Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mati1992x

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Mati1992x

  1. oficjalnie jest decyzja która nakazuje przywrócenie ścian do stanu pierwotnego. czas na wykonanie 3 miesiące. dodam że orzeczenie techniczne które wykonywał dla mnie konstruktor budowlany było wiele razy cytowane w uzasadnieniu poniższej decyzji, sadze nawet że odegrało tu kluczową role.
  2. walczymy cały czas^^ a co jak okaże się że ścianka nie zadziała w 100% - w pełni rozumiem że nie chce Ci się czekać i użerać z sąsiadem, natomiast dlaczego masz ponosić koszty i tracić swoją powierzchnie ? (dla jednego 5cm to dużo dla kogoś innego nie) w sumie możesz zrobić przed ściankę a sprawę i tak zgłosić - nie zawsze chodzi o przekroczone dB ale też o sposób wykonania wkuć przez sąsiada w ścianę konstrukcyjna/miedzylokalową, zakaz wprowadzana zmian, niezgodność z projektem. dzięki temu że napływa dużo takich spraw do nadzoru powoli bo powoli ale zmienia się to prawo odnośnie akustyki tak jak np w Sierpnia 2024. https://www.nieruchomosci-online.pl/porady/nowe-przepisy-o-akustyce-w-budynkach-mieszkalnych-dobra-wiadomosc-czy-ryzyko-wzrostu-kosztow-32162.htmltak cyz inaczej tak czy inaczej daj znać czy ścianka rozwiązała problem;>
  3. kolejnym krokiem jaki można też wykonać jest zgłoszenie sąsiada do sanepidu(sam deweloper proponował takie rozwiązanie) - oni również zajmują się sprawami nadmiernego hałasu żródło
  4. Cześć, niebawem update w mojej sprawy, póki co wrzucę co zrobiłem(kopiuje moja odpowiedz z innego forum); wykonałem też dodatkowe kroki o których na razie nie będę wspominać na forum kroki jakie wykonałem: - sprawdziłem regulamin użytkowania lokalu> w którym jasno jest napisane że jest zakaz wkuwania. - jak masz możliwość wejścia do sąsiadów i wykonania fotek łazienki to byłoby przydatne ale nie konieczne, ale mam nadzieje ze zrobiłeś fotki jak odpadł CI tynk w twoim mieszkaniu(domniemam ze kuli z udarem nie każdy materiał można traktować udarem) >dodaj do reklamacji/wniosku.opisz ze to ta ściana itd, 1.zgłosiłem sprawę do dewelopera jako reklamacje >radzę zrobić tak samo dołączyć zdjęcia gdy tynk opadł. 2.deweloper był sprawdzić moje mieszkanie czy czasem nie wykonałem żadnych przeróbek - otrzymałem raport ze u mnie jest wszystko ok i że jest podejrzenie wkucia przez sąsiada - następnie deweloper przekazał sprawę zarządcy 3.ustalane było czy była zgoda zarządcy/dewelopera na takie przeróbki 4.odbyła się wizja lokalna zarządcy z konserwtorem (wiadomo że potwierdziło się że rury są w ścianie),proszę nie godzić się na żadne Januszowskie pomiary dźwięku(znajomy miał sytuacje ze przysłali typa z sonometrem i cyknął foty sonometru gdy było w normie, oni maja tylko stwierdzić stan faktyczny ze jest wkucie). 5.zarządca po wizji nakazał sąsiadce przywrócić ściany do stanu pierwotnego (sąsiedzi zlali temat) 6.zgłosiłem sprawę do Nadzoru budowlanego przez Epuap dołączyłem regulamin użytkowania lokalu, raport od dewelopera,raport od zarządcy w wniosku o przeprowadzanie kontroli umieściłem Link do Dysku Google z filmikami na których słychać szum wody/odkładanie słuchawki/spłukiwanie wody/kichanie/rozmowy - w razie w jak ktoś by mi nie wierzył. nadzór wykonał wizje lokalną u sąsiadki oczywiście potwierdziło się wkucie sąsiedzi mieli wykonać ekspertyzę ściany ale nie zrobili tego(prawdopodobnie nikt nie chciał się pod tym partactwem