Oparcie stropu na kominie to nie błąd. Jest to dopuszczalne także obecnie, są pewne wymagania, ale mimo wszystko. Z tym wytrzymywaniem przez lata - to mam jednak mieszane uczucia. Widziałem już takie przypadki, że w ścianie była wykuta ukośna bruzda, poniżej odcięty przyczółek nadproża nad wnęką w ścianie (jedna strona nadproża wisiała sobie), we wnęce ściana z 24 przechodziła w 12, po drugiej stronie wnęki słupek 24x24 z pustaka wymurowany tak, że większość "mięsa" w słupku to był tynk. A na tej wspaniałej ścianie oparty był jeden koniec podciągu 4m spiętego z płytą stropową, a na tej płycie stała łazienka. No niby to wytrzymało to tyle lat, ale żeby to było zrobione zgodnie ze sztuką i przede wszystkim bezpiecznie, to bym nie powiedział. O wymianę cegły dopytuję właśnie z powodu płyt stropowych wspartych na kominie. Jakby to była pełna ściana, to bym nie pytał.