Mam kilka pytań technicznych dot. więźby (wydzielone z wczorajszego wątku). Dom 10-letni, stojący w otwartym terenie (w okresie jesienno-zimowym bywają wiatry dochodzące do 120 km/h). Dach dwuspadowy z lukarną. Nachylenie połaci ok. 40 stopni. Dachówka betonowa. W okresie bardzo silnego wiatru pojawiają się "pajączki" na ścianach działowych i karton-gipsowych sufitach. Aby to zminimalizować, chciałbym wzmocnić więźbę. Mam dostęp do poddasza, więc jestem w stanie co nieco sprawdzić od kalenicy do wysokości płatwi pośredniej. Dach wykonany jest w następuący sposób: 1. krokwie "główne" o przekroju 8x18 rozstawione co 120 cm 2. pomiędzy ww. krokwiami, wstawiono krokwie o mniejszym przekroju ok. 5x18, z dwóch kawałków drewna, łączonych na zakładkę na płatwi pośredniej (14x14), co łącznie skutkuje krokwiami rozstawionymi co ok. 60cm. 3. każda płatew pośrednia oparta jest na ścianach szczytowych i 2 słupach wymurowanych z silikatu / cegły i przenoszących obciążenie na ściany nośne. 4. krokwie "główne" mają kleszcze / jętki dwugałęziowe 6x18, które na końcach skręcone są na jedną szpilkę M12 + gwoździe 5. do połączenia krokwi z płatwią zastosowano tylko gwoździe krokwiaki 6. brak przewiązek pomiędzy kleszczami (sukcesywnie dodaję) Pytania: 1. czy płatew powinna być przymocowana do wymurowanych słupów? Jeśli tak, czy opcja ze szpilką M12 ze stali 10.9 i kotwą chemiczną będzie dobra? (musiałbym wiercić adapterem kątowym bez udaru a żywica z kotwy będzie też wypełniać część drewnianą) 2. czy jest właściwe, jeśli kleszcze "pływają" niezależnie od płatwi (załączam zdjęcie), czy też te elementy pownny być połączone? Czy można to w jakiś sposób wykonać po fakcie (kątowniki?) 3. zauważyłem, że krokwiaki rozłupują płatew (zdjęcie) - dokładam powoli złącza / katowniki. Czy wystarczy, jeśli zastosuję kilka wkrętów pełnogwintowych fi 6 / 8 (np. z łbem cylindrycznym) w celu wzmocnienia drewna wokół tych miejsc? 4. wydaje mi się, że jedna szpilka M12 łącząca kleszcze do krokwi moze być niewystarczająco sztywna - czy byłoby celowe dodanie symetrycznie jeszcze dwóch wkrętów ciesielskich fi 10 z zachowniem odstępów między otworami i od krawędzi drewna?