Bardzo dziękuję za dokładne i cenne wskazówki.
Dzisiaj zrobiłam dokładniejszy przegląd sytuacji, zaczęłam usuwać piankę, styropian i luźne elementy. Już wcześniej wyglądało to nie za dobrze, a w rzeczywistości jest jeszcze gorzej. Okazuje się, że pod oknem na prawie całej długości poza bokami nie ma solidnego podłoża, tylko dziura na ok. 7cm poniżej okolicznych cegieł, która była wypełniona gruzem i najwyraźniej na to została nałożona pianka. Sytuacja na tę chwilę wygląda tak:
Czyli podsumowując, ta dziura wzdłuż okna ma ok 7-8cm głębokości, a od poziomu cegieł do okna jest kolejne 7cm. Domyślam się, że w takiej sytuacji zaprawa tynkarska nie wystarczy, jak najlepiej wypełnić tę dziurę? Okno od dołu praktycznie podparte było jedynie tymi płytami wiórowymi z boku.
Co Pan poleca użyć do porządnego podparcia? Podkładki montażowe z tworzywa, podpory metalowe z regulacją wysokości, czy może coś jeszcze innego?
Z góry dziękuję za dalszą pomoc i pozdrawiam