To może inaczej, koszt pomiarów to jedna składowa. Geolog za wspomniane 2000zl dokonywał pomiarow i krótkiego opisu innym ludziom w okolicy na tym samym osowisku pod znacznie większe i cięższe domy. Wówczas dostawali pozwolenie na budowę. W moich, nowszych WZ zawarta jest adnotacja nie tylko o konieczności dokonania odwiertów, ale także o konieczności stworzenia zatwierdzonego projektu pomiarów i dopiero wówczas po prawdopodobnie kilku wersjach tej dokumentacji i samych pomiarach można przystąpić do tworzenia dokumentacji geologiczno - inżynierskiej którą potrzebuje by uzyskać pozwolenie na budowę. Specyfikacja odwiertów teoretycznie podobna natomiast kosztu i czas potrzebny na ten cały proces znacząco różne. Nie chce lekceważyć osówiska w obrębie którego działka się znajduję (nie w całości nawet bo częściowo leży na jego krawędzi, częściowo już poza) mimo, iż nikt z sąsiadów nie miał przeslanek do zmian w projektach po odwiertach i pomiary jakie są wymagane wykonam. Pytanie czy decydując się na dom do 70m2 w procedurze uproszczonej muszę wykonywać opisaną w WZ dokumentację i czekać z rozpoczęciem budowy powiedzmy 4-7 miesięcy. Może w przypadku uproszczonej procedury, a nie pozwolenia na budowę wystarczy złożyć samą WZ wraz z oświadczeniami , mapami spełniając wszelkie przesłanki jak odległość od osób drogi, wymiary budynku, rodzaj dachu..., mając geologiczne wyniki pomiarów jedynie dla ciebie. Jak jest to prawnie określone?