Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

gonzo93

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    658

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez gonzo93

  1. gonzo93
    Mam od kilku lat podlewanie ogrodu ze studni głębinowej. Zrobiłem wszystko oprócz studni samodzielnie. Wszystko działa. Wybrałem rozwiązanie ze sterownikiem BRIO: Po 6 latach musiałem wymienić ten sterownik (bo wyzionął ducha) i wymieniłem na identyczny. Pompa głębinowa cały rok w studni. Ostatnio ją wyciągnąłem z ciekawości. Wyglądała jak nowa. Cała głowica studni wraz ze sterownikiem schowana w dużej skrzynce rewizyjnej systemu podlewania. W celu wyeliminowania skraplającej się w studzience wilgoci, zrobiłem jej wentylację z wymuszonym obiegiem powietrza (mały wentylatorek 12V). W studni jest sucho. Wentylatorek chodzi cały rok (pobór prądu pomijalny, a jak się zepsuje to wstawię kolejny za 3zł). Polecam.
  2. gonzo93
    Co do wyboru odkurzacza, to najważniejsza jest moc. Ja mam od kilku lat prosty Hecht: Sprawdza się. Co ciekawe (i upierdliwe) to do funkcji dmuchawy dalej jest konieczne podpięcie worka. Chciałem tego uniknąć i zrobiłem na drukarce 3D odpowiednią zaślepkę która udaje worek. Dzięki takiemu rozwiązaniu posługiwanie się dmuchawą będzie poręczniejsze. Poniżej fotki:
  3. gonzo93

