Dzień dobry. Myślę o budowie małego całorocznego domu szkieletowego o powierzchni zabudowy 54 m2. Wstępne koszty mnie trochę przerażają, jak pewnie wszystkich. Jednocześnie do tej pory mamy wybudowany mały domek letniskowy z cienkiego bala o powierzchni zabudowy 25 m2 jak na zdjęciu. Zacząłem myśleć, czy ma w ogóle sens techniczny i ekonomiczny rozbudowa tego już istniejącego przez dołożenie po około 3 metry z obu stron w podobnej technologii lub ze szkieletu zamiast budowa nowego większego. Trochę jestem w stanie sam zrobić, dlatego miałoby to dla mnie jakąś większą możliwość gospodarczą. W istniejącym domku nie ma żadnych instalacji z wyjątkiem elektryki oraz domek nie jest jeszcze ocieplony na ścianach, jedynie pod podłogą jest 10 cm wełny. Powstałe pomieszczenia można by przeznaczyć na wąską kuchnię i pomieszczenie gospodarcze oraz małą łazienkę. Czy ktoś z Was przerabiał może już taki temat i czy jest sens go zgłębiać? Pozdrawiam Marcin