marcin171

W momencie pisania posta raczej nie. Komin systemowy wydawał się rozwiązaniem idealnym. Miało być prosto i szybko. Po postach kolegi Kominki Piotr Batura czar prysł

Poczytałem trochę na ten temat i może rzeczywiście trzeba by rozpalać i palić z głową mając komin systemowy. Dlatego ponawiam pytanie czy postawienie go na poddaszu od miejsca gdzie stał kamienny ma rację bytu? Poniżej stropu wykorzystywany byłby istniejący kanał w ścianie przez co nie byłoby możliwości aby płomienie sięgały ceramiki.

Było go szkoda ale dom stał niezamieszkały przez lata z cieknącym dachem. W glinie wychowało się kilka ładnych pokoleń owadów. Kamienie odejmowałem rękami. Pomysł jest taki żeby go odbudować jako komin systemowy. Dałeś mi do myślenia tymi zdjęciami ale komina z kamienia już nie ma i trzeba postawić nowy. Może było za mocno hajcowane i ceramika popękała?

Jako, że to mój pierwszy post na forum chciałbym się przywitać z szanowny gronem Zburzyłem stary komin z kamienia wapiennego i gliny ponieważ był w słabym stanie technicznym. Kuchnia kaflowa również została rozebrana. Chcemy w jej miejsce wstawić coś wolnostojącego z płaszczem wodnym aby móc ogrzewać dom oprócz kotła elektrycznego dlatego potrzebujemy postawić nowy komin. Tutaj powstaje pytanie czy możemy postawić nowy komin systemowy na miejsce zburzonego nad stropem starego i wykorzystać istniejącą część przewodu kominowego w ścianie poniżej stropu czy raczej zacząć od poziomu podłogi w rogu gdzie stała kuchnia kaflowa? Wolelibyśmy postawić cześć na strychu żeby zaoszczędzić miejsce w pokoju. Mam nadzieję, zdjęcia pokażą dobrze sytuację. Jaka średnica komina potrzebna jest do takiego pieca jeśli jego odpływ spalin ma 120mm? 160 wystarczy? W linku przykładowy piec który bierzemy pod uwagę. Z góry dziękujemy za cenne rady ☺️ https://allegro.pl/oferta/kociol-piec-koza-co-plaszcz-wodny-10kw-kuchnia-12837849387