podpisać) żeby nie przegrać z jakimś przekupnym gościem z papierami ja wykonałem na własną rękę jeszcze ekspertyzę/orzeczenie techniczne ściany które wykazało że masa ściany jest za mała(rzeczoznawca budowlany) - też polecam zrobić bo czasami liczy się opinia kogoś z odpowiednimi papierami. PINB sprawdzał projekty czy ktoś czasem nie zezwolił na zmianę usytuowania rur itd. Nadzór przesłuchiwał również budowlańca który wykonywał prace remontowe u sąsiadów(byłem na przesłuchaniu również zadawałem pytania Panu wykonawcy). 7.w międzyczasie: poprosiłem zarządce aby skontaktował się z architektem/projektantem osiedla o opinie>architekt potwierdził ze ściana nie będzie spełniać norm. zapytałem producenta porothermu/sprawdziłem dokumentacje o tym jak należy pracować z tym materiałem sprawdziłem ile puszek z elektrycznych mam na tej ścianie(miedzy-lokalowej) bo jeśli ściana jest pocieniona z mojej strony(przez dewelopera) i od strony sąsiada puszki itd plus samowolka budowlana to finalnie daje efekt że masa ściany znacznie została zmniejszona. z tego co wiem w PINB'ach takich spraw zaczyna przybywać a właściwie są zalewani tego typu sprawami. ogólnie uprawnione do tego osoby powiedziały mi że każda ingerencja w ścianę pogarsza akustykę - proszę nie słuchać ludzi którzy mówią że rury w otulinie w ścianie jeszcze lepiej izolują akustykę niż te które będą poza ścianą bez otuliny xDDD na pewno większość z was, CI którzy borykają się z tym samym problemem spotkacie się z hejtem i niezrozumieniem oraz idiotycznymi argumentami że trzeba było sobie kupić dom. wielu ludzi którzy się wypowiada na forach nie maja w ogóle pojęcia o akustyce, ogólnie nie mam ochoty opisywać tego tematu dalej ale robię to dla innych osób które walczą z patologią w mieszkaniach bo widzę że jest to bardzo niejasny temat wśród naszego społeczeństwa. powołałem się na: - zasady pracy z materiałem typu porotherm dotyczy mojej ściany(nie można kuć z udarem gdyż wewnętrzna struktura może się uszkodzić) > sam producent o tym mówi ze nie można. - Co do zasady w obiektach wielorodzinnych obowiązuje zakaz pogarszania akustyki już po wybudowaniu budynku mieszkalnego. - instrukcji użytkowania lokalu(w regulaminie mamy wpisane że jest zakaz wkuwania) oraz na: rt. 5.pkt 1 Ustawy Prawo Budowlane a w szczególności rozdział IX Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i stanowią wadę trwałą w tej części obiektu. Zgodnie z § 323. 1 W.T . Budynek i urządzenia z nim związane powinny być zaprojektowane i wykonane w taki sposób, aby poziom hałasu, na który będą narażeni użytkownicy lub ludzie znajdujący się w ich sąsiedztwie, nie stanowił zagrożenia dla ich zdrowia, a także umożliwiał im pracę, odpoczynek i sen w zadowalających warunkach.
  5. niedługo wrzucę update tematu, jakby co dalej walczę i nie mam zamiaru odpuścić update'y wrzucam z dużym opóźnieniem bo chce uniknąć komentarzy od osób którzy po prostu nie znają się na pawie budowlanym lub nigdy nie spotkali się z taka sytuacja. na ta chwile mogą dodać tylko tyle, że mój wróg najprawdopodobniej liczył an to że po prostu odpuszczę :D, nic bardziej mylnego ;>
  6. aktualizacja sprawy: po wizycie PINB okazało się że sąsiad wkuł również odpływ pralki oraz rurę doprowadzająca wodę do niej. PINB również sprawdził projekt wykonawczy i oczywiście na projekcie nie ma rur w ścianach dodatkowo deweloper posiada zdjęcia stanu instalacji wod-kan tego mieszkania przed oddaniem.