    Czyszczenie dachu

    gonzo93 odpowiedział remonty22 → na topic → Dachy

    Może komuś się przyda. U mnie jest problem z igłami na dachu. Silny deszcz zmywa większość do rynien i dzięki czyszczeniu rynien przystawką Gardeny nie jest źle. Problem jest z igłami w koszu dachu. Kosz jest zbyt wąski (nie chcę go chwilowo poszerzać) i igły gromadzą się w nim aż do czasu jak tam zgniją. Kupiłem swego czasu długi wysięgnik do zgarniania śniegu (ok 6m). Dorobiłem końcówkę na drukarce 3D i tak powstało narzędzie do czyszczenia dachówek i kosza dachu z igieł. Poniżej fotki pokazujące o co chodzi.
  4. gonzo93
    No fajnie, ale odliczenie od dochodu czy od podatku? całości czy jakiejś części? są jakieś limity odliczenia?
  5. gonzo93
    Witam. Podzielę się w tym wątku informacją jak zrobiłem przesiewacz kompostu. Pora wiosenna, więc temat przesiewania kompostu wraca jak bumerang. Mam u siebie dość duży kompostownik który generuje rocznie ok 1m3 "towaru". Początkowo przesiewałem go ręcznie przy pomocy zwykłej ramki z siatką czyli "rafki". Taką pracę okupywałem bulami pleców i niezłym zmęczeniem. Postanowiłem w końcu wykonać urządzenie które zmechanizuje mi ten proces. Moje założenia: - niewielki koszt; - łatwość wykonania; - sprzęt składany ułatwiający przechowywanie; - napęd od wiertarki; - możliwie duża wydajność. Po analizie podobnych konstrucji pokazanych na YT zrobiłem coś takiego: Rama wykonana z łat do kupienia w każdym składzie drewna. Siatka bębna roboczego ze sklepu ogrodniczego. Rormiar oczka 10mm. Obręcze rowerowe rozm 26" (kupiłem na wyprzedaży w internecie "leżaki magazynowe"). Łożyska z Aledrogo rozmiar wew 10mm. Mocowanie w sklejcie "na kanapkę". Łańcuch i zębatki ze sklepu internetowego. Kółka, gwint, nakrętki i podkładki z marketu budowlanego. Siatka do obręczy mocowana przy pomocy trytytek. Całość działa bardzo wydajnie. Cały swój kompostownik przesiałem w ciągu 2 godzin. Wydajność zależy głównie od prędkości wrzucania towaru do przesiewacza. Przesiewacz jest ustawiony lekko pod kątem, więc to co się nie odsieje to spada samoczynnie do podstawionej taczki po drugej stronie. Wiertarka ma regulację prędkości i kierunku obrotów. Reasumując całość działą rewelacyjnie. Mieści się do samochodu osobowego, więc można przewozić. Jestem bardzo zadowolony. Jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem.
  6. gonzo93
    Witam. Po 2 latach użytkowania napiszę trochę jak sprawuje się mój zestaw pompy głębinowej tylko do systemu nawadniania. Wszystko działa super. Zero awarii. Początkowo gromadziła mi się wilgoć w studzience. Zrobiłem system wentylacji na bazie rur 50 i wymuszonego obiegu powietrza. Wentylator malutki na 12V który działa non-stop (zimą też). W efekcie w studzience jest suchutko. Przed zimą wyłączam zasilanie pompy i przedmuchuję całą instalację powietrzem z kompresora. Na wiosnę czyszczenie filtra dyskowego. I to wszystko. Żadnych innych czynności obsługowych. Polecam moje rozwiązanie, jako najmniejsze (bez zbiornika hydroforowego) i najprostsze. Pozdrawiam.
  7. gonzo93
    U mnie w mieście (gminie) też ogłosili ten program. Byłem na spotkaniu organizacyjnym. Wszystko wygląda sympatycznie w porównaniu do "Prosumenta" dużo lepiej. Przede wszystkim płatność gotówką a nie zaciąganie kredytu. Tutaj jest o całym programie: http://www.funduszedlamazowsza.eu/nabory-wnioskow/4-1-odnawialne-zrodla-energii-typ-projektow-infrastruktura-do-produkcji-i-dystrybucji-energii-ze-zrodel-odnawialnych.html Problemem jest obecna władza i jej pomysły na nowelizacje ustawy o OZE. Tu szybkie opisanie proponowanych zmian (zmieniają się jak w kalejdoskopie): A tu podsumowanie zmian z portalu gramwzielone.pl: http://gramwzielone.pl/trendy/21663/plusy-i-minusy-nowych-regulacji-dla-prosumentow Tez się nad tym programem głęboko zastanawiam...
  8. gonzo93
    Tu masz trochę info, może się przyda... http://forum.muratordom.pl/showthread.php?247665-Studnia-g%C5%82%C4%99binowa-i-automatyczne-zraszacze-do-podlewania
  9. gonzo93
    Taka właśnie puszka jest użyta by połączyć sterownik z pompą głębinową. Wtyczki jeszcze nie odcinałem, zobaczymy za jakiś czas, czy będą z tym problemy.
  10. gonzo93
    Jakieś sugestie? Wyłącznik (sterownik) ma fabryczny kabel dł 50cm zakończony wtyczką. Studzienka nie ma dna (to białe to geowłuknina) pod spodem jest żółty piach. Myślałem nad zrobieniem małej wentylacji tej studzienki (np rurą 50) ale jeszcze nic sensownego nie wymyśliłem.
  11. gonzo93
    Złożyłem wszystko razem i wsadziłem do studzienki w ziemi. Podłączenie elektryczne przez bezpiecznik różnicowo-prądowy i nadmiarowo-pradowy. Podłączyłem do instalacji podlewającej - wszystko działa zgodnie z założeniami. Pompa włącza się automatycznie przy włączeniu zraszaczy i wyłącza się po zakończeniu podlewania. Pełna automatyka. Poniżej fotki. http://i.imgur.com/5FlsSNA.jpg http://i.imgur.com/Jy8Y9F3.jpg
  12. gonzo93

    Piec na palet.

