Yola

Dokładnie 15kV i 16-metrowy pas ograniczonego użytkowania. Działka ma 30 m szerokości, a linia idzie prawie przez środek Więc zostaje 14 metrów - po 7 z każdej strony No więc mogę tam ewentualnie postawić wiatę na rower po prawej stronie i budę dla psa po lewej Ale niestety nie mam psa ... Może mi Gmina kupi w ramach zadośćuczynienia

Póki co to jest tylko moje domniemanie, że ta linia będzie łączyła nowo powstającą stację trafo z rzeczoną fabryczką Jutro muszę obczaić szczegóły, chociaż - jak znam życie - nie będzie to łatwe

Wielką fanką Mrożka nie jestem, ale ten tekst mnie po prostu powalił Podejrzewam, że ta >inwestycja o dużym znaczeniu dla kraju< to taka fabryczka, która postawił sobie niedaleko Pan blisko związany z gminą. Podobno chce ją teraz rozbudować i pewnie brakuje mu prądu No to doprojektowali linię najkrótszą drogą przez moją działkę Dostanę chyba Order Orła Białego za wydatną pomoc w elektryfikacji wsi i popieraniu lokalnego biznesu. Brr! Ratunku!!!

Odstępstwo mi niewiele daje - muszę pójść na całość. Dopóki się nie zgodzę to podobno nie mogą nic postawić Ale co w takim układzie z planem zagospodarowania? Nie nadążam

Grzegorz, nie wiem kiedy pojawił się ten projekt, bo dowiedziałam się o nim dopiero dwa dni temu. Jutro jestem umówiona w Gminie i mają mi podać jakieś szczegóły. Dlatego wolałabym być trochę przygotowana na tą rozmowę Jeśli to w ogóle będzie rozmowa, a nie szamotanina Barbossa, ja w ogóle nie dopuszczam możliwości przegrania

No i tu kólko się zamyka - dzwoniłam dziś do Starostwa i powiedzieli, że pozwolenie dostanę tylko wtedy jeśli budynek da się ustawić zgodnie z planem zagospodarowania. W planie jest ustanowiona 16-metrowa strefa ograniczonego użytkowania przy linii energetycznej, więc budynku tam nie wstawię A poza tym trudno, żebym budynek dopasowywała do projektowanej linii energetycznej, której faktycznie tam i tak nie będzie, bo się na to nie zgodzę W każdym razie dzięki za chęć pomocy! Pozdrawiam!

Ja ją mam od 1992r. - dostałam ją w drodze darowizny jako działkę budowlaną. W tej chwili Gmina ma plan zagospodarowania, zgodnie z którym ta działka jest wciąż budowlana

Witam! Szukam pomocy w takiej sprawie: Mam działkę, która od dawien dawna była budowlana Przedwczoraj odebrałam w gminie wypis i wyrys z planu zagospodarowania przestrzennego, z którego wynika, że centralnie (!) nad moją działką przebiega projektowana linia elektroenergetyczna, o czym oczywiście nie wiedziałam No i tu zaczynają się schody. Gmina twierdzi, że Zakład Energetyczny powinien dać mi na piśmie, że linia tam nie będzie budowana. Zakład Energetyczny z kolei twierdzi, że to jest linia zaprojektowana przez Gminę i to jest ich problem. No i nie ma z kim na ten temat rozmawiać A ostatecznie Starostwo Powiatowe nie da mi pozwolenia na budowę pod projektowaną linią Nie muszę chyba dodawać, że nigdy się nie zgodzę na to, żeby tam jakakolwiek linia przechodziła Nawet ze sznurka!!! Ale od czego mam zacząć walkę? Tak żeby nie trwała trzy lata, bo stracę cały zapał do budowy Mam nadzieję, że ktoś przechodził podobną drogę i coś mi doradzi

Dzięki Muszę jeszcze raz to wszystko przemyśleć. A jeśli chodzi o zwrot VAT-u od materiałów budowlanych - to jest dla nas światełko w tunelu, bo prawdopodobnie ta "ulga" zostanie przedłużona na następne lata (być może nawet do 2012 roku) W każdym razie jest taki projekt

Aguu, a jeśli to nie jest tajemnica służbowa - to czemu wybraliście wersję bez garażu? Z przyczyn ekonomicznych, technicznych, światopoglądowych czy innych Pytam, bo sama przymierzałam się do tej z garażem, ale mam problem z sensownym ustawieniem domu na działce. Garaż mi ewidentnie w tym momencie przeszkadza i coraz częściej skłaniam się do jakiegoś wolnostojącego M-1 dla mojego samochodu

Nie chcę dużej chaty!!! Marzy mi się mały, niekoniecznie biały domek Czytaj: z14

Ty chcesz mnie dobić czy zachęcić? A dziennik Świercza też jest u mnie na liście lektur obowiązkowych Tylko, że nie wyziera z niego taki pesymizm! Więc jak to właściwie jest z tym naszym projektem? Warto czy nie warto?

To on ma jakieś minusy??? Dla mnie jest super Jeszcze troszkę i chyba do Was jednak dołączę

A ja nie chciałam być pierwsza, więc musiałam trochę odczekać Ale i tak udało mi się chyba załapać na podium z wysokim trzecim miejscem Zazdroszczę Wam wszystkim podjęcia decyzji... Ja wciąż walczę z prawdziwymi albo urojonymi problemami Ze wskazaniem na te drugie. Brr! A prawdę mówiąc trochę cykam, czy podołam Nie muszę oczywiście dodawać, że jestem entuzjastką z14 i mam nadzieję, że w końcu zobaczę go na swojej działce A za Was oczywiście trzymam kciuki!!! Mam nadzieję, że mnie zmobilizujecie! Pozdrawiam!

