Witam, mam dach pokryty dachówką bitumiczną który położony jest na płytach prawdopodobnie OSB. Od około roku gdzieś jest nieszczelność bo na suficie w miejscu gdzie przebiega komin widać żółte zacieki. Wydawać by się mogło, że przeciek jest przy kominie tylko, że co ciekawe z czasem zaczęły się również pojawiać w rogach ścian w dolnej ich części ciemne plamy, a ściany w tych miejscach są wilgotne jakby mokre szczególnie w okresie jesień-wiosna. Czy w takim przypadku możliwe że wyciek jest przy kominie na tyle duży, że woda rozprzestrzenia sie aż do miejsc które są dość oddalone od komina czy to wskazuje dach jest w różnych miejscach uszkodzony?! Wizualnie poza tym że gont zmienił kolor i dość mocno obleciał z posypki to nie widać żeby był naderwany, uszkodzony czy były jakieś nierówności. Czy da się to zdiagnozować gdzie są wycieki i te miejsca naprawić czy trzeba będzie trzeba wymienić całe pokrycie dachowe? Ponadto mam pytanie czy przez ten wyciek mogła uszkodzić się wata która ociepla dach i będzie wymagała wymiany? Jeśli tak to czy można to jakość bezinwazyjnie sprawdzić w których miejscach jest uszkodzona czy tylko ewentualnie wymienić tam gdzie widać zacieki?