Witajcie, sytuacja wygląda nastepująco: w pokoju i przedpokoju usunęliśmy deski i znajdującą się pod nimi polepę. W ten sposób powstała przestrzeń do wypełnienia około 15 cm wysokości. W piątek nasz wykonawca wypełnił ją: 10 cm styropian, 3cm wylewka i zostawił 2 cm na klej i terakotę. Dzisiaj okazało się, że podłoga ugina się pod każdym krokiem, poza tym w kilku miejscach mocno popękała. Pan chciał w tych miejscach wymienić wylewkę (usunąć i położyć nową). Twierdzi, że to wina zaprawy (jakaś tania 8 zł za worek). Przekonaliśmy go do wymiany na całej powierzchni i użycia lepszego materiału (ma to być Atlas). Mam jednak wątpliwości, czy warstwa styropianu nie jest zbyt duża. Obawiamy się, że nowa wylewka też będzie się uginać. Czy można położyć na coś takiego terakotę?? Wykonawca twierdzi, że można - wylewka jest pływająca - do tego odpowiedni klej i kafelki nie będą pękać. Bardzo proszę uwagi lub wskazówki - aktualnie jesteśmy załamani, bo te deski, które zerwaliśmy były o wiele stabilniejsze niż ta nowa wylewka - a nie chcieliśmy kłaść terakoty na deski żeby nie było ryzyka, że będą pracować. sylwester