Odpowiadając Civicowi: na bieżąco płaciliśmy za inne materiały: pręty, cement, wełnę, styropian itp. nawet za cegłę pełną . Kierownik budowy przeliczając te inne materiały powiedział, że jest OK. Faktura na ponad 24 tys. pojawiła się, gdy skończyliśmy zamówienia z tej hurtowni, wykonawca kończył więźbę, to wówczas hurtownik dość nieśmiało (co mnie trochę wówczas zastanowiło) zadzwonił do mojego męża, że jeszcze jest "końcówka" do rozliczenia, mąż odpowiedział, że proszę zatem przesłać fakturę faksem, to zapłacimy natychmiast, ale faktura nie przyszła. Po ponad tygodniu hurtownik zadzwonił wtedy do mnie z pytaniem dlaczego nie płacimy, odpowiedziałam, że nie wiem ile i za co, bo faktury nie mam. Trochę się zmieszał i powiedział, że spowoduje wysłanie ponowne. Tym razem fax doszedł. Według mojego rozeznania oczekiwałam kwoty rzędu 1200 zł, pamiętając co ostatnio było zamawiane. Złapałam się za głowę, gdy zobaczyłam kwotę. Na fakturze była data sprzed tygodnia, termin płatności 3 dni, a wyszczególnienie obejmowało cement na kwotę ok. 900 zł oraz te ponad 6 tys. cegieł po straszliwej na dodatek cenie. Gdy my sami rozliczyliśmy nasze zamówienia to nie jesteśmy juz nic winni temu panu, ale to on powinien nam zwrócić ok. 3 tys. zł