Dzień dobry, bardzo proszę o weryfikację czy dobrze myślę, kontaktowałam się już z gminą i kilkoma geodetami, ale zewsząd uzyskuje rozbieżne informacje. Znalazłam działkę, którą jestem mocno zainteresowana, odpowiada mi lokalizacja i cena. To grunty orne klasy VI, z których właściciel wydzielił już kilka działek, na których budują się domy. Przy którymś podziale powstała działka o powierzchni 30 arów, która dla mnie jest za duża. Właściciel zgadza się na jej podział na dwie 15 arowe, jednak chciałby abym pokryła koszty podziału, wszak może się znaleźć ktoś kto weźmie ją całą i nie będzie zachodu. Działka nie jest objęta MPZP i nie wydano na nią jeszcze warunków zabudowy. Czy prawidłowy i bezpieczny będzie następujący przebieg wydarzeń: 1. Sporządzenie wstępnego projektu podziału przez geodetę. 2. Zawarcie umowy przedwstępnej u notariusza, w której zastrzegę, że nieruchomość nabędę pod warunkiem: a) przeprowadzenia podziału w taki sposób jak na mapie projektowej b) uzyskania warunków zabudowy na działkę. Przekażę właścicielowi zadatek, na pokrycie kosztów podziału. 3. Wystąpienie przez właściciela o uzyskanie warunków zabudowy dla działki - dla dwóch budynków mieszkalnych czy jednego? 4. Przeprowadzenie podziału działki. 5. Nabycie przeze mnie działki 15 arowej powstałej z podziału i zmiana/przepisanie na mnie warunków zabudowy. Na działce mi zależy, ale gubię się już w znajdowanych informacjach, a właściciel to starsza osoba, która sprawia wrażenie nie do końca orientującej się w przepisach i oczekuje gotowych rozwiązań. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi i sugestie.