  7. a tutaj dla objaśnienia ich łazienka graniczy z naszym salonem w innym przypadku nie robiłbym problemu.. wkute zostały : - Prysznic - rury doprowadzające wodę do prysznica szerokość z 10 cm na wysokość ok 1m. - umywalka - rury doprowadzające wodę do umywalki oraz odpływ która ma średnicy 5 cm(bruzda zapewne na szerokość ok 15-16 cm, zmierzyłem rozstaw rur jak jest u mnie tak jak zostawił deweloper).
  8. jak powyżej zostało napisane: ściana nie jest własnością sąsiada ani moją wiec, żadne z nas nie może dokonywać zmian w tej ścianie. czy było wycinane czy wkute nie wiem, wiem jedno że tych rur tam nie powinno być i będę walczyć o to do końca. dzięki za podpowiedź z Ppoż może być to kolejny argument. ogólnie są takie sprawy wygrane w których decyzja o doprowadzenie stanu do poprzedniego poparta została o rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. będę aktualizować temat.
  9. Jaka jest grubość tej ściany między lokalowej? - 25cm Z jakiego materiału jest wykonana?porotherm Jest to ściana nośna? tak nośna, międzylokalowa Jaki przebieg mają bruzdy (pion, poziom, ukośne) i jaka jest głębokość tych bruzd? pionowo jedna do prysznica, oraz druga umywalki ora zodpływ umywalki(sama rura odpływowa ma 5 cm szeorkosci wiec brudza musi byc dość spora)
  10. regulamin użytkowania lokalu mieszkalnego został dostarczony wszystkim mieszkańcom i w nim jest zapisane że zakazuje się wkuwania rur w ściany konstrukcyjne/międzylokalowe dlatego podejścia były naścienne, ponieważ akustyka oraz pogorszenie się nośności ścian itd i że w takim przypadku właściciel mieszkania musi przywrócić ścianę do stanu pierwotnego. wg mnie w tym przypadku akustyka to jedno a drugie to że nie można sobie samowolnie wkuwać rur w ściany nośne/międzylokalowe tym bardziej że mamy przyznanie się samej ekipy która remontowała to mieszkanie oraz meila właścicielki ze tak właśnie było, zdjęcia oraz raport z wizji lokalnej. wcześniej nie słyszałem ponieważ jest to nowo wbudowany blok, i od początku sąsiedzi mieli ściany wkute do czego się przyznali na wizji lokalnej jak i również w korespondencji mailowej z zarządcą.
  11. tym czy dostaną jakieś kary to już się tam mniej przejmuję, ważne żeby wyciągnęli te rury ze ściany a resztę spraw załatwię sądownie.
  12. Witam forumowiczów, od niedawna jestem właścicielem mieszkania w nowym budownictwie gdzie sąsiad wkuł rury i odpływ w ścianę miedzy-lokolową/konstrukcyjną. od tego czasu słyszymy wszystkie dźwięki związane z braniem prysznica i idąca wodą po ścianie itd. cała akcja od zgłoszenia usterki ciągnie się już od końca maja. sprawa została zgłoszona do : - dewelopera(z automatu stracili już rękojmie samym wkuciem deweloper sprawdził nasz lokal pod katem przeróbek). - Zarządcy który nakazał przywrócenia do stanu pierwotnego(była wizja lokalna z włąścicielką, ekipa budowlaną, konserwatorem i również my). - Nadzoru budowlanego - ponieważ sąsiad przestał odbierać telefony i odpisywać na meile , sprawa już jest przyjęta przez nadzór i będą działać. dodam że mam meilowe przyznanie się sąsiada do wkucia rur oraz mam świadka "konserwatora budynku" który również słyszał wypowiedź ekipy budowlanej.. na koniec jeszcze założę sprawę cywilną o zadośćuczynienie tych wszystkich miesięcy w których musieliśmy znosić hałasy dochodzące z lokalu sąsiadów lub o lokal zastępczy na czas remontów. aktualnie sprawa jeszcze trwa ale nie odpuszczę takiego chamstwa i prostactwa ze strony sąsiadów(podczas wizji lokalnej nazwali nas że jesteśmy po*ebani i że wszyscy tak robią i ze się czepiamy takiego czegoś i powinniśmy iść do laryngologa). aktualnie wynajmują to mieszkanie wiec będą mieli kłopot mam nadzieje że Nadzór nie będzie miał skrupułów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...