Gret
Użytkownicy-
Liczba zawartości
35 -
Rejestracja
O Gret
- Urodziny 28.06.1988
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
zg
-
Województwo
lubuskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Gret's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
To jest stara wełna, z rozbiórki. Poukładana w losowych kawałkach. Do tego była przykryta płytami wiórowymi co spowodowało że jest w większości zawilgocona. Wolę już to usunąć i zrobić porządnie.
-
Jak duży masz bufor?
-
Witam, Planuję ocieplenie stropu w ponad stuletnim poniemieckim domu. Strych będzie nie użytkowy. Aktualnie jest tam warstwa polepy oraz 5cm wełny szklanej. Planuję usunąć wełnę i nasypać na polepę 30cm celulozy. Czy celuloza na polepie to dobry pomysł? Jak to widzicie?
-
Podbijam temat? Czy celuloza zda egzamin na 100letniej polepie z gliny?
-
Mam jeszcze pytanie jak się teraz zachowują wasze pompy? Temperatura na zewnątrz 8-10C. Czy taktują? Modulują?
-
Pozakładałem sobie termometry z sondą na kablu. Nie jest to na pewno w 100% miarodajne ale odchyły 5C jednak złapie. Dokładność to pewnie +-1C.
-
W kotłowni są zaizolowane ale tam i tak jest ciepło, w domu nie są zaizolowane częściowo idą w tynkach częściowo idą na zewnątrz. temperatura najbliższego i najdalszego grzejnika to różnica max 1C. Instalacja jest na miedzi 19-22mm. Dodam że po wymianie kopciucha była tylko przepłukana a nie czyszczona.
-
Ciekawe jest to że macie minimalne straty na grzejnikach, u mnie straty między tym co idzie z bufora na grzejniki to 4-6C zależy który grzejnik. Między pompą ciepła a buforem +-0,5C i tyle samo na wejściu do bufora a wyjściu +-0,5C. żebym miał na grzejnikach 35C, pompa musi grzać do 41-42C
-
Masz bufor? Wpięty równolegle czy na powrocie?
-
Jakie macie u siebie różnice zasilania z pompy a realną temperaturą na grzejnikach?
-
@Marco36 zawór jest sprawny, mieszanie zbiornika CWU i CO następuje powrotem, tam się miesza. Teraz po prostu wymusiłem grzanie CWU raz dziennie wtedy kiedy ja tego chce a nie kiedy spadnie temperatura. Ogólnie to z pompy ciepła do bufora mam ponad 10metrów i 13 kolanek jest to zrobione na rurce miedzianej jedynie 28mm. Przepływ z pompy i do pompy może być ograniczony i poniżej minimum. Stąd problemy dużego zużycia. Ogólnie serwis doszedł do wniosku że mam za małą pompę, przeliczyli jeszcze raz i wyszło że powinna być 17 a że mają na stanie 19 to taką chcą zamontować. Przypomnę na budynek ~160m2. Defrosty też mam jakieś z dupy, przy +5-7C potrafi zrobić deforst mimo tego że chłodnica jest w ogóle nie zaszroniona. Ale to raczej tylko po długim postoju. Natomiast przy dużej wilgotności i temp bliskiej zeru przeciąga działanie na oblodzonej chłodnicy kiedy nie ma już w ogóle przepływu i to przeciąga bardzo długo, efektem jest nie dogrzewanie oraz 5cm lodu pod nią.
-
Pewnie zaoszczędził trochę więcej, wliczając zużywany na bieżąco prąd co nie zmienia faktu że te rozliczenia miesięczne to jakiś żart a od połowy tego roku to w ogóle będzie katastrofa z tym godzinnym rozliczaniem. Ciekawe co z obietnicami nowego rządu.
-
Tak grzeję. Dziś rano włączyła się po nocy o 6:00 o 6:44 defrost i jeszcze włączyła grzałkę na dworze +7C i wilgotność na poziomie 70%...
-
Mała aktualizacja ode mnie, wprowadziłem was w błąd podając zapotrzebowanie budynku na energię. Przyjąłem 250m2 po wymiarach zewnętrznych a rzeczywistej powierzchni grzewczej jest 160m2. Zapotrzebowanie wyliczone to 9,7kW to szacowana moc grzewcza (C.O. bez CWU) 18 tys. kWh to roczne zużycie ciepła na ogrzewanie (bez CWU) Zużycie energii w 2023 roku to 12tys kwh. Z czego pompa wzięła ~8tys kwh przyjmując średni cop na 3.0 to wyprodukowała 24tys kwh przy zapotrzebowaniu na poziomie 18tys... Coś tu się nie spina lekko.
-
ustawię temperaturę CWU na 35C i zobaczę czy spadnie czy będzie cały czas oscylować w granicach 40C Grzało wodę wczoraj rano, dziś rano dalej stoi 40C, przez ten czas 4 prysznice i korzystanie na bieżąco. Grzanie wody dalej się nie włączyło a temp nawet wzrosła na 41C, podobno powrót do pompy ciepła ją dogrzewa Analogia jest taka że teraz kiedy ogrzewam CO praktycznie non stop CWU nie wychładza się i cały czas trzyma ~40C tyle samo co bufor, jest podobno podgrzewana powrotem. Kiedy na zewnątrz jest +5C pompa w nocy nie pracuje i wtedy CWU zdąży się wychłodzić. Tylko widocznie to też działa w drugą stronę i bardzo szybko zbija mi z zadanych 45C do 40C CWU. Co o tym sądzić? To ma tak działać? Nie powinno być na powrocie jakiegoś zaworu jednokierunkowego? Może to mieć jakiś wpływ na większe obciążenie pompy ciepła?