to dotyczy palaczy traktujacych nie palacych chyba.
Chesz sobie zapalic to zapal nikt ci nie broni , ale u siebie w domu albo poza moim domem , to jest wolnosc palacza wlasnie.
Sam nie pale od 4 lat , wczesniej ok 1,5 paczki dziennie , rzucałem z 10 razy , ale ten jeden raz dał rezultat.
Dym poprostu wkurza ludzi nie palacych , to tak jakbys puszczal sobie bąka wsrod ludzi w imie wolnosci .