Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wlade

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    101
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Wlade

  1. Ile osób na ziemi tyle pomysłów, tyle opcji, tyle kryteriów. Każdy buduje na innym etapie swojego życia, w innych okolicznościach ,dla każdego ważne jest coś innego. Dla jednych budowanie domu to wydarzenie życia, dla innych już nie Kryterium : długość budowy jest ( albo może być) takim samym kryterium jak kształt , wielkość, czy kolor budynku, czy wiele wiele innych - nie nam to oceniać. Na pewno jest różnica w czasie trwania budowy, teoretycznie niewielka, praktycznie sięgająca kilka-kilkanaście miesięcy. Czy jest to ważne dla inwestora.....dla niektórych na pewno tak.
  2. Zapraszam do mnie po ponad 4 latach użytkowania, żadna płyta nie pękła. To nie kwestia technologii, ale jakości budowania, w murowańcu tez wiele rzeczy można zepsuć. Co do reszty, mniej lub bardziej mogę się zgodzić, ale o tym już pisałem
  3. polecam wczytać się w ten wątek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?343057-wyb%C3%B3r-technologii-budowy-domu
  4. Tak jak pisałem zależy sporo od lokalizacji i stanu domu. Ja opieram się na znanych mi przykładach z Poznania i okolicznych wiosek. Faktem jest że domy te ( o których ja wiem) były zaniedbane i nie przeprowadzono w nich generalnego remontu od wybudowania. Nie wiem, czy moje dzieci, wnuki będą chciały mieszkać tam gdzie ja, na pewno takie 50-70 letnie domy nadają się do gruntownego remontu/modernizacji bez względu na to w jakiej technologii stoją. Tak piszemy o mniejszej trwałości domu szkieletowego, po głębszym zastanowieniu - jakie to będzie miało objawy?: płyta fundamentowa tak samo zestarzeje się pod domem murowanym, styropian i tynki + więżba dachowa również, więc co -konstrukcja szkieletowa, która jest zamknięta wewnątrz ścian ? Może i tak, chociaż widziałem ostatnio fragment konstrukcji ponad 100 letniej ( z wewnętrznej ściany drewnianego kościoła- była nienaruszona.. Wielokrotnie rozbierałem tez stare meble drewniane- efekt wizualny ten sam. Co do gryzoni, mhy elewacja drewniana, bądź jej fragmenty znajdują się również w wielu domach w technologii murowanej. Oczywiście jeżeli cala elewacja w domu szkieletowym jest drewniana ( co obecnie jest rzadkością, bo dominuje na zewnątrz styropian/wata/ tynk) to może być problem, ale są to przypadki incydentalne tak samo jak to, że na poddaszach każdego typu domów można spotkać np kuny. Nie bronie tu domów szkieletowych- bo tak jak pisałem mają swoje wady ( chociażby trudniej go zbyć), ale nie popadajmy w skrajność i nie przypisujmy tym domom wszystkiego co najgorsze, Życzę trafnych wyborów
  5. To jeż kwestia wyboru technologi. Mój prefabrykowany np od wytyczenia płyty przez geodetę do oddania w stanie deweloperskim 60 dni. Co do wartości i sprzedaży domów 50-70 letnich. To chyba kwestia lokalizacji. Te przypadki, które ja znam ( w technologi murowanej) cena takiego domu lata 50-60-te niewiele przekraczała cenę działki. Oczywiście nie zmienia to faktu, że murowany jest trwalszy. Każdy dom, każda technologia ma swoje plusy i minusy. Najważniejsze, aby być ich świadomym przed dokonaniem wyboru
  6. Ponieważ mieszkałem i mieszkam w domu " tradycyjnym" i szkieletowym po raz kolejny naprostuje pewne opinie: - w dobrze zrobionym parterowym domu szkieletowym "akustyka" jest na pozimie nie gorszym niż w technologii murowanej ( w piętrowym jest gorzej) - to samo dotyczy "upału", w dzień zamkniete i zasłonięte okna nie nagrzewa się szybciej niż murowany- kwestia izolacji, za to wieczorem po otwarciu okna schładza się zdecydowanie szybciej niż murowany ( kwestia malej akumulacji) - wilgoć no cóż widziałem grzyba w obu typach- więc raczej nie technologia, a jakość zrobienia. - ogień w przypadku "małego" pożaru "szkielet "ucierpi bardziej, w przypadku dużego nieszczęścia, sprzatamy popiół - odpada wyburzanie resztek ścian. - długowieczność- dom murowany jest trwalszy, ale czy dla przeciętnego człowieka ma znaczenie co będzie za 50 - 70 lat ? - tempo budowy- bez porównania, ale nie dla wszystkim ma to znaczenie. - można by jeszcze wymieniać wiele plusów i minusów obu technologii, ale po co.... każdy może zwracać uwagę na inne aspekty i to co dla kogoś jest minusem dla mnie jest wielkim plusem przesłaniającym wszystkie minusy.....
