Cześć, Witajcie. Mam taki problem, mianowicie: - Deweloper który graniczy ze mną, przy pracach związanych z ogrodzeniem i ogrodem, postanowił podnieść nieco teren ( w tym momencie różnica terenu w wysokości między mną a deweloperem wynosi około 1,2m - 1,5m), poza tym, że nurtują mnie sprawy związane z wodami opadowymi które będą kierowane na moją działkę, to druga sprawa która bardziej mnie przytłacza to skarpa która powstała i nie jest ona zrobiona u dewelopera a u mnie.. -Ogrodzenie deweloper postanowił zrobić sobie idealnie na granicy (bez mojej zgody), a skarpa która powstała o wymiarach 2 metry w głąb mojej działki i praktycznie po całej długości działki tj. ok. 36 metrów. -Deweloper chciał abym podpisał takie pismo na którym się zgadzam na takie rozwiązanie, czego oczywiście nie zrobiłem - Po kilku negocjacjach chciałem aby zagospodarowali skarpę, wzmocnili ją lub postawili mur oporowy, z tych ustaleń nie wykonali nic, - Sprawę zgłosiłem do nadzoru budowlanego lecz oni nie widzieli problemu, ponieważ interesował ich tylko stan budynku do którego nie mieli zastrzeżeń. -Deweloper przekazał własność aktem na nowych sąsiadów, lecz nie chce robić większych problemów nowym sąsiadom, ale też nie chce pozwolić aby skarpa której nie chce, zajmowała dużą część działki. Dlatego tutaj moje pytania: Czy ten fakt opisany wyżej jest legalny i nie mogę mieć żadnych roszczeń do aktualnego sąsiada ? Jeżeli prawo jest po mojej stronie, to czy mogę oczekiwać od sąsiada usunięcia skarpy z mojego terenu oraz przesunięcia ogrodzenia wraz z skarpą ? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie opinie i komentarze. Pozdrawiam serdecznie.