Boję się, że ja nie będę miała tyle szczęścia i mi naprawdę wyjdzie wieża. Nie pozostanie mi wtedy nic innego jak zapuścić warkocz do pasa i czekać na królewicza )) Bo zakup projektu już chyba jest przesądzony. Mam nadzieję, że będziemy w kontakcie, gdybym potrzebowała wsparcia ze strony bardziej doświadczonego inwestora???

Jeśli w projekcie domu można się zakochać od pierwszego wejrzenia - to w moim przypadku tak właśnie się stało Z14 jest po prostu ś w i e t n y. Spełnia wszystkie moje wymagania, a nie jest to takie proste, co mogę stwierdzić po przejrzeniu chyba wszystkich dostępnych na rynku projektów. Mam tylko jedno pytanie do Świercza: czy wprowadzaliście jakieś zmiany typu zmiana kąta nachylenia dachu czy zwiększenie wysokości ściany kolankowej itp. Po prostu ten dom na Waszych zdjęciach z zewnątrz wygląda o niebo lepiej niż na obrazku, który udostępnia na swojej stronie pracownia (chodzi mi o proporcje). Chciałabym wiedzieć co trzeba zrobić, żeby osiągnąć taki efekt:) Bo chyba więcej planów już nie będę szukać ...)) Pozdrawiam!

Ten domek z Archonu jest śliczny, ale jak dla mnie odpada z dwóch względów: * zewnętrznie: zbyt skomplikowana bryła (uskoki, dach - mój portfel aż jęczy ) * w środku: łazienka bez okna i wejście do kuchni przez salon. Wiem, wiem... Jestem ciężkim przypadkiem

OK! Dzisiaj wezmę jeszcze raz kompas do ręki i pójdę w teren, żeby coś konkretnego ustalić Co do planu zagospodarowania to w mojej gminie jest uchwalony- mam nadzieję, że tutaj nie będzie żadnych przeciwwskazań ani niespodzianek. Ale też to muszę dokładnie sprawdzić. Jak będę znała jakieś konkrety - to napiszę!

No z tym wjazdem na działkę to nie jest takie proste. Biegałam ostatnio z kompasem po działce, żeby coś ustalić. I z północnej strony nie ma szans na wjazd Dodatkowe moje szczęście albo nieszczęście polega na tym, że w grę wchodzą dwie działki, na których mogłabym się budować ... No i nie mogę się zdecydować... Niestety żadna nie ma wjazdu od północy Życie jest ciężkie :)Zastanawiam się nad zrobieniem w salonie drugich drzwi (zamiast okna), dzięki czemu lepiej by się domek prezentował względem stron świata. Ale to już melodia przyszłości... W każdym razie dzięki za zwrócenie na to uwagi, bo nie jest to kwestia bez znaczenia dla przyszłego inwestora!

Wielkie dzięki za odpowiedź! Jestem wciąż na etapie wyboru, a wtedy każda sugestia jest na wagę złota LMB 38 jest ostatnio moim faworytem, ale być może ma wady, których ja nie dostrzegam, więc cieszą mnie wszystkie opinie (no nie ukrywam, że te pozytywne jakby trochę bardziej :) ) Pozdrawiam!

Tak się dziwnie zrobiło, że to forum dotyczy dwóch projektów LMB 10 (link wyżej) i LMB 38 http://www.lipinscy.pl/project.xml?id=54457&offset=28&keys=1&backmd=Collection Ja jestem zainteresowana właśnie tym drugim domkiem i wydaje mi się, że on jest dla mnie duuuuży (żeby nie powiedzieć brutalnie- za duży). 120 metrów. Boję się, że polegnę - jak nie przy budowie to przy późniejszej eksploatacji:) Ale może się mylę?

Hej Aguś! Jeśli chodzi o różnice między "naszymi" (?) projektami to rzeczywiście najbardziej doskwiera mi metraż LMB 38. Z wiadomych względów zawsze szukałam czegoś mniejszego... Ale ten jest dla mnie skrojony jak na miarę. Wszystko mi pasuje - dlatego wciąż toczę wewnętrzną walkę o te kilka metrów Jeśli chodzi o inne minusy: * WC z wejściem z wiatrołapu - mnie to za bardzo nie przeszkadza (teraz też tak mam), natomiast w swoich rozważaniach brałam pod uwagę ewentualne przeniesienie tego wejścia do holu, ale wtedy znowu byłoby koło kuchni... Masło maślane:) Będę jeszcze nad tym debatowała. * Brak zadaszonego tarasu - nie ma dla mnie znaczenia. * Brak garażu - celowe działanie; dość duża działka, a na niej w przyszłości coś wolnostojącego, a na dzień dobry musi wystarczyć zwykły blaszaczek * Brak kotłowni - w moim przypadku w grę wchodzi tylko ogrzewanie gazowe, więc jedno zmartwienie odpada... * Wentylacja w łazience - jestem w tym temacie całkowicie zielona, więc w ogóle tego problemu nie dostrzegałam; muszę coś na ten temat postudiować. To tyle na teraz! Gdybyś doszła do jakiś konstruktywnych wniosków (na plus albo na minus) to mam nadzieję, że się nimi podzielisz Pozdrawiam!

Ja od kilku (a może już -nastu?) dni jestem zauroczona bardzo podobnym projektem LMB 38 (brak bocznego tarasu, za to trochę większy salon, natomiast reszta taka sama jak LMB 10). I sama bym chętnie poczytała coś optymistycznego na temat tych domków Tak więc mam nadzieję, że we dwójkę będzie nam się raźniej czekać na jakiś odzew Pozdrawiam!