  7. Jako użytkownik domu szkieletowego, akurat akustyce ścian działowych nie mogę nic zarzucić. ( karton gips/osb/10 cm wełny/). Jest cicho - tak jak być powinno. Jak już ktoś pisał zależy ona nie tylko od ścian, ale i od wielkości pomieszczeń ich usytuowania, czy od drzwi. Co do relacji cenowych nie wypowiem się, bo trzeba by brać pod uwagę całosć budowy domu
  8. Ponad 4 lata użytkuje Biawar Viking-100. Spokojnie obsługuje on 4 osoby.( prysznice+ krany) W ekstremalnych przypadkach dawał tez radę przy 10 osobach Jestem zadowolony. Wkrótce będę zmieniał anode magnezową.
  9. Chciałbym tylko dodać, że żadne legalne ogrodzenie (wys do 2 m) nie zasłoni nas w pełni od ciekawskich oczu sąsiadów- zwłaszcza jeśli oni są już wybudowani , że o domu piętrowym nie wspomnę. Trzeba mieć to na uwadze - inwestując w ogrodzenie, aby potem nie było rozczarowań. jeśli naprawdę bardzo zależy nam na odrobinie intymności - tylko zimozielone rośliny mogą nam to zapewnić
  10. Też się temu trochę dziwię. Deweloper niewielki, domów do sprzedaży ledwie kilka będzie - nie sądzę żeby jechał na stracie. Pomimo niezbyt ciekawej lokalizacji a zapewne dzięki cenie ma na nie zbyt
  11. O zbudowaniu czegoś w cenie do 200 tyś zł jeszcze się naocznie nie spotkałem, ale ostatnio w mojej okolicy widziałem domki bliżniaki budowane właśnie przez małego dewelopera ( nazwał bym go "chałupniczym') w cenie 239 tys stan deweloperski łącznie z działką 750 m2 Fakt, że na kompletnej wsi, żeby nie powiedzieć na "zadup..u" ale dom 110 m2 z ogrodzoną działką, podpiętą wodą, prądem i szambem. Czyli co może jednak można zbliżyć się do tej magicznej kwoty ?
  12. Witam, witam. Jak już zacznę to zapraszam:P Spoko, o ile się nie mylę wystarczy, że spojrzę z okna pozdrawiam powodzenia i wytrwałości
  13. Witam! I pozdrawiam sąsiada z Kicina Ciekawy projekt QUOTE=mamik;7492631]Projekt intrygujący toaletę dla gości trochę bym zmniejszyła i przeniosła do wiatrołapu jeśli piętro ma być głównie bawialnią dla dzieci, to może schody przenieść do części prywatnej, dzięki temu zyskujemy miejsce w części dziennej i można powiększyć salon. Jaką funkcję pełni ściana pomiedzy salonem a jadalnią? Jeśli, tak jak mi się wydaje, jest to słup podpierający piętro i dach, to przesunięcie wymagałoby chyba rownież przesunięcia/zmniejszenia kuchni. W takiej sytuacji (przesuwając ścianę oddzielającą kuchnię od wiatrołapu o np. 1 metr) przenioslabym spiżarnię pomiędzy kuchnię i wiatrołap. Reasumując - ścianę nośną ze słupem przesuwamy o metr w stronę jadalni, do powiekszonego wiatrołapu przenosimy wc dla gości i spiżarnię (wejście do spiżarni tak jak było zostaje z kuchni), schody przenosimy do części prywatnej, np. w miejsce po wc. Nie chcecie okna w łazience rodziców?
