Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

molnig

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

molnig's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Szukam kogoś kto użytkuje albo informacji czy folie na podczerwień pod podłogą sprawdzają się w domu szkieletowym - parterowym. Chodzi mi zarówno o kwestię odczuwalnego ciepła jak i dogrzania ścian. Zachwyty nad tym rozwiązaniem na stronach producentów to jedno, a doświadczenia użytkowników lub opinia fachowca to drugie
  2. Może i to jest słuszna porada. Chyba nie będę miał innego wyjścia. Bo dziury, którą mogłoby wlatywać powietrze nie widzę. Może jakaś róznica w temperaturze i ciśnieniu między pustą przedścianką a nagrzanym pomieszczeniem...
  3. Co do szczegółow konstrukcji sciany. Napisalem, ze pod osb jest wiatroizolacja(membrana dachowa) a nie paroizolacja. Ta jest dopiero po wełnie. Styropian ma 10cm a wełna w srodku 15 cm.
  4. Paroizolację rozłożyłem na styropianie i wywinąłem na ściany przy robieniu wylewki. Między szkielet a wylewkę dałem deski jako dylatację. Sama podwalina jest ostatecznie jakies 18 cm poniżej poziomu podłogi - wysokość styropianu i wylewki. Potem, jak docieplałem ściany wełną, to była układana od dołu, od samej podwaliny. Paroizolację dolną oderwałem od ściany, na ścianę położyłem warstwę paroizolacji a na nią nałożyłem od dołu tę pierwszą spod wylewki i skleiłem taśmą. Pod płytami GK faktycznie sam beton (pod nim 13 cm styropianu).
  5. Styropian i wełna z lambdą 31. Od zewnątrz patrząc: styropian, osb, wiatrozolacja, wełna, paroizolacja. Potem stelaż z profili alum i GK Paroizolacja zakładka klejona taśmą.
  6. Witam, mam dom szkieletowy - docieplony z zewnątrz styropianem, płyta osb, wiatroizolacja, wełna i paroizolacja. Za namową wykonawcy (żeby płyty GK nie pękały) postawiłem ruszt wzdłuż ścian i na nim płytę GK. Inna sprawa, że teraz żałuje bo wg mnie to strata miejsca ale człowiek się uczy na własnych błędach. Ale do rzeczy - w kilku miejscach, gdzie nie mam jeszcze puszek elektrycznych tylko same otwory, zauważyłem że z tej przedścianki wieje i to porządnie. Teraz nie wiem - czy to różnica temperatur, bo w środku grzeję kozą, czy przyczyna jest poważniejsza. Gniazda elektryczne na zewnątrz są ale peszle są ucięte na wysokości wełny więc nie wychodzą na zewnątrz. Paroizolację wokół peszli które w nią wchodzą i prowadzą kable na zewnątrz starałem się dobrze okleić. Na zewnątrz styropian jest klejony na klej piankowy i kołkowany. Na nim siatka i klej. Nie widzę żadnych uszkodzeń na zewnątrz ani od dołu. Może z góry? Na ścianach bocznych wełna idzie pionowo w górę między słupkami wchodząc na górze na wysokość pierwszego leżącego przy słupkach legara czy jętki (sorry za brak znajomości nomenklatury). Ocieplenie sufitu idzie między legarami/jętkami i druga warstwa poniżej na ruszcie. Martwi mnie to, że przy takiej izolacji (30 cm wełny na górze, 15 cm w ścianie i 10 cm styropianu na ścianie) tracę w nocy ok 8-10 stopni. Na pewno robotę robi to, że mam otwarty kanał do montażu okapu w kuchni, wentylatora w łazience i kratki w sypialni. Pewnie trochę ciepła ucieka tamtędy. Pewnie też te zimne powietrze z przedścianki też robi robotę. Miał ktoś może do czynienia z takim przypadkiem i może coś doradzić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...