koszty. Ot, taka mała uwaga.

Bez kombinowania i zbędnych wydatków wystarczy porządna multifunkcyjna stacja uzdatniania wody w parze ze sterylizatorem UV. Jak kolega wspomniał, najpierw zajmij się bakteriami poprzez dezynfekcję studni wraz z całą instalacją domową.