  14. Tak krótko bo jestem na urlopie. Dom prefabrykowany, gotowe ściany przyjechały ze stolarni- montaż 2 dni. O ogrzewaniu już na Forum pisałem, był nawet film z TV Murator. Ogrzewane prądem/panele na podczerwień ? montowane na suficie+ maty w łazienkach Mam tez kominek z DGP. Wszystko w domu mam na prąd- nie mam gazu - łączny koszt prądu za 2016r to 3420zł + 3 m3 drewna w kominku Czy jestem zadowolony z tej technologii jestem, ale jak każda ma swoje plusy i minusy. Gdybym budował dziś zrobiłbym parterówkę w tej samej techonologii, eliminując największą wadę czyli akustykę stropu. Cała reszta się sprawdza, za chwile rozpocznę 5 rok użytkowania.
  15. Jako posiadacz "kanadyjczyka" muszę coś zdementować. Owszem ma swoją "specyfikę" i wady....ale czas budowy zwłaszcza kanadyjczyka prefabrykowanego jest krótki, nie do pobicia dla materiałów tradycyjnych. Mój był budowany od 27 kwietnia - 30 czerwca ( od stanu dzika działka - do deweloperskiego) Wprowadziłem się 15 sierpnia do kompletnie wykończonego domu i zagospodarowanego ogrodu i podjazdu, ale troche robiłem sam ( malowanie, podłogi, płytki, ogród, podjazd) W 2013r. cena m2 stanu deweloperskiego ( w tym projekt+mapki) to było ok 2200 zł) W zasadzie "budowa" pochłonęła mi 2 miesiące życia - tylko 2.
  16. No trzeba obserwować. Chyba ważniejsza jest kwestia przepuszczalności gleby a nie poziomu wód. Chociaż ja miałem i mam na dużej części działki poziom wód ok 80-140 cm i żadnych problemów ani dodatkowych kosztów z tym związanych nie poniosłem ( ale płyta fundamentowa), no może jedyny niewielki problem to było kopanie szamba. Działki nie mam zdrenowanej, wszystko rośnie tak jak powinno, woda nie stoi
  17. Trochę zejdź na ziemię. Za 50 lat Twoja miedz na dachu będzie przeżytkiem, ba cały Twój dom będzie przeżytkiem i w najlepszym razie będzie się nadawał do generalnego remontu. Ale kto bogatemu zabroni...
  18. Ale nikt nie jest Ci wstanie napisać nawet z tolerancją +- 10 tys. zł ile będzie to kosztować. Ten sam niewielki projekt może kosztować 200 tys, 250 tys a nawet 300 tys. Dużo zależy od położenia działki, mediów, wyceny ekipy budującej, że nie wspomnę o rozstrzale cenowy na etapie od SSZ - do "deweloperskiego" Chcesz budować dom - musisz wykazać się inicjatywą, zaradnością i wiedzą - nie wszystko będziesz miał podane "na tacy" Masz projekt - wystarczy kilka dni i trochę wysiłku w internecie aby znać choćby szacunkową cenę - wyślij wyceny do kilku firm budowlanych ( w temacie tego etapu budowy, który Cie interesuje) - policz ile i jaki towar potrzebujesz, ile kosztuje dowóz - uwzględnij koszty mediów oraz przygotowania działki pod budowę i zamieszkanie - popatrz i oblicz, twój czas , dojazdy na budowę powodzenia
  19. To sprzedawcy są do kitu. Są specjalne uchwyty takie "przedłużone", wiem bo sam to przerabiałem. Popytaj u innych dostawców rolet/żaluzji
  20. mam taki taras 2 i pół roku, ( częściowo pod deskami jest beton, cześciowo piasek) robiłem własnoręcznie i nie jest to może szczyt precyzji, ale żadnych zwierzątek nie mam i generalnie taras nie wykazuje żadnych większych śladów zużycia
