Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tormen

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

O tormen

  • Urodziny 05.04.1983

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Kod pocztowy
    03-984
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

tormen's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. @Mareks77 Gdybyś mógł polecić jaki konkretnie nawet z firmą to będę wdzięczny. Możliwe, że na forum nie można podawać konkretnych marek, więc w razie czego napisz co polecasz na priv. Też uważam, że tu jest pies pogrzebany, bo obie ściany, które stanowią problem to ściany zewnętrzne, a że blok ma 40 lat, przez 20 był bez ocieplenia to tu może być problem. Pozostałe dwie ściany dzielą pokój i kuchnię i na tych wszystko się trzyma. Zgadzam się, ale kto by przewidział, że akurat na 2 "zimnych" ścianach pójdzie coś nie tak. Teraz niestety nam się spieszy, bo to miało zająć x czasu zajmuje w sumie 3x dłużej @jajmar: Nie mam pojęcia co to było, wg mnie tynk, grubość różna, ale ok 2mm. Poszedłem do innego pokoju, który nigdy nie był remontowany i zrobiłem zdjęcia. Tak wyglądały ściany w 83r tak się tutaj wprowadziliśmy, to było na ścianach.[ATTACH=CONFIG]468294[/ATTACH] Aktualnie i tak zdarłem do żelbetu, więc zaczynamy totalnie od zera na dwóch ścianach. Jak teraz, powinno to wyglądać zgodnie ze sztuką, żeby nie odpadło? Bo 3 czy 4 raz tej ściany już nie będę robił To wszystko mam na uwadzę, ALE odpadały zarówno 1cm grubości kawałki jak i grubości kartki papieru, wszystkie tynki były ewidentnie suche, inspekcja, pukanie, już było wiadomo gdzie puknąć mocniej, żeby odpadło.
  2. Dziękuję Ci za odpowiedź. To samo zostało zastosowane na dwóch pozostalych ścianach, tam problemu nie ma. Unigrunt był rozcieńczony, zapomniałem o tym wspomnieć w pierwszej wiadomości. Może i teraz byśmy w to poszli, ale goldband schnie w nieskończoność Ćwiczyłem ten temat w kuchni i kolega u siebie w domu. My już po prostu nie mamy czasu.
  3. Czołem grupo! Może Wy mi pomożecie. Robię generalny remont jednego pokoju w bloku z wielkiej płyty. '83r. Generalka, bo przez 40 lat nie było tu robione nic, ew. ochlapanie ścian farbą. Zadziwiająco nie ma dramatu z krzywizną ścian, na sufit pójdą płyty gk, ściany w tynk, no i się zaczęło... - zerwaliśmy wszystko co luźne, na ścianach był szarobury tynk, twardy, chropowaty. Czasem odchodził, czasem przylegał mocno do żelbetu. - mydłem malarskim wyszorowaliśmy cały ten syf ze ścian - (następnego dnia) unigrunt Atlas, duży pędzel i zagruntowaliśmy wszystkie ściany - Kolejnego dnia rozrobiliśmy towar (gips szpachlowy, dolina nidy) i jazda z zaciąganiem. Tynki schły, w międzyczasie robiliśmy łazienkę i kibel, po ok tygodniu lekki młotek, płaska strona, ocena ścian i co? W wielu miejscach odgłos pustego bębna, odpadały płaty po kilkadziesiąt cm kwadratowych, czasem do samego żelbetu (więc nasz towar+stary biały tynk), czasem tylko nasz tynk, nawet tam gdzie miał warstwę 1mm. Co najciekawsze: dwie ściany, które łączą z innymi pokojami - idealne, zero wpadek, wydają piękne odgłosy. Wszystkie problemy dzieją się na ścianie z balkonem, lub tej która za sobą ma już otwartą przestrzeń. W ramach testu, gdy na tej cholernej ścianie mi spadło ok 8m^2 i ukazał się żelbet - zagruntowałem, rozrobiłem towar (zawsze tak samo, to samo mieszadło, podobne ilości). Zaciągnąłem, wyschło i oprócz 2 niewielkich "bębnów" 2-3cm wszystko się trzyma. Może ktoś z Was miał do czynienia z czymś takim? Gdzie zrobiliśmy błąd? O co może chodzić? Nie decydowaliśmy się na goldband (który jest podobno lepszy od gipsu), bo schnie w nieskończoność. Płyt gk też nie chcemy. Etap prac jest taki, że cała felerna ściana została zerwana tarczą diamentową i diaksem do żywego betonu. Pyłu w całym pokoju na podłodze jest ze 2-3cm, armagedon generalnie, ale wynikało to z wk.... i teraz tak: Jak to zrobić, żeby było dobrze i co najważniejsze - NIE odpadło, bo dziś ryliśmy tą nieszczęsną ścianę po raz ostatni. Wybaczcie długość wiadomości, ale starałem się dokładnie opisać, dziękuję za wszelkie wskazówki, wytknięcia ew błędów, a jeszcze bardziej za wszelkie rady jak ogarnąć tą ścianę. Zmontowałem krótki filmik jak te nasze tynki trzymają się na tych dwóch ścianach:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...