    gonzo93 odpowiedział Przemek1982 → na topic → Ogrzewanie

    Miałem kocioł na pellet. Nie polecam kotła retortowego. Jeśłi domu jeszcze nie ma i nie ma gazociągu to naprawdę trzeba się zastanowić nad maksymalnym ociepleniem domu (20+ styropianu) i pompą powietrzną. Kaloryfery nie muszą mieć 70st. Mogą mieć 40-50. Tylko trzeba to uwzględnić w obliczeniach. Pompa powietrzna ma ten plus że jest bezobsługowa i tania w zakupie (brak kosztownego dolnego źródła) minus ma taki, że sprawność spada wraz ze spadkiem temperatury w zimie i zapotrzebowaniem na ciepło w domu. W końcu nie żyjemy na syberii i wystarczy popatrzeć na średnie temperatury w zimie, że nie jest tak źle.
  13. gonzo93
    Miałem u siebie kocioł na pellety (Kostrzewa Pellet Fuzzu logic - nie polecam). U mnie kotłownia to 6x1,7m mieścił się kocioł, bufor i 3m3 pelletów. Zamawiałem przeważnie po 2 palety i wszystko wchodziło (od ściany do ściany i po sufit ). W tej samej kotłowni był jeszcze rekuperator, odkurzacz centralny, umywalka. Plus pelletów jest taki, że nie śmierdzi węglem. Minusem jest cena i to że to nadal paliwo stałe i popiół zawsze będzie. Odradzam kotły retortowe - czyszczenie kolana palnika może doprowadzić do furii.
  14. gonzo93
    Witam. Też się nad tym głowiłem jak budowałem dom. Projektanci celowo pomijają ten szczegół, bo tu nie ma dobrego rozwiązania. Ja zastosowałem styrodur (bo sztywniejszy od styropianu), na to wylana betonowa płyta przejściowa (grubość ok 10cm). Na wierzch kostka która dochodzi do samych płytek w garażu. Identyczny problem jest przy każdym wyjściu, tyle, że tam wystarczy mostek z terakoty. Tu chyba nie można ominąć mostka cieplnego.
  15. gonzo93
    Dziś panowie wywiercili mi studnię. Wyszło: lustro wody na 5m, studnia głębokości 13,5m, rura 110mm. Byłem pod wrażeniem sprawności działania. Sprzęt prosty i skuteczny. Wpierw 5m świdrem "samorobiacym" czy coś w tym stylu. Potem rura osłonowa i szlamówką. Wszystko było zamontowane na trójnogu i robota zajęła wszystkiego 5 godzin. Cena 100zł/m (cena zawiera koszt rur studziennych). Nie było u mnie dojazdu do miejsca kopania samochodem, wiec trójnóg w sam raz Ciekawostki są takie, że rury studzienne są sporo grubsze od zwykłych kanalizacyjnych. Rura z filtrem jest wykonana dość fachowo - specjalna drobna siatka i otwory w rurze. Nie dajcie się nabierać na zwykłe rury od kanalizacji. Rura jest od dołu zaślepiona. Było wstępne pompowanie - woda leci radośnie Byłem w sklepie studziennym i kupiłem trochę sprzętu. Doradzono mi pompę Pentari Nocchi Dominator 4": http://img.bazarek.pl/75548/6797/3494156/250_365954354e087623c3a1d.jpg Sterownik z mikro zbiorniczkiem BRIO Tank: http://img.bazarek.pl/75548/6797/5549457/250_2121625814534d8e571fb6b.jpg i fltr piaskowy i głowicę taką jak pokazywałem poprzednio. Do tego jeszcze sporo łączek, rurę niebieską.
  16. gonzo93