  21. Co mnie boli: 1. Wentylacja grawitacyjna - w domu nie było cudów, ale w bloku zimą tragedia- wieje z kratki w kuchni. W swoim domu zrobię rekuperację. W bloku źle zrobiona wentylacja a właściwie jej brak (pewnie szczelnie zamkniętne okna) dlatego wiało zimne powietrze kratką 2. Przed moim rodzinnym domem rosną dwa srebrne świerki - kiedyś były śliczne (małe) i ładnie się prezentowały. Wyrosły ogromne, teraz problem. Lubię zieleń, ale będę unikał drzew, które po kilkunastu latach są problematyczne: cień, brak trawy pod nimi, problem z ewentualnym wycięciem. Świerk, jak i każde inne drzewo można kształtować i przycinać - nie urośnie gigantyczne., trawa rośnie gorzej to fakt, ale może rozsypać tam korę/kamień Fakt z wycięciem dużego drzewa mogą być problemy 3. Mój dom rodzinny jest odsunięty od drogi ok. 6 metrów. Rano przejeżdżające szybko samochody potrafią obudzić człowieka ! W dodatku drogę przedłużono i połączono z sąsiadującą dzielnicą - ruch się zwiększył. Pamiętajcie, jeżeli jest możliwe lepiej dom wybudować dalej od drogi oraz z materiałów o dobrej dźwiękochłonności - ja bynajmniej tak planuję. Najlepiej nie kupować działki przy ruchliwej drodze, niestety w większości przypadków linia zabudowy wyznacza granice możliwości odsunięcia domu od drogi. Inna sprawa to im dalej dom od wjazdu/drogi tym dłuższy podjazd (dodatkowe koszty) 4. Marzy mi się kominek. Często odwiedzamy znajomych, którzy kominkiem ogrzewają prawie przez cały rok dom. Lubię błysk ognia w kominku, takie miłe ciepło, zapach drewna. Rada znajomego, żeby przy budowie domu nie robić drewutni, ale zwiększyć zadaszenie np. przy garażu - wiele nie kosztuje a umożliwi składowanie drewna, nie mówiąc już o tym, że zimą blisko po opał. kominek fajna sprawa sam go mam i używam (zimą kilka razy w tygodniu)ale to tez uciażliwość, nosić drewno, rozpalać, wybierać popiół, co jakiś czas czyścic szybę, no i pomieszczenie w którym stoi szybciej sie brudzi - trzeba częściej odświeżyć Napisałem to, tylko dlatego żeby pokazać jak rożne są aspekty każdej sprawy i jak różny może być punkt widzenia, na każdą rzecz ( nie tylko w domu) Czyli ile osób tyle poglądów i opinii.
  22. moje trzy sezony grzewcze czyli : X 2013 - IV 2014 - 4152 kWh (2323zł) + ok 3m3 drewna do kominka X 2014 - IV 2015 - 4111 kWh ( 2265zł) + 3m3 drewna X 2015 - II 2016 ( 2732 kWh (1519 zł)+ 2-2 i pół m3 drewna Temperatury gdy nie palimy w kominku w nocy i wtedy kiedy nikogo nie ma w domu to ok 20 stopni wtedy kiedy jesteśmy od 21,5 do 23 ( w lazienkach) Przy paleniu w kominku temperatura jest wyższa ok 1-2 stopnie
  23. Ponieważ to mój trzeci sezon grzewczy to napiszę krótko: dom szkieletowy ok 110 m2 , 4 os rodzina - wszystko na prąd G11, do grzania panele+ maty w łazienkach + kominek z DGP i tak całe zużycie prądu od 2 X - 2 II 2732 kWh czyli 1519 zł + 2 m3 drewna w kominku w stosunku do minionego roku ok 50 zł mniej
  24. Dodam, że zmywarka w bezpośredniej bliskości zlewu i po prawej stronie od niego ( jeśli jesteś osobą praworęczną ) Bardzo sprawdza się też piekarnik na wysokości tułowia, i blaty...dużo blatów
  25. Mieszkam w domu 2,5 roku, tez zastanawiałem się nad studnią i wodą z niej" wpiętą" w instalację . Z moich obliczeń na razie gra nie warta świeczki ( obeczna cena wody gminnej ok 4,1złm3 a zużywamy jej średnio ok 10 m3 /miesiąc ( 2+2) w tym również podlewanie ogrodu (800m2). Być może w przyszłości wywiercę studnie, którą będę zasilał tylko podlewanie ogrodu- prosty układ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...