Płytka po wyjęciu z kartonu: [ATTACH=CONFIG]466157[/ATTACH] skóra po przejechaniu dłonią: [ATTACH=CONFIG]466158[/ATTACH] Bananowatość, płytka leży ryflem do góry, szczelina na środku ma 1,4 mm [ATTACH=CONFIG]466159[/ATTACH] Klej: jest dość rzadki, w świeżym nie da się postawić kielni, jak nabiorę na kielnię i ją odwrócę, to klej spada, jest rzadszy, niż to co widzę na youtubowych filmikach. Jeśli to pomoże, to mogę wieczorem nagrać filmik z jego konsystencją. Przygotowanie kleju: wiadro ma 0,54 kg, leję wody do 2,4 kg, dosypuję kleju do 8,4 kg (co daje 0,31 l/kg suchej zaprawy), mieszam mieszadłem elektrycznym stopniowo zwiększając obroty do połowy skali, nie wiem ile to trwa, ale dłuży mi się i klej jest już dawno jednolity jak przestaję, po około 5 min mieszam jeszcze raz, ale już krócej, może pół minuty. klejenie: podłoże zagruntowane gruntem głęboko penetrującym Cekol dl-80 co najmniej 24h wcześniej, odkurzam podłoże i płytkę, nakładam trochę kleju na posadzkę, wcieram, nakładam więcej kleju i rozprowadzam grzebieniem, nakładam trochę kleju na płytkę, wcieram szurając głośno po płytce aż nie ma prześwitów, nakładam więcej kleju i rozprowadzam grzebieniem, oba grzebienie są do siebie równoległe i w poprzek płytki, żeby kanaliki były krótsze i żeby dłuższe końce nie uwięziły powietrza pod bananowatym środkiem płytki. Kładę płytkę trochę obok miejsca gdzie ma leżeć, dociskam palcami, przesuwam na miejsce, dociskam mocniej aż złapię poziom, klej wychodzi mi spoinami, usuwam klej ze spoin wygiętą blaszką i wycieram krawędzie płytki, wkładam krzyżyki i zakładam system poziomowania (te "chińskie", zakręcane)