goozyo

Witam, Planuję zedrzeć stary parkiet w jednym pomieszczeniu w sutenerze i położyć płytki. Jest pod parkietem lepiszcze smołowate (subit?). Czytałem o sposobach zrobienia wylewki bez konieczności zdrapytania tego czegoś. Są takie informacje w internecie: "na stary subit, tak jak napisałeś, można zastosować dwuskładnikowy grunt epoksydowy z posypką z piasku kwarcowego) i na to wylać masę samopoziomującą pod parkiet ( kilka firm ma takie produkty w swojej ofercie). Wcześniej należy usunąc tylko te fragmenty subitu, które są słabo związane z podkładem." "nałożyć grunt jednoskładnikowy poliuretanowy Uzin PE 414 http://www.uzin.pl, który musi zostać natychmiast po aplikacji zasypany specialnym piaskiem, który stworzy chropowata powierzchnię, do której masa będzie mogła się "złapać" .Rodzaj masy samopoziomującej nalezy uzależnić od formy montażu Twoich paneli. Jeśli sa to panele drewniane to gorąco namawiam do klejenia bezpośrednio do powierzchni. Wielu liderów rynku podłóg gotowych np. Barlinek polecają tego typu montaż jako bardziej trwały oraz pozbawiony problemów związanych z akustyką czy też umożliwiającym bezlistwowe łączenie z gresem lub terakotą." "Jesli nie da sie usunac kleju to zrob warstwe zczepną Atlasem Plusem albo Mapei primerem i można lać." Czy któryś z tych sposobów jest rzeczywiście skuteczny? A jeśli nie to czy istnieje jeszcze jakiś inny sposób aby odciąć subit od nowej wylewki tak aby się mogła związać? Nie chce mi się wierzyć, że w dzisiejszych czasach nie ma jakiegoś sposobu na to i trzeba zdzierać ten stary klej...