    Właśnie stoję przed podobną inwestycją. Chcę uniknąć zbiornika hydroforowego i polecono mi sterownik BRIO 2000M: http://img.bazarek.pl/75548/6797/5292316/250_1138563169533a653042345.jpg Właśnie podobno on będzie automatycznie włączał i wyłączał pompę w zależności od poboru wody. Do tego Będzie potrzebny filtr przeciw piaskowy (jeszcze nie wiem jaki ale może polecany przez producentów systemów nawodnieniowych): ILCRBY100D FILTR DYSKOWY 1" RAIN BIRD Filtr jest chyba konieczny żeby dysze się nie zatykały. W studni potrzebna głowica: http://img.bazarek.pl/75548/6797/807304/250_20498115154b45d9a11091c.jpg Do tego łączki i kranik spustowy. Całość chcę przykryć typową studzienką do systemów nawodnień (jak skręcę głowice z filtrem i sterownikiem to zobaczę jakiej wielkości): Zabawa ciężkimi betonowymi kręgami i deklami jakoś mnie nie przekonuje. Woda będzie oczywiście spuszczana na zimę ze sterownika i filtra. Co do pomp marki OMNIGENA to czytałem stanowczo zbyt dużo negatywnych opinii .
  17. gonzo93
    Mam u siebie kominek z PW i kociołek na gaz. Wszystko się uzupełnia i działa bezawaryjnie (chociaż żonka zagotowała wodę w kominku już 3 razy :/). Mam to połączone przez bufor SED 750/250 firmy WOLF. Ważny jest komin (ceramiczny systemowy) i dopływ powietrza z zewnątrz do kominka. Warto brać kominek z okładziną szamotową (lepsze warunki spalania). Mogę palić kiedy chcę w kominku (nawet latem) bo ciepło odbierane jest przez bufor ze zbiornikiem CWU, więc nic się nie marnuje. Co do ekonomiki to jest zbyt dużo zmiennych by porównywać jakieś rozwiązania (metraż, kształt domu, izolacja, okna, rodzaj wentylacji itp itd., sterownik do kominka). Nie ma żadnej smoły z kominka. Ja czyszczę samodzielnie komin raz do roku od dołu przez wyczystkę i nie ma wcale dużo sadzy. Sprawność kominka z folderów producenta można włożyć między bajki, a widać to po temperaturze spalin w kominie. Ja palę w swoim po 4-5 koszy drewna dziennie, popiół wynoszę co 2-3 dni (duże pudełko na popiół). Pozdrawiam
  18. gonzo93
    Mam RT-08P KOMINEK LUX. Wlasnie dzwonilem do producenta I dowiedzialem sie, ze jest sterowanie histereza od pomp i to samo wplywa na wysterowanie przekaznika. Sprawdze w domu i zobaczymy.
  19. gonzo93
    Wszystko zależy od zużycia ja mam kociołek 14kW i bufor 750l z wewnętrznym zbiornikiem CWU 250l, ale jak moje kobiety się "zgadają" i jednocześnie wejdą do łazienek to zużyją momentalnie całą ciepłą wodę i już pretensje, że ogrzewanie do niczego. W największe mrozy miałem kociołek ustawiony na temperaturę 7/9 na pokrętełku, standardowo 3/9.
  20. gonzo93
    Witam Mam kociolek jak w temacie I bufor750l z wewnetrzym zbiornikiem 250l CWU. Obecnie kociolek jest sterowany sterownikiem TATAREK (taki od kominka z plaszczem wodnym). Niestety ten sterownik nie ma ustawianej histerezy ustawionej temperatury, czego efektem jest taktowanie kociolka (nawet kilkanascie razy na godzine). Szukam obecnie sterownika w ktorym mozna ustawic histereze wieksza niz 1 stopien. Czytalem instrukcje od FW100 I jakos nie moge znalezc gdzie sie ustawia ta histereze. Jesli to cos pomoze to mam podlaczony bufor pod obwod grzewczy. Obwod CWU jest odlaczony. Czy ktos moze mi wskazac gdzie i jak na sterowniku FW100 ustawia sie histereze obwodu grzewczego? Wrazenia eksploatacyjne: co roku trzeba robic czyszczenie za 300zl. Ostatnio musialem jeszcze robic czyszczenie chemiczne za 200 bo kociolek zaczal buczec jak syrena okretowa.:/ ps. sory za brak polskich znakow ale taki mam komp w tym momencie.
  21. gonzo93
    OK. Dziękuję za odpowiedzi. Czyli pomysł nie ma sensu.
  22. gonzo93
    Witam. Przy obecnych upałach zastanawiam się nad montażem klimy w moim domku. Czy możliwe jest odzyskanie ciepła z instalacji klimatyzacyjnej i przekazanie go do ogrzana CWU? Nie wiem jaką temperaturę ma czynnik obiegowy w klimie na wejściu do jednostki zewnętrznej. Może możliwe jest oddanie części ciepła wodzie?
  23. gonzo93
    A niby na czym ma polegać mechanizm palenia osikowych patyków? Olejki eteryczne rozpuszczające sadzę?. Tak jak już napisałem interesują mnie pomysły usuwania mechanicznego. W chemiczne jakoś nie wierzę.
  24. gonzo93
    Raczej nie chcę robić "kontrolowanego" pożaru sadzy (bo to chyba o to chodzi z tymi kołkami). Zależy mi raczej na usuwaniu mechanicznym.
  25. gonzo93
    Witam. Mam kominek z PW. Jest sucho żadnej smoły itp. wszystko ok. Ostatnio zastanawia mnie czym wyczyścić skorupkę sadzy z czopucha (chyba tak się to nazywa część nad paleniskiem), a w szczególności poziome rury z wodą (to chyba płomieniówki). Dostęp jest raczej średni, skorupka sadzy twarda. Walczę z nią przy pomocy pogrzebacza i daje się to wykruszyć, ale łatwo nie jest. Próbowałem kiedyś Sadpalu i obierek z ziemniaków - żadnych widocznych efektów. Oddzielną kwestią jest czyszczenie rury dymowej (to co łączy kominek z kominem). U mnie jest to odcinek ok 1,5m gdzie mam 2 zakręty w tym dalszy o całkowitym kącie 90 stopni i odcinek ok 30 cm poziomy tuż przed wejściem do systemowego komina. teoretycznie w tych kolanach są klapki rewizyjne, jednakże po wykonaniu zabudowy kominka dostęp do nich jest bardzo utrudniony i obawiam się, że jak je zdejmę to już nie założę (dostęp po omacku) a czyszczenie nie będzie wcale łatwiejsze niż przez wkład. Nasuwa się prosta odpowiedź - kominiarz. Cóż po pierwsze ciężko jest znaleźć takiego któremu się jeszcze chce brudzić. Większość nie ma czasu bo robi hurtowe ilości przeglądów wentylacji w blokach wielorodzinnych - robota łatwiejsza i czystsza. Po drugie jak już znajdę kominiarza to ciężko ustalić termin (pracuję). Po trzecie koszty.... Po czwarte chciałbym zrobić to sam. Jak raz był kominiarz to miał szczotkę dł ok 1 metra na giętkim skręconym drucie i tym coś tam wygrzebał. Widziałem ostatnio w markecie elastyczne trzonki do szczotek kominowych takie coś: http://sklep.kominkiwalcz.pl/user/images/1392034088_2013-12-11_141911.jpg http://sklep.kominkiwalcz.pl/przedluzka-elastyczna-do-szczotki-kominiarskiej-1mb-p-1597.html Niby trochę elastyczne ale mam wątpliwości czy to się tak nagnie, że przejdzie przez moje kolanka fi20 i 2*45stopni? Ma ktoś może doświadczenia z czymś takim? Może jakiś inny patent: sprężyna hydrauliczna ze szczotką na końcu, sztywny drut stalowy odpowiednio zagięty na końcu w pętle? Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie. Nie chciałbym rozwalić sobie rury dymowej waląc na siłę czymś zbyt sztywnym. Oddzielną kwestią jest przejście przez szyber w kominku. Pozdrawiam i czekam na opinie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia