Prośba o doradzenie, w którą stronę pójść.
Żelazo - 690 ug/l
Mangan - 117 ug/l
Twardość - 211 mg/lCaCo3
pH - 7,7
Chciałbym przede wszystkim pozbyć się żelaza, bo brudzi. Dodatkowo zmiękczenie wody będzie bardzo miłym dodatkiem. Pry czym nie do zera, bo mam miedzianą instalację + dwa duże psy, które dużo tej wody piją.
Zaproponowano mi dwa rozwiązania (na oba jednocześnie nie mam miejsca i funduszy).
Stacja multi z Ecomix-A (25l) i głowicą Clack WS1CI
Odżelaziacz Wody SUPREME OxyLine PLUS 42L
Druga opcja usunie mi prawdopodobnie cały mangan i żelazo (+ sprzedawca twierdzi, że także siarkowodór, a z tym nie mam dużego problemu), ale nie zmiękczy wody. Plusem jest bezobsługowość, bo nie wymaga soli.
Pierwszą opcję chciałbym wykorzystać w ten sposób, że woda po filtracji będzie mieszana z surową w stosunku 60 do 40. Da mi to twardość na poziomie 85 mg/lCaCo3 (4,77 dH), co powinno być bezpieczne dla instalacji. Przy takim mieszaniu ilość manganu będzie mieściła się w normie, natomiast żelazo będzie nieco powyżej (około 276 ug/l). Czy wg Was to dobry pomysł?