Witam. To mój pierwszy głos na forum , bo nareszcie pojawił się ten temat . Bo mianowicie " mam i ja" ten sam problem. To trzecia zima z monoblokiem t-cap 1 faz 9kw. Instalacja - około 110 l wody w grzejnikach, 30 l w podłodze +wszystkie rury +bufor 200l. Bufor sprawdzany na różne sposoby przy pomocy kilku zaworów. Obecnie jest na powrocie po przekątnej dół-wlot góra wylot .Pompę uruchomiłem na początku grudnia 21r. i na tę chwilę mam 6958 włączeń na 5059 godzin pracy. Ogólnie bym nie narzekał ,bo po zakończeniu długiej walki z instalacją teraz grzeję poniżej 40 stopni prostą i wyłączenia są mniej więcej 1 do 1 godz.pracy. No ale...Dziś rano ok.10 przy temp.3st. wyłączyła się, (a miała zadane prostą 35st. +praca cicha 3),potem grzała cwu, i przeszła na ogrzewanie, a że temp.zewnętrzna wzrosła, to tak sobie pyrka z poborem 1kw, 21-22hz, a przepływ cały czas zmienia się w zakresie 21do 26 l. I tak już ok.8 godz. Tak więc ten problem w generacji J jest faktem. Tylko co my użytkownicy możemy z tym zrobić? Ciekawe , czy ktoś z serwisu Panasonika zagląda na fora. Przydała by się jakaś informacja od producenta. Pozdrawiam szanownych Forumowiczów.