Rozmawiałem z kierownikiem. Ogólnie powiedział, że tak się nie robi i ciężko teraz to naprawić, aczkolwiek nie jest to niemożliwe. Polecił odkuć druty z każdej strony po 50cm zakładki i zaspswac i zalać betonem. Ogólnie powiedział, że przy większych budowach to też jest spawany wieniec i wszystko ok. Co o tym sądzicie?