Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bedfek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bedfek

  1. Dzięki JOSEPH to mnie już przekonało
  2. Sorki za te fotki. Musicie się trochę uzbroić w cierpliwość. W moim komputerze coś się zmłuciło i nie mogę ich przesłać. Postaram się wyciągnąć od siostry, Ona też trochę robiła.
  3. Dzięki za pomoc. Myślę, że Miśka trochę racji ma, lecz przy odpowiedniej podbudowie np. proponowanej przez AdamaY kostka trzymać się będzie, nawet przy delikatnym ruchu pojazdów( podjazd ma 6m długości, także poszaleć się nie da). Obawy moje dotyczą jedynie wody opadowej, ale to się da chyba załatwić spadkami. Teren pod spodem jest raczej piaszczysty, ponadto w miejscu gdzie chcę ułożyć kostkę jest szambo i studnia zbierająca deszczówkę. Obiekty te zasypywałem na przemian pospółką i gruzem betonowym. Jeżeli płyta będzie miała około 15 cm grubości to chyba raczej będzie to stabilne. Jeżeli się mylę to piszcie dzięki.
  4. Myślę, że jak mu upadł to tak leżał. No i żeby się nie potykać co krok o sterty rozp... materiału to poprostu zpychał w dziury....Tak naprawdę to nie wiem, ale jedno jest pewne bloczki które wyciągałem z ziemi często były lepsze od tych na które patrzyłem. Naszczęście już tego nie widzę. OCIEPLIŁEM 40cm YTONG warstwą styropianu 5cm!!!! i zaciągąłem siatką i klejem. To tyle jeśli chodzi o elewację, a wiele niespodzianek jeszcze nie odkryłem.
  5. kontener to taki pojemnik na śmieci. W moim przypadku miały one 7 m3 i przyjeżdżały na starze. Cierpliwości to też chyba jest na fotkach.
  6. Tutaj poproszę o cierpliwość, ponieważ teraz ja jestem wykonawcą i mieszkam na budowie, a tam nie mam komputera w którym mam fotki. W niedziele je wydobędę i w poniedziałek wpuszczę w sieć.
  7. Poprostu on to zakopywał gdzie się tylko dało . Np. dół wokół szamba 2 kontenery, taras 1 kontener studnia deszczowa z pół kontenera i reszta walająca się wszędzie, np. w ścianę szedł bloczek sklejony z dwóch kawałkó( technologia dopuszcza) lecz bez trzech rogów i to, nie kawałeczka rogu a dosłownie po 1/4 boku . Tym czasem pod betoniarką stał bloczek idealny bez uszczerbku lecz zawalony cementem, itp. itp.
  8. Ostrzegam wszystkich z okolic Warszawy przed tym człowiekiem. Jest to jednoosobowa firma bez żadnego majątku, niewypłacalna. Facet nie ma za grosz szacunku dla pieniędzy inwestora. Znajomość z tym typem kosztowała mnie na dzień dzisiejszy około 60000 zł !!!.PO opuszczeniu przez niego budowy wykopaliśmy 4 siedmio metrowe kontenery bloczków, rzekomo nie dobrze policzonych(p Janusz twierdził, że zaniżyli ilość materiału aby oferta była korzystniejsza) przez przedstawiciela YTONGA. I tego typu teksty były u niego standartem. Instalacje wymieniłem wszystkie, łącznie z kotłownią.( nie miała prawa działać).Tynki gipsowe za które mu zapłaciliśmy niemało pieniędzy spadły wNie potrafił dopilnować swoich ludzi (każdego tygodnia innych). Kiedy mówiliśmy, że coś jest krzywe to słyszeliśmy "spoko spoko to się poprawi". Jak byliśmy coraz bardzej natarczywi i domagaliśmy się poprawek, facet powiedział że się zmywa. Następnego dnia już go nie było. W umowie mieliśmy zagwarantowane wszystko np(odpowiedzalność za materiał, odsetki karne za opóźnienia) termin został przekroczony o prawie 8 miesięcy, a facet na odchodne na nasze pytanie co z materiałem na placu , stwierdził, że na ciecia to on się nie najmował i go to nie obchodzi. Zainteresowanym mogę posłać parę fotek wyczynów tego hiperpartacza. Pozdrawiam forumowiczów i życzę niespotkania tego człowieka i jemu podobnych
  9. Będę bardzo uparty i dokonam tego dzieła. Samo układanie i wyrównywanie mam już za sobą , uczestniczyłem czynnie dwa razy przy układaniu kostki betonowej. lecz jak już wspominałem ta jest niewielka i obawiam się, o to czy bez cementu będzie stabilna. Jeżeli zastosuje cement do podsypki to narażam się na problem z wodą opadową i ewentualne wykwity( choc te przy szarym granicie mogą być niewidoczne)
  10. Dzięki. Trochę to rozwiało moje wątpliwości, lecz nadal nie wiem czy przy małej kostce 5x5x5 sam piasek utrzyma tak małe kostki np. przy skręcie kół samochodu. W poradniku tym jest napisane"" Nie poleca się stosowania mieszanki piasku i cementu ze względu na trudność demontażu oraz możliwość wystąpienia dużych wykwitów wapiennych.'"
  11. Będę chciał niedługo położyć kostkę granitową o dość małych wymiarach tj. około 5x5. Jak musi wyglądać podbudowa? Spodkałem się z bardzo rozbieżnymi opiniami. Zaczyna się mniejwięcej tak 15-20 cm pospółki, Piasek gruby ok 5cm i na to kostka, lub 15-20 cm pospółki i, piasek z cementem 7:1 i na to kostka. Jeżeli chodzi o pierwsze to mam poważne obawy jeżeli chodzi o stabilność podłoża, natomiast w drugim przypadku woda deszczowa i np. z mycia samochodu nie będzie miała gdzie wsiąkać . to samo dotyczy zagęszczania ubijarka czy młotek? Powierzchnia jaką chce ułożyć to raptem jakieś 70 m2, a duży młotek mam, kolega mi odradza ręczne ubijanie, podobno sie nie da równo tego zrobić a i pracy jest co nie miara. Może te metody nie są dobre, czy może ktos to robił i wie jak się naprawdę to powinno się zrobić. Sporo czasu spędziłem w internecie na poszukiwaniu rozwiązania lecz niestety ta wiedza jest skrzętnie ukrywana, co innego gdybym chciał kogoś zatrudnić to kontaktów jest mnóstwo.
  12. Buduję się koło Piaseczna. Dzięki za radę. Zaciąganie klejem poszło mi nad wyraz ładnie i zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie pomalować tego poprostu farbą elewacyjną. Chociaż cena tynków proponowanych przez Ciebie jest chyba atrakcyjna. Przy tak niedużej różnicy cen może bym sie skusił na ten zaciągany, jaka firma go produkuje? Czy samemu z pomocą drugiej osoby jest możliwe położenie takowego? Zaznaczam, że byłby to pierwszy mój tynk.
  13. Potrzebuje proporcje składników tynku tradycyjnego do narzutnicy lub miotły. Tynk ten chcę narzucić na styropian z siatką szklaną zaciągniętą klejem. Czy ktoś robił takie doświadczenie i czy to się wogóle opłaca? Wg. mojego kolegi na 170 m2 powierzchni zamknę się w 500 zł za materiał a i zrobić można to samemu.[/b]
  14. Mam zamiar samodzielnie otynkować dom. Ocieplenie i siatkę z klejem wykonałem system gospodarczym, ze skutkiem bardzo zadowalającym. Nie stać mnie na tynki gotowe (170m2 powierzchni). Poza tym wymagają one dość dużej wprawy i ekipy kilkuosobowej. Moim pomysłem jest tynk narzucany w/g tradycyjnych receptur. Jeżeli ktoś ma z takim doświadczenia to proszę o kontakt. Przede wszystkim chodzi mi o skład i proporcję oraz podstawowe wytyczne, reszta po paru próbach przyjdzie sama. Dzięki i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...