Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mcciesiel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Kod pocztowy
    00-211
  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

mcciesiel's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. To jakaś zwykła folia paroizolacyjna - one zwykle za duzo informacji o parametrach nie maja. Zakladam, ze to cos takiego: https://allegro.pl/oferta/folia-paroizolacyjna-zolta-ce-2x50m-0-20mm-0-2-6679544389 Przy okazji pytanie czy lepsza bedzie wełna w rolkach czy w płatach 120x60? Zakładam, że bierzemy pod uwage podobny współczynnik i tą samą grubość.
  2. Na drugim rysunku folia jest wyłączona. co zmiuenia czy folia jest sd 100 czy jakaś inna? Czy cos takiego tez jest ok? https://www.maldrew.com.pl/product/folia-paroizolacyjna-zolta-2-50-0-20-atestowana
  3. Dzięki serdeczne za info - już się poprawiłem z nad/pod by było wszystko jasne. Przliczyłem strop i wilgoć bez foilii potencjalnie będzie skroplać się od razu na styku wełny i sufitu. Z folią: Bez folii: Wypaśny program - pełen szacun!
  4. Cześć, Dłuższy czas szukam informacji, której nie mogę znaleźć, w kwestii ocieplenia stropu z polepą. Większość rad skupia się na: - wywaleniu polepy i zastąpieniu jej wełną, keramzytem itp. - ociepleniu od góry - część osób jednak polepę zostawia, ale zwykle brak info co faktycznie później zrobili i jak to działa. Mnie interesuje kwestia jak dobrze ocieplić taki strop wełną od dołu nie dotykając tego co na górze - konkrety . Strych może nie jest piękny, ale są ułożone podłogi i jak już jest cieplej przyjemnie tam być. Nie chce w to ingerować i tego niszczyć. Do rzeczy. Budynek budowany z kamienia, ma ok 90 lat. Planowane jest ocieplenie 15 cm wełny pod stropem, strych nie jest ogrzewany, połać dachu NIE jest ocieplona. Obecny strop to klasyczny strop z polepą czyli patrząc od dołu: tynk, słoma i drut, deskowanie, powietrze, deskowanie, glina z popiołem/wapnem + deska jako podłoga strychu. Wysokość pomieszczeń na dole bazowo 315 cm (po zmianie podłóg i ociepleniu ich ok 290), docelowo z nowymi sufitami będzie ok 265. Ściany zewnętrzne ocieplone multiporem - od wewnątrz. Jeden z majstrów sugeruje przykleić wełnę do obecnego sufitu, zrobić stelaż i dać gipso karton bez paro izolacji przed wełną Drugi sugerował ułożenie wełny na stelażu i zostawienie powietrza miedzy obecnym sufitem a wełną. Również nie wspominał o paro izolacji Pytanie, które rozwiązanie jest lepsze jeśli chodzi o naturalną pracę wilgoci. Naturalnie strop z glina bardzo dobrze radzi sobie z wilgocią w powietrzu transferując jej nadmiar na zewnątrz. Pytanie tylko czy wełna faktycznie ogarnie transfer wilgoci dalej, czy zawilgotnieje i pokryje się grzybem? Z drugiej strony czy danie paraizolacji nie zaburzy klimatu wewnątrz i nie zabije tego co daje strop z polepą? Czy powinna w takim układzie być paroizolacja? Czy lepiej kleić wełnę do sufity czy dać pustkę i układać na stelażu? Czy może zrobić coś jeszcze innego, ale bez rozwalania obecnego stropu i sufitów? Czy ktoś to robił i wie, że tak jak zrobił działa już np 10-15 lat i że nie pojawił się grzyb lub inne problemy? Łączenie nowych technologii ze starymi jest jednak sporym wyzwaniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...