Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SzalonyMieszkaniec

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez SzalonyMieszkaniec

  1. Stary dom, za słabo docieplony, grzejniki "zwykłe", nie ma szansy na podłogówkę. Mała działka i nie chce jej poświęcać na PC, dużo domków w okolicy nowych pobudowało się i w zimę kiedy są najgorsze mrozy jest wyłączany prąd - ponieważ pompy ciepła odpalały się u wszystkich. Nie wierzę, że w mojej okolicy w najbliższym czasie wymienią sieć tak aby dostosować to do większego poboru i oddawania. W lato kiedy u wszystkich sąsiadów działa fotowoltaika na maxa oczywiście sieć nie odbiera przez X czasu. Dlatego pisałem wyżej, że boje się iść w pompę ciepła. Tego się najbardziej boje w tej opcji. Dlatego podpytuje się na forum czy ktoś to tak wdrożył. Ten problem nie będzie występował Bardzo słuszna uwaga - o tym nie pomyślałem Wydaje mi się, że ten problem występuje również przy gazowym piecu dwu funkcyjnym. Czy przy elektrycznym będzie większy problem? W tej chwili mam gazowy 2 funkcyjny bez zbiornika. Jeśli chodzi o tego elektrycznego mógłbym pójść w mały np do 20 litrów zbiornik w wbudowany - to jeszcze bym wcisnął w pomieszczenie gospodarcze. Chyba rozwiązało by problem np z myciem rąk czy też korzystaniem na chwilkę z wody w ciągu dnia. Mogę odpalać podgrzewacz wody elektryczny np przez okres lata - kiedy i tak działa mi magazyn energii. A w zimę kiedy foto już nie działa to przełączę się na dwu funkcyjny piec gazowy który i tak już mi na ścianie wisi. Mam 2 główne problemy z bojlerem elektrycznym: - Miejsce - nie za bardzo mam gdzie fizycznie go wstawić - Miałem takie rozwiązanie kilka lat temu i był problem z myciem się kilku osób po sobie. Przykład 2 - 3 osoby biorące prysznic po sobie. Nie jest to możliwe bo nie zdąży nagrzać wody w bojlerze. Szukam tym pomysłem opcji zwiększenia konsumpcji własnej
  2. Cześć Zastanawiam się czy ma sens instalacja elektrycznego podgrzewacza wody. Opis mojej sytuacji: Dom jednorodzinny Nie ma sensu instalować pompy ciepła (za stary dom) Bez problemu mogę położyć DUUŻO fotowoltaiki (10kw bez problemu mi się zmieści - duży dach bardzo dobry konto itd.) W tej chwili mam piec gazowy 2 funkcyjny (ogrzewanie + woda ciepła) Będę miał bank energii - ponieważ dużo sąsiadów ma pompy ciepła (osiedle domków) i w zimę podczas największych mrozów sieć elektryczna nie wytrzymuje i są przerwy w dostawie energii elektrycznej Zastanawiam się nad kupieniem podgrzewacza wody elektrycznego. Bo jeśli zainstaluje 10 kw foto to bez problemu mi jeszcze to ogarnie. I moje opłaty za gaz spadną do minimum. Oczywiście w sytuacji kiedy cena prądu pójdzie do góry a cena gazu spadnie to dalej mam piec 2 funkcyjny i odpalę sobie tam podgrzewanie wody. Tak wygląda moja sytuacja. Pytanie: Czy są PRZEPŁYWOWE podgrzewacze wody które dadzą na bieżąco podgrzewać wodę tak aby np kąpać się czy brać gorący prysznic? Nie chce bojlera - nie mam miejsca na niego. Max co mogę zaakceptować to jakiś mały zbiornik wbudowany np na 20 litrów. Ma ktoś z Was takie rozwiązanie w domu? Sprawdza się? Czy raczej to mrzonka i elektryczne rozwiązanie nie da rady podgrzewać na bieżąco wody i jedyna opcja to bojler z 80 litrami wody?
  3. Cześć Sytuacja dotyczy domu wolnostojącego. Ma około 15 lat. Ja wprowadziłem się do niego dopiero niedawno więc więc wiele rzeczy dopiero odkrywam i nie wiem jak działają. Czuć z odpływu prysznicowego i kranu brzydki zapach. Kojarzy mi się z jakąś pleśnią czy czymś podobnym. Chciałbym się go pozbyć niestety boje się użyć Kreta czy też podobnego środka. Nie wiem z czego są zrobione rury i nie chciałbym uszkodzić kanalizacji. Czym radzicie mi to przeczyścić? Jakie środki kupić? A może zrobić jakieś własną miksturę?
  4. Trafiłeś 78/118 Tak widziałem, że cena kosmiczna. Gdybym musiał w całym domu wprawić albo w kilku oknach. To nawet bym tego nie rozważał. Ale że to dotyczy 1 okna. I kolejne pewnie będę musiał robić za 2 lata. To mogę zaszaleć A tak poważnie zakładałem, że jak będą te moje stare okna się psuć z czasem i będę musiał wymieć sobie co te 2 lata kolejne w dachu to nim się obejrzę minie 10 lat i będę miał wszystkie nowe To co znalazłeś za 1500 -> Okno dachowe Fakro FTP-V U4 78x118 jest świetne. Jak pokazałem żonie to od razu jej się spodobało. Nie dość, że ma dobre wskaźniki to nie zabija ceną. Nie zwróciłem uwagi na ten system topSafe skupiałem się na energooszczędności. Dzięki za cynk poczytam sobie co to jest. Co do montowania jeszcze nie wiem. Ja na pewno sam nie, ale mam kuzyna który może umieć robić takie rzeczy. Więc może koszt instalacji mi odpadnie.
  5. Cześć Muszę naprawić przed zimą jedno okno dachowe. Niestety jak zobaczyłem koszty serwisanta (dojazd, części, robocizna). To nagle okazało się, że warto rozważyć zakup nowego okna zamiast naprawiać stare mające już bardzo dużo lat. W związku z tym, że: - Mam do wymiany tylko jedno okno - Koszty ogrzewania są straszne Myślę aby poszaleć i znaleźć najlepsze pod względem specyfiki okno dostępne na rynku. Na oknach się nie znam to co znalazłem na internetach mówi mi, że powinienem skupiać się na współczynnik Uw - bo to jest najważniejszy element w oknach. Zgadza się? Na chwilę obecną znalazłem: - Fakro FTT U8 Thermo z współczynnik Uw 0,58W/m²K oraz współczynnik Ug 0,3W/m²K - Velux ggu solar Uw=1,1 Ug=1,0 Czy jest coś innego na rynku co nie znalazłem a powinienem rozważyć jeśli chodzi o zakup? Dzięki za pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...