Jestem zaskoczona, że firma Klimosz uważa sprawe za zakonczona:)!!!!!!!!!!!!! Wielka szkoda ze nikt nie uwazal za stosowne zadzwonic do mnie i powiedziec przepraszam!!!!! za to, że przez 3 miesiace z uporem maniaka wysyłano do mnie jednego badzo miłego Pana podobno przeszkolonego serwisanta, który nie wiedział jakich rozmiarow powinno byc paliwo:) do mojego pieca. Czy to nie jest jakis purnonsens:) !!!!!!!!!!!
Prosze Panstwa po okresie 3 miesiecy nie ustannych wizyt normalny hydraulik, nie serwistant stwierdzil ze poprostu pellet nie jest odpowiednich wymiarow. Serwisant Klimosza poziomował piec 1000 razy ale okazalo sie ze nie w tym miejscu:) Pan hydraulik dopiero powiedzial w ktorym miejscu nalezy zlapac poziom. Argumenty przedstawiciela firmy sprzedajacej np. ze w tym roku jest wilgotne lato i pewnie moj pellet jest zawilgocony:),i dlatego piec nie dziala sa zasakakujace, ale pewnie nikt z nich nie wie jak i gdzie jest przechowywany pellet np w fabryce pelletu .
Szkoda ze Klimosz nie wie jak wyciszyc emocje wynikajace z reklamacji towaru szeregowi pracownicy serwisu sa naprade pozytywnie nastawieni chca zalatwic sprawe zaczynaja sie schody jak problem dotrze do Pana CZ!!!! Dopiero zaczyna sie koszmar!!! Ten Pan rewelacyjnie nakreca spirale wzajemnej złosci mam nadzieje ze przeczyta Pan pare poradniko jak nalezy postepowac z klientami. BO rozmowy z panem byly naprawde nieprzyjemne.
Pozdrawiam Pana S:) i mama nadzieje ze ze nie bede juz zmuszona do kontaktu w tej sprawie.