Druidus

Zapytam tutaj, bo inene manuelowe tematy śpią: Na jakim poziomie robiliście "odcięcie" w zewnętrznej elewacji ściany głównej od cokoła? Bo na zdjęciach, które posiadam, niektóre manuelki mają to na poziomie końca fundamentów (ale wtedy niekiedy cokół może być za niski - u mnie wychodzi do ziemi 30-40 cm - zależy ile ziemi będę dorzucał), a inne mają tak jak w oryginalnej wizualizacji powyżej tego poziomu. Może to drugie i lepiej wygląda - z tym że przedstawiciel handlowy firmy, która robi elewacje, mówi, że powinno się jednak odcinać cokół od ściany przy styku fundamentów ze ścianą murowaną, bo te elementy inaczej "pracują" itd. Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii. ps. teraz mi do głowy przyszło, że wyższy cokół (jak w wizualizacji) dodatkowo chroni także przed zabrudzeniem ścianę pod oknem od kuchni od strony tarasu. Natomiast jak się to zrobi na poziomie końca ściany fundamentowej, to na tarasie wychodzi już tylko elewacja z ociepleniem. PS2. Valdiv, mógłym też na priwa prosić te zdjęcia ze zmienionymi e/manuelkami? (druidMAŁPApoczta.okay.pl)

Jętki doszły potem - praktycznie leżą na ścianach kolankowych, co dodatkowo odciąża dach. Co do narożnych, to są bez okuć - po prostu jest jakieś tam zacięcie ciesielskie w nich zrobione i są nałożone na stykające się murłaty + chyba ogromnymi gwoździami przybite. Co do wysokości kolankowej, to chyba mniej niż metr (sobie to zmierzę jak będę na budowie). Drzewo było kupowane w Nowej Jastrząbce u gościa o nazwisku Jaworski chyba.

Przekoje wszystkich kroki i belek bez zmian. Wieniec oczywiście jest, ale od zewnątrz jest dana cegła kratówka (najwyższy poziom poziomych pustaków), a wieniec zalany od środka. Co do uwag na temat poddasza Emanueli (przynajmniej w naszym wydaniu), to dom z dachem kopertowym zawsze będzie miał je mniej ustawne niż dom z dachem dwuspadowym (bo są cztery rogi, na których skosy są na dwóch z czterech ścian w pokojach). U nas jest to widoczne najbardziej w łazience (nad garażem), która ma niby 16 m2 po podłodze licząc (nie wliczam do tego leżącej koło komina pralni), ale ze względu na dwie ściany ze skosami ciężko tam było wcisnąć i prysznic i wannę i wc i bidet. Lepiej jest z dużą sypialnią, dzięki tej jaskółce, ale już oba pokoje z pojedynczym pionowym oknem mają ze względu na te dwie ściany ze skosami swój "smaczek". Polecam podniesienie tego o jeden pustaczek w stosunku do projektu.

Budujemy Manuelę, ale przerobiliśmy schody, które przypominają nieco teraz Emanuelę. Mamy podniesioną ściankę o 1 pustak. Układ ścianek działowych to totalnie odmienny projekt od tego, co w Manueli i Emanueli - taka nasza radosna twórczość. Co do słupów, to trzy z nich są w rogach tego kwadratu tworzonego przez płatwie, a chyba dwa dodatkowe po obu stronach czwartego rogu, który wychodzi nad jednym z pokoi. Tu jest zdjęcie tego ustrojstwa, http://www.from.okay.pl/druid/B.JPG ale z tego co widzę, to totalnie "autorski" projekt mojego cieśli, oparty na latach doświadczeń i typowych rozwiązań przy tego typu dachach (bo chyba rozwiązanie konstrukcyjnego dachu Manueli to raczej typowe nie jest). Docelowo pod każdy ze słupów (jest ich chyba 6) podłożone są jeszcze poziome belki przenoszące ciężar z punktowego na większy obszar ścianki działowej (na zdjęciu czasem to chyba były jeszcze deski) Potem jeszcze dodatkowo na wszystkim jest pełne deskowanie, co także wpływa na poprawę sztywności dachu. Jak widać na zdjęciu - dzięki temu rozwiązaniu mam stryszek bez słupa w środku.

U mnie podobnie jak u Tadka obyło się bez okuć. Doświadczony cieśla powiedział, że przy tych okuciach siły działają na zewnątrz, więc faktycznie jest efekt "rozjeżdżania się", a przy standardowym połączeniu murłat w rogu na złączenie ciesielskie i od góry danie narożnych krokwi, siła nacisku dachu wciska to wszystko pionowo w dół, a nie na zewnątrz. Dodatkowo płatwie podtrzymywane są przez kilka słupków stojących na ścianach działowych góry (pustkach 12 cm). Trochę projekt góry pozmienialiśmy i w rezultacie okazało się, że da się te słupki ustawić.

Już o tym gdzieś pisałem, ale koniecznie zmiana szerokości drzwi garażowych z 240 na 260. Przy tych mniejszych autem klasy Toyota Avensis, Honda Accord, Skoda Octavia to wjazd jest masakrą.

Przyłączam się do tego pytania. W miarę możliwości napiszcie, czy chodzi o same skosy/sufity, czy także z ociepleniem i wykończeniem płytami "stryszku". Żeby dać coś "od siebie" - mała rada w sprawie murków przy tarasie. My zrobiliśmy je z pustaków szalunkowych o wymiarze 20x50. Łatwo da się je przeciąć na pół, żeby na łuczku wyszło płynnie. Część zrobiłem z szalunkowych bloczków 22x22 (takich chyba pod ogrodzenie), ale teraz widzę, że nie trzeba ich było kupować, wystarczyły te "długie" - w palecie niektóre są specjalnie przygotowane pod "przecięcie na połowę (pewnie miały służyć jako narożne). Szerokość 20 IMHO wystarczająca - do tego dojdze tynk po obu stronach, to pewnie te 25 z projektu wyjdzie... Dodatkowo, żeby rozkręcić dyskusję: na jakim poziomie robiliście "odcięcie" w zewnętrznej elewacji ściany głównej od cokoła? Bo na zdjęciach, które posiadam, niektóre manuelki mają to na poziomie końca fundamentów (ale wtedy niekiedy cokół może być za niski - u mnie wychodzi do ziemi 30-40 cm - zależy ile ziemi będę dorzucał), a inne mają tak jak w oryginalnej wizualizacji powyżej tego poziomu. Może to i lepiej wygląda - z tym że przedstawiciel handlowy firmy, która robi elewacje, mówi, że powinno się jednak odcinać cokół od ściany przy styku fundamentów ze ścianą murowaną, bo te elementy inaczej "pracują" itd. Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii.

Witam Jakie daliście (albo planujecie) dać warstwy wełny na ocieplenie poddasza? Ja planowałem 20 między krokwiami i 5 potem, ale mam krokwie 19 cm, więc chyba wsadzę tam 18 cm wełny. Tylko z drugą warstwą mam problem, bo nie wiem, czy dać 5 (razem byłoby 23), czy 10 cm (byłoby razem 28)... Planujecie dawać (Albo czy dawaliście) folię paroszczelną na całej powierzchni czy tylko nad łazienką i pralnią? Pozdrawiam i czekam na odzew "starych" i "nowych" Manuelowiczów...

A jakie warstwy wełny na ocieplenie? Bo ja planowałem 20 między krokwiami i 5 potem, ale mam krokwie 19 cm, więc chyba wsadzę tam 18 cm wełny. Tylko z drugą warstwą mam problem, bo nie wiem, czy dać 5 (razem byłoby 23), czy 10 cm (byłoby razem 28)... Planujesz dawać folię paroszczelną na całej powierzchni czy tylko nad łazienką i pralnią?

Podłączam się pod prośbę w 100%. Mój mail to druid[usuń to]@poczta.okay.pl Z góry dziękuję....

Pytanko - czy tylko mi nie wchodzą od pewnego czasu żadne zdjęcia z foto.onet.pl (Np. ten link na samej górze strony)? Teraz by się przydały, bo zabieram się za wykończeniówkę...

Tadku, oglądam wasze zdjęcia, jak zwykle dużo inspiracji z nich biorę.... Ttrochę już mieszkacie, więc powiedzcie, czy w trakcie eksploatacji wyszły Wam jakieś rzeczy, które można by poprzerabiać na etapie przed wykończeniówką albo i wcześniej...

No niestety taras mamy po wschodniej stronie, za to południowe okno 120x120 w kuchni powinno trochę doświetlać przestrzeń jadalniano-salonową. Nie chcemy mieć okien na prawie każdej ścianie salonu, bo to potem nieustawne... Na długiej ścianie też głupio okno robić, bo 8 metrów dalej jest domek sąsiada, a dokładnie jego wykusz z oknami z jego jadalni... Ciekaw jestem, czy to nasze rozwiązanie ktoś ma i jak to się sprawdza. Zawsze jeszcze mamy czas na wybicie np. okna w miejscu, gdzie orygilnalnie miały być drzwi na taras... Choć wolałbym tego uniknąć, bo na tej ścianie jest wszystko przygotowane pod TV.

Jak dla mnie okna połaciowe powinny być wszystkie takie same. Zróżnicowanie ich kształtu psuje wygląd elewacji, a już umieszczanei dwóch rozmiarów okien na jednej połaci dachu totalnie odradzam... Z innej beczki - czy jest ktoś, kto zrezygnował z wejścia do salonu z tarasu na bocznej ścianie i zrobił je zamiast galeryjki? Bo zastanawiam się, czy jedno okno 150x180 i drzwi 180x230 (zamiast galeryjki) dostarczy do salonu odpowiednią ilość światła...

Ja mam 78x140 (wszystkie okna połaciowe). I to IMHO wystarczy. 